Dominujesz czy ulegasz podczas seksu? Ankieta

[PatrykSk]

Dominujacy, szczególnie związać partnerkę i doprowadzać ja do wielokrotnego orgazmu

 

[Pindek]

Results Summary (taken 2021-11-22)
	100%		Master/Mistress	More info
	100%		Voyeur	More info
	100%		Switch	More info
	100%		Non-monogamist	More info
	93%		Dominant	More info
	84%		Exhibitionist	More info
	82%		Primal (Hunter)	More info
	78%		Brat tamer	More info
	76%		Primal (Prey)	More info
	66%		Experimentalist	More info
	63%		Submissive	More info
	63%		Rigger	More info
	56%		Rope bunny	More info
	53%		Degrader	More info
	50%		Owner	More info
	44%		Slave	More info
	28%		Vanilla	More info
	13%		Brat	More info
	13%		Pet	More info
	11%		Daddy/Mommy	More info
	9%		Masochist	More info
	8%		Sadist	More info
	3%		Degradee	More info
	0%		Boy/Girl	More info
	0%		Ageplayer	More info

 

[Hajks3]

Ja ogólnie jestem spokojnym facetem i w życiu to robię raczej tak jak moja pani uważa ale jeśli chodzi o "łóżko" to każda kobieta mi ulega, wydaje mi się że jestem całkiem nie zły w te klocki i preferuję ostry ale zarówno namiętny seks, a wydaje mi się że właśnie tego pragną kobiety

 

[Belial666]

U mnie raczej dominujący moja żona lubi być zdominowana chodź marzy mi się żeby jednak przejęła kontrolę.

 

[zerowawa]

Cóż jestem uległy, cenie tez vanilię.

 

[zerowawa]

== Results from bdsmtest.org ==
98% Submissive
98% Degradee
93% Slave
84% Rope bunny
82% Experimentalist
79% Brat
72% Voyeur
71% Exhibitionist
71% Pet
67% Non-monogamist
62% Primal (Prey)
46% Masochist
29% Switch
18% Vanilla
3% Degrader
0% Daddy/Mommy
0% Rigger
0% Ageplayer
0% Sadist
0% Owner
0% Master/Mistress
0% Boy/Girl
0% Dominant
0% Brat tamer
0% Primal (Hunter)

 

[nati]

Uwielbiam być uległa. Kocham wiązania, pejcze, kulki, kajdanki, a w moich ustach znajduje sie knebel. Oh co ja bym zrobiła aby teraz być taką uległa

 

[Tynka]

Uwielbiam być uległa. Kocham wiązania, pejcze, kulki, kajdanki, a w moich ustach znajduje sie knebel. Oh co ja bym zrobiła aby teraz być taką uległa

Ech ! Też to lubię. W tym roku miałam jeszcze więcej takich doznań. W ruinach zamku zostałam zakuta w dyby . Niesamowite uczucie. Byłam nago , nie mogłam się ruszyć a w każdej chwili mógł ktoś nadejść.

 

[pedro193]

Pytanie do powyższych? Artykułujecie swoje fantazje partnerom? Widzę, że @Tynka realizuje swoje fantazje - z nieznajomym czy ze stałym partnerem? @nati a Ty? Ja niestety głównie fantazje, przy stałej wieloletniej partnerce dziwnie przejść na taki niegrzeczny level.

 

[Tynka]

Pytanie do powyższych? Artykułujecie swoje fantazje partnerom? Widzę, że @Tynka realizuje swoje fantazje - z nieznajomym czy ze stałym partnerem? @nati a Ty? Ja niestety głównie fantazje, przy stałej wieloletniej partnerce dziwnie przejść na taki niegrzeczny level.

Czy artykułuję swoje fantazje partnerom ?
Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta. Od dziecka byłam bardzo wstydliwa. Chyba aż za bardzo . To wpływ mojej mamy , dla której nagość i seks , to grzech śmiertelny. Mojemu obecnemu chłopakowi bardzo podobała się moja wstydliwość i stwierdził, że mnie z tego wyleczy. Zaczął aranżować sytuacje polegające na pokazywaniu mnie nago innym osobom np. w w saunie czy na plaży dla naturystów. Z czasem zorientowałam się, że jemu wcale nie chodzi o to, aby mnie z nadmiernej wstydliwości wyleczyć ale że ta moja wstydliwość go kręci i podnieca. Z czasem stało się jednak tak, że mnie ta obawa przed pokazywaniem się nago przeszła i zaczęłam nawet odczuwać z tego powodu przyjemność. Uważam się za taką nieco nieśmiałą i nieco zakonspirowaną ale jednak ekshibicjonistkę. Oczywiście chłopakowi o tym nie mówię. I teraz oszukujemy się troszku oboje. On twierdzi, że mnie leczy z nadmiernej wstydliwości ( choć tak naprawdę realizuje swoje fantazje ) a ja udaję, że daję się leczyć choć dawno już przestałam być nadmiernie wstydliwa. Ze realizacją swoich fantazji w tym nieco dziwnym układzie radzę sobie tak, że nie mówię nigdy o nich mojemu chłopakowi bezpośrednie. Wystarczy jednak , że coś mu napomknę. On to "przetrawia" , uznaje za swój pomysł i w końcu realizuje. I tak ja mam to, na co miałam ochotę a on jest absolutnie przekonany, że on to wymyślił .
Jest to nieco zabawne a przez to wciągające.
Zdaję sobie sprawę, że z wieloletnią partnerką głupio ci rozmawiać o swoich pomysłach ale może jednak spróbuj. W przeciwnym wypadku zanudzicie się w końcu na śmierć. Jestem absolutnie przekonana, że twoja partnerka też ma w głowie rożne pomysły i pewnie też wstydzi ci się o tym powiedzieć. Koniecznie musicie spróbować . Powodzenia !

 

[pedro193]

Czy artykułuję swoje fantazje partnerom ?
Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta. Od dziecka byłam bardzo wstydliwa. Chyba aż za bardzo . To wpływ mojej mamy , dla której nagość i seks , to grzech śmiertelny. Mojemu obecnemu chłopakowi bardzo podobała się moja wstydliwość i stwierdził, że mnie z tego wyleczy. Zaczął aranżować sytuacje polegające na pokazywaniu mnie nago innym osobom np. w w saunie czy na plaży dla naturystów. Z czasem zorientowałam się, że jemu wcale nie chodzi o to, aby mnie z nadmiernej wstydliwości wyleczyć ale że ta moja wstydliwość go kręci i podnieca. Z czasem stało się jednak tak, że mnie ta obawa przed pokazywaniem się nago przeszła i zaczęłam nawet odczuwać z tego powodu przyjemność. Uważam się za taką nieco nieśmiałą i nieco zakonspirowaną ale jednak ekshibicjonistkę. Oczywiście chłopakowi o tym nie mówię. I teraz oszukujemy się troszku oboje. On twierdzi, że mnie leczy z nadmiernej wstydliwości ( choć tak naprawdę realizuje swoje fantazje ) a ja udaję, że daję się leczyć choć dawno już przestałam być nadmiernie wstydliwa. Ze realizacją swoich fantazji w tym nieco dziwnym układzie radzę sobie tak, że nie mówię nigdy o nich mojemu chłopakowi bezpośrednie. Wystarczy jednak , że coś mu napomknę. On to "przetrawia" , uznaje za swój pomysł i w końcu realizuje. I tak ja mam to, na co miałam ochotę a on jest absolutnie przekonany, że on to wymyślił .
Jest to nieco zabawne a przez to wciągające.
Zdaję sobie sprawę, że z wieloletnią partnerką głupio ci rozmawiać o swoich pomysłach ale może jednak spróbuj. W przeciwnym wypadku zanudzicie się w końcu na śmierć. Jestem absolutnie przekonana, że twoja partnerka też ma w głowie rożne pomysły i pewnie też wstydzi ci się o tym powiedzieć. Koniecznie musicie spróbować . Powodzenia !

Niestety nie jest to takie proste u mnie. Ale zazdroszczę Waszego podejścia i relacji. Szczególnie jeśli w Twoim opowiadaniu w innym wątku jest ziarenko prawdy

 

[nieprzecietny_]

Natura u mnie uległa, injestem z tego bardzo zadowolony!

 

[ada123]

Lubię dominować i rżnąć męskie pupy,

 

[Robmusso]

Lubię dominować i rżnąć męskie pupy,

Masz w szafie strapon ?

 

[ada123]

Kilka sztuk

 

[ada123]

Masz w szafie strapon ?

Kilka sztuk od 20 cm po 45 cm

 

[sajjanin86]

ostatnio jak szedłem do pracy to widziałem na szyldzie sklepu z bielizną erotyczną wielkie zdjęcie kobiety ze strapon, przez całą drogę nie mogłem przestać się śmiać chyba ktoś przesadził

 

[Rene93]

To ja zawsze przejmuję "stery" dosłownie i w przenośni

 

[Banisteriopsis2]

przejmuję "stery" dosłownie i w przenośni

Dobrze jest, gdy kobieta trzyma partnera za penisa podczas wytrysku i kieruje tryśnięciami. Skoro już o tym mowa.
Facet to nieskomplikowane urządzenie - tylko jedna dźwignia.

 

[Rene93]

Facet to nieskomplikowane urządzenie - tylko jedna dźwignia.

To tylko kobieta włącz, podkręć, ustaw , sprawdź , wyreguluj
Facet włącz , rozgrzej i wyłącz jak toster