Na co seksualnego macie teraz ochotę?
- Rozpoczęty przez NiegrzecznaAshley
- Rozpoczęty
TouchèJa widze wiele "wejsc"
Znasz francuski?Touchè
Nie, ale to akurat słowo używane międzynarodowo
Uniwersalny jezyk milosci...Nie, ale to akurat słowo używane międzynarodowo
Nie da się zaprzeczyćNie, ale to akurat słowo używane międzynarodowo
To kogo zabierasz na Karaiby?
Język jest nawet interesujący, taki melodyjny, ale nie zrobię Francuzom tej satysfakcjiUniwersalny jezyk milosci...
nawet na lotnisku nie rozmawiają po angielsku, gość nie zrozumiał jak mówię chocolate. Po francusku to brzmiało prawie identycznie, a musiałam użyć google translate. Ratuje ich chyba tylko to, że leżą w centrum Europy i są centrum mody.
Nie wiem, może zrobię konkurs na kandydataNie da się zaprzeczyć
A kiedy to Ty staniesz się kandydatką dla innych?Nie wiem, może zrobię konkurs na kandydata
Zrób to, to łatweAle w sumie teraz podsunąłeś mi kolejną fantazję…
Polecieć na Karaiby na 2 tygodnie, do miejsca, gdzie jest 40 stopni… wynająć pokój na parterze bezpośrednio z widokiem na ocean. Wodę a mnie, dzieliłby tylko piasek i białe przeźroczyste zasłony. Nie ubierałabym się przez cały wyjazd, tylko aby pojść coś zjeść, żeby później móc to spalić w różnych pozycjach…
Dobra koniec tego rozmarzenia - do roboty
Ja
Z wieloma pracowalem i angielski w miare opanowany mieli. Choc ja wolalem szlifowac francuski 
Ja mam inne doswiadczenia ale to znie znaczy ze mam racjeJęzyk jest nawet interesujący, taki melodyjny, ale nie zrobię Francuzom tej satysfakcji
Z wieloma pracowalem i angielski w miare opanowany mieli. Choc ja wolalem szlifowac francuski
Aha, w tej fantazji trzeba kogoś z sobą zabrac, bo inaczej nie uda się nic fajnegoAle w sumie teraz podsunąłeś mi kolejną fantazję…
Polecieć na Karaiby na 2 tygodnie, do miejsca, gdzie jest 40 stopni… wynająć pokój na parterze bezpośrednio z widokiem na ocean. Wodę a mnie, dzieliłby tylko piasek i białe przeźroczyste zasłony. Nie ubierałabym się przez cały wyjazd, tylko aby pojść coś zjeść, żeby później móc to spalić w różnych pozycjach…
Dobra koniec tego rozmarzenia - do roboty
A kogo mam zabrać?Aha, w tej fantazji trzeba kogoś z sobą zabrac, bo inaczej nie uda się nic fajnego
Możesz nikogo nie zabierac i wówczas korzystasz z ponadwymiarowych tubylców, jest to dla Ciebie wielka atrakcja/wiadomo/A kogo mam zabrać?
Ale nie pogadasz, więc zabierasz kogos do towzrzyszenia i obsługi, byle nie koleżanke. Wybór jak zwykle, oczywiscie należy do Ciebie bo i tak nikogo nie posłuchasz
Ja się piszę, znajdziemy sobie jakąś ładną Karaibkę do uciech nocami i dniamiA kogo mam zabrać?
w sumie przydały by się jakies wakacje w końcuA kogo mam zabrać?
Jak nie pogadam! Wszyscy tam po angielsku rozmawiająMożesz nikogo nie zabierac i wówczas korzystasz z ponadwymiarowych tubylców, jest to dla Ciebie wielka atrakcja/wiadomo/
i czemu nie koleżankę? Jedną mi nawet przywiodłeś na myślA Twoja nie będzie miała nic przeciwko?Ja się piszę, znajdziemy sobie jakąś ładną Karaibkę do uciech nocami i dniami
Widzę, że wiele osób tęskni za słońcem
Nie wiem, nie wiem, ciężki wybór
Podobne tematy
Podobne tematy
Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.