Podpisuję się pod tym.
Oraz pod inne rzeczy...
Na co seksualnego. Na początek długa gra wstępna poznanie swojego ciała, oddanie się pocałunkom, dotykaniem swojego ciała z biegiem wydarzeń coraz bardziej nagiego i aby upaść w łożu rozkoszy długo się pieścić, zacząć wszystko seksem oralnym, wpaść w zachwyt pożądania ciał, potem seks na początek delikatny i niech przerodzi się w ostry taniec dwóch rozpalonych ciał. Przeżycie wielokrotnych orgazmów aż do upadłego, a na koniec wtulenie się w siebie i spokojny sen.