Jestem zadowolona, jestem kosmicznie zadowolona. Nie wiedziałam że można w ogóle się tak czuć. Czasami myślę, że to nielegalne.
Seks codziennie, często więcej niż raz na dzień. Zawsze orgazm, często więcej niż raz. Cała otoczka, flirty, podgrzewanie atmosfery, poczucie że jest się pragnionym... Moje ulubione.
Ale oczywiście, do kolorowo być nie może... Wcześniej to była jakaś żenada, pasmo dziwnych podrygów, a nie seksu.