Czy jesteście zadowoleni ze swojego życia seksualnego ?

[CiekawiPrzyjemnosci]

A ja mam z żoną całkiem odmiennie. Nigdy nie miała orgazmu, sama nigdy nie próbowała się zadowalać i nie chce próbować. Chciałem jej dać tą przyjemność ale nie chce, mówi że jej to nie sprawia przyjemności. Ja mam na nią ochotę dziennie, ale niestety muszę obejść się smakiem.. Ma ktoś podobnie? Wątpię..

CS podobnego kiedyś miałem. Skończyło się rozstaniem, zmiana na inną kobietę.

Moja żona z powodu leków,stała się praktycznie aseksualna.
Nie czuje żadnej potrzeby,nie lubi (nie znośi) o tym rozmawiać.
Żyjemy jak w celibacie,a ja mam na nią ochotę 24/h.
I tak już mi zostanie do końca życia.

Jak cytowany pierwszy tekst, tak i z tego też mam swoje przeżycia.

Obecną partnerka bawiła się sam na sam z kobietą, był też kkm i mmk. Czasem się wzbrania mówiąc iż spróbowaliśmy i więcej nie, ale jak co do czego to chętnie idzie aby chociaż poznać druga stronę

Odpowiednio dobrana kobietą to podstawa. A nie jest to tez proste niestety.. W naszym związku też bywa różnie, ale jeśli chodzi o seks do się uzupełniamy. Mimo iż są pewne niedociągnięcia, ale część można śmiało tolerować, a nad reszta wciąż pracujemy

 

[loopin997]

U mnie to trudny temat. Z żoną mi się nie chce, jest słabo, ale loda i rimming robi super. Miałem romans przez 5 lat i był ogień, spróbowałem chyba wszystkiego, wielogodzinny ostry sex. No teraz szukam następczyni, nie jest łatwo. Kochankę poznałem na sympatii, pisaliśmy przez parę miesięcy, aż napisała, że chce się spotkać. Po pięciu latach, chciała, żebym był wyłącznie dla niej, no i się rozstaliśmy. Nie zostawię rodziny, mam ważne powody.

 

[loopin997]

Ja nie jestem zadowolony, czasem mam wrażenie że wiele mnie ominęło i nie zrealizowałem wielu swoich fantazj

 

[loopin997]

Nie wiem jaki masz stosunek do zdrady, ale może spróbuj kogoś znaleźć na boku, są kobiety, które robią niesamowite rzeczy.

 

[tupcio]

Nie tylko z seksualnego nie jesteśmy zadowoleni

 

[NieużywanyDiabeł94]

Ależ oczywiście...

 

[Przypalove]

Niby ok, ale jednak czuję jakiś niedosyt i często wracam pamiecią do poprzedniej partnerki i tego jaki z nią osiągnąłem seksualny szczyt życia.

 

[AlWe1]

Jest OK, choć oczywiście jest też tak, że nie da się uniknąć porównań z każdą inną poprzednią partnerką. Trzeba jednak patrzeć całościowo. Ja jestem zadowolony.

 

[Piotr_40]

Kompletnie nie jestem zadowolony z życia specjalnego

 

[pawelix]

Kompletnie nie jestem zadowolony z życia specjalnego

A jakie jest życie specjalne

 

[Piotr_40]

A jakie jest życie specjalne

Kuźwa
Miało byś z życia sexualnego... Sorry, słownik mi spłatał figla

 

[squarex88888]

Nie. Nigdy nie uprawiałem seksu z uczuciem. Mechaniczne bara bara nie daje mi jakiejś mega satysfakcji. Możliwe że filmy xxx mnie uszkodziły i mam też deathgrip przez przyzwyczajenie się do ręki.

 

[Soulmate86]

Tak 7/10.
Mamy odmienne temperamenty. Ja mogłabym codziennie, jemu tyle do szczęścia nie trzeba.
Poza tym mam dużo większe doświadczenie i mniejsze blokady przed brutalnością czy byciem uległa. On mimo wszystko jest dużo bardziej...waniliowy.

 

[C_N]

Tak 7/10.
Mamy odmienne temperamenty. Ja mogłabym codziennie, jemu tyle do szczęścia nie trzeba.
Poza tym mam dużo większe doświadczenie i mniejsze blokady przed brutalnością czy byciem uległa. On mimo wszystko jest dużo bardziej...waniliowy.

To jak sobie radzicie z tą rozbieżnością?

 

[Kratos]

Tak 7/10.
Mamy odmienne temperamenty. Ja mogłabym codziennie, jemu tyle do szczęścia nie trzeba.
Poza tym mam dużo większe doświadczenie i mniejsze blokady przed brutalnością czy byciem uległa. On mimo wszystko jest dużo bardziej...waniliowy.

Musisz go nauczyć. Ja z natury jestem delikatny, ale moja partnerka nauczyla mnie jak lubi, mowila na przyklad ze jesli chce zeby jej było przyjemnie to mam byc ostrzejszy, drapała po plecach i tak dalej

 

[Soulmate86]

Ja się przyzwyczaiłam i już nie namawiam/nie zmuszam. Nie widzę sensu.

 

[Soulmate86]

Musisz go nauczyć. Ja z natury jestem delikatny, ale moja partnerka nauczyla mnie jak lubi, mowila na przyklad ze jesli chce zeby jej było przyjemnie to mam byc ostrzejszy, drapała po plecach i tak dalej

Mówiąc najbardziej delikatnie i zarazem nieskromnie: jestem ostatnią osobą której trzeba dawać rady w tematyce seksu.
Jesteśmy razem 6 lat. Jestem osobą która mówi wprost lub pokazuje dokładnie co i jak.
Nie każdy potrafi i chce być tym ostrym i dominującym. Tyle

 

[Kratos]

Mówiąc najbardziej delikatnie i zarazem nieskromnie: jestem ostatnią osobą której trzeba dawać rady w tematyce seksu.
Jesteśmy razem 6 lat. Jestem osobą która mówi wprost lub pokazuje dokładnie co i jak.
Nie każdy potrafi i chce być tym ostrym i dominującym. Tyle

Jasne, nie chcialem urazić haha. Mowie tylko ze ja tez nie chcialem ale zostałem wziety podstepem i mnie sie udalo wytrenowac

 

[Wacław]

Ja nigdy nie będę usatysfakcjonowany....w żadnej sferze życia... To nie jest dobre i nic nas to nie poradzę.

 

[tantraManiac]

Myślę, że jestem zadowolony . Raczej realizujemy nasze fantazje seksualne. Wiadomo, ja jako facet mam ich więcej i są ona bardziej odważne, nie mniej moja Żona też czasem potrafi dać do pieca . Oczywiście chciałbym, żeby to ona czasem wychodziła z różnymi inicjatywami (już nie raz o tym rozmawialiśmy, ale ona twiedzi, że nie umie, wstydzi się itp.). Podsumowując, im jesteśmy ze sobą dłużej i im jesteśmy starsi tym lepeiej dogadujemy się w sprawach seksulanych. Mogę zupełnie śmiało powiedzieć, że nasza seksualność wbiła na wyższy level, tzn. mamy świadomość, że dobry seks zaczyna się w głowie