• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Czy mamy kryzys męskości?

Kobieta

Magia2000

Podrywacz
Wspomniałaś:
Powiedzenie "każda potwora znajdzie swego amatora" dotyczy obu płci.
Dopiero po zrównaniu praw przekonają się kobiety, czy będzie "kryzys męskości". 😁
Jeśli dzięki temu faceci znów zaczną być męscy a nie pipkowaci to ja mogę pracować do 80tki.
Ale obawiam się, że to, że faceci stają się mniej męscy nie wynika z tego, że pracują dłużej.
Natomiast prywatyzacja to konieczność i jednocześnie najlepsza dekomunizacja.
Nie widzę związku z tematem.
 
Mężczyzna

stroiczek

Dominujący
Powiedzenie "każda potwora znajdzie swego amatora" dotyczy obu płci.
Nie, to powiedzenie dotyczy tylko kobiet, a słowo "potwora" ma znaczenie symboliczne.
Jeśli dzięki temu faceci znów zaczną być męscy a nie pipkowaci to ja mogę pracować do 80tki.
Postuluje się, aby dla bezdzietnych kobiet wiek emerytalny był wyższy. Jestem za. Mógłby wynosić 70 lat. Kobieta, której odebrano prawa rodzicielskie, też nie powinna korzystać z przywileju obniżenia wieku emerytalnego.
Szacunkiem w kulturze zachodniej kobiety nie było obdarzane z racji płci. Szacunek przysługiwał matce.
 
Kobieta

Rhi

Seks Praktykant
Jeśli mężczyzna ma potrzebę "bycia rogaczem" (chociaż nie wiem skąd ten wniosek, jak dla mnie to tylko niewielki procent) - to raczej przejaw większej elastyczności na różnorodność doświadczeń emocjonalnych i seksualnych. I myślę, że bierze się z większej otwartości i rozmów w związku. Można zwyczajnie zdradzać i bzykać na boku, a można też w taki sposób. To już raczej wyższy level bliskości w relacji, taki nowy aspekt eksploracji tożsamości seksualnej. Mężczyzna, który akceptuje rolę uległego, może to robić z pełnym przekonaniem i bez obaw przed oceną, co raczej wskazuje na większą dojrzałość emocjonalną. Krytykuje to raczej zaścianek, który wciąż wierzy w tradycyjne wzorce męskości.
 
Mężczyzna

TrueAssLover

Podrywacz
Jeśli mężczyzna ma potrzebę "bycia rogaczem" (chociaż nie wiem skąd ten wniosek, jak dla mnie to tylko niewielki procent) - to raczej przejaw większej elastyczności na różnorodność doświadczeń emocjonalnych i seksualnych. I myślę, że bierze się z większej otwartości i rozmów w związku. Można zwyczajnie zdradzać i bzykać na boku, a można też w taki sposób. To już raczej wyższy level bliskości w relacji, taki nowy aspekt eksploracji tożsamości seksualnej. Mężczyzna, który akceptuje rolę uległego, może to robić z pełnym przekonaniem i bez obaw przed oceną, co raczej wskazuje na większą dojrzałość emocjonalną. Krytykuje to raczej zaścianek, który wciąż wierzy w tradycyjne wzorce męskości.
Podobnie myślę. Nie podoba mi się idea oszukiwania i "bzykania na boku". Preferuję otwarte karty i dogadywanie się, ustalanie zasad i układów. Poza tym cuckold wcale nie musi oznaczać jakiejś uległości. Nie podoba mi się forma cuckold, gdzie oficjalny stały partner (rogacz) jest w jakiś sposób poniżany przez hotkę i jej bulla. Akcje w stylu cuckold mogą być przecież okazjonalne, jako urozmaicenie życia seksualnego konkretnej pary. Dla tzw. rogacza "skok w bok" żony za jego zgodą to forma pewnego uwolnienia od zazdrości, przekroczenia granicy i spojrzenie na kochankę z innej perspektywy.
 
Kobieta

Rhi

Seks Praktykant
No właśnie. O relację w której druga strona nie boi się powiedzieć, że ma ochotę na jednorazowy seks z kimś innym albo, że chcialby zobaczyć partnera z kimś innym naprawdę jest bardzo trudno. Co może być bardziej męskie niż szczerość, uzewnętrznianie się partnerce i zaufanie w tej kwestii?
Męskości mężczyzny nie określa kolor włosów i paznokci a wrażliwość, empatia i otwartość na rozmowę. Może sobie też nosić rurki, jeśli jest stabilny, pewny siebie i potrafi być oparciem.
A facet jak mu jajka od nasienia spuchną to zerżnie kobietę jak będzie chciała, nawet jeśli jest "umalowany". A już zwłaszcza ten nie łogolony ;)
 
Mężczyzna

Gloswdyskusji

Nowicjusz
Ja myślę podobnie, to pójście na łatwiznę i przyzwolenie na dodatkowe "legalne" bzykanko, czy też coś w rodzaju "zdrady kontrolowane". Że niby facet nie może nie może stanąć na wysokości zadania???
 
Mężczyzna

TrueAssLover

Podrywacz
W kontekście cuckold faceci boją się tego, że partnerka się zakocha i odejdzie do nowo poznanego kochanka lub że sex w jej mniemaniu ze stałym partnerem nie będzie już wystarczająco satysfakcjonujący. Żeby nie było: po co ja się na to zgodziłem!? Ale byłem głupi... Część może się załamać psychicznie i od pierwszej zdrady poczuć nagłą niechęć do partnerki. Ryzyko i niewiadoma może też być ekscytująca.
 
Mężczyzna

Gloswdyskusji

Nowicjusz
To wymaga mega zaufania partnerów do siebie. Sam zastanawiam się, jakbym się zachował. Jestem w stanie zrozumiem ekscytację, ale jak ostatecznie bym się zachować widząc moja kobietę z innym, np. atrakcyjnym facetem??? No pewnie zazdrość... I co potem? 😀
 
Mężczyzna

kocevi

Cichy Podglądacz
wracając do początku dyskusji : mam wrażenie, że kończy się czas udawania. Tak jak mniejszość kobiet chce siedzieć w domu i gotować, tak samo mniejszość facetów chce udawać macho. Nie czytam tego jako kryzys kobiecości czy męskości. Odgrywanie ról przestało być w cenie. Każdy chce móc być sobą.
 
Kobieta

Magia2000

Podrywacz
Nie, to powiedzenie dotyczy tylko kobiet, a słowo "potwora" ma znaczenie symboliczne.

Postuluje się, aby dla bezdzietnych kobiet wiek emerytalny był wyższy. Jestem za. Mógłby wynosić 70 lat. Kobieta, której odebrano prawa rodzicielskie, też nie powinna korzystać z przywileju obniżenia wieku emerytalnego.
Szacunkiem w kulturze zachodniej kobiety nie było obdarzane z racji płci. Szacunek przysługiwał matce.
Co by się stało, gdyś kiedyś nie miał racji?
 
Mężczyzna

Swiezak

Biegły Uwodziciel
wracając do początku dyskusji : mam wrażenie, że kończy się czas udawania. Tak jak mniejszość kobiet chce siedzieć w domu i gotować, tak samo mniejszość facetów chce udawać macho. Nie czytam tego jako kryzys kobiecości czy męskości. Odgrywanie ról przestało być w cenie. Każdy chce móc być sobą.
A da się udawać macho? 🤔
 
Mężczyzna

PanCiacho

Dominujący
Ty tak poważnie, czy jakaś żyłka pękła w głowie?
Ja wolę mały jędrny biust, a nie duży który szybko robi się obwisły i wielu facetów tak uważa więc gdzie tu mankament fizyczny??
Akurat Ja również wolę kobiety z dużym biustem. I chyba nie jestem w mniejszości. Moja koleżanka dopiero po chirurgicznym powiększeniu piersi zauważyła zwiększenie zainteresowania swoją osobą. Teraz to wręcz opędzić się nie może :) Ale szanuję również inne gusta.
 
Mężczyzna

Swiezak

Biegły Uwodziciel
Akurat Ja również wolę kobiety z dużym biustem. I chyba nie jestem w mniejszości. Moja koleżanka dopiero po chirurgicznym powiększeniu piersi zauważyła zwiększenie zainteresowania swoją osobą. Teraz to wręcz opędzić się nie może :) Ale szanuję również inne gusta.
Czytanie ze zrozumieniem się kłania 😉
Pisałem, że dużo tak uważa facetów, nie większość.
No to teraz widać przyciąga prawdziwych mężczyzn, jak tylko zmiana biustu odmieniła u niej powodzenie wśród facetów.
 
Mężczyzna

Jumperek

Cichy Podglądacz
Czytanie ze zrozumieniem się kłania 😉
Pisałem, że dużo tak uważa facetów, nie większość.
No to teraz widać przyciąga prawdziwych mężczyzn, jak tylko zmiana biustu odmieniła u niej powodzenie wśród facetów.
Czyli jest patrzenie na wygląd, że tak powiem chęć zaliczenia jej a nie poznanie jej jaka jest w środku itp.
 
Mężczyzna

PanCiacho

Dominujący
Czytanie ze zrozumieniem się kłania 😉
Pisałem, że dużo tak uważa facetów, nie większość.
No to teraz widać przyciąga prawdziwych mężczyzn, jak tylko zmiana biustu odmieniła u niej powodzenie wśród facetów.
A czy między słowami "dużo" i "większość" nie powinniśmy postawić znaku równości ;)?
Swoją drogą napisałeś "wielu"...
Czyli jest patrzenie na wygląd, że tak powiem chęć zaliczenia jej a nie poznanie jej jaka jest w środku itp.
Jedno nie kłóci się z drugim ;)
 
Mężczyzna

Swiezak

Biegły Uwodziciel
A czy między słowami "dużo" i "większość" nie powinniśmy postawić znaku równości ;)?
Swoją drogą napisałeś "wielu"...
Nie powinno...... tak samo jak z wielu....
Ale nie zamierzam tu tłumaczyć logicznego myślenia, bo i tak nie będzie to sensu.
Tym bardziej, że nawet nie widzicie kontekstu tej wypowiedzi, że jeden zakompleksiony macho porównał małe piersi do ułomności fizycznej, ale tak to jest jak niektórym sperma zalewa mózg.
 
Kobieta

niezrozumiana

Biegły Uwodziciel
Dziś bycie singielką jest jakby wpisane w genotyp. Mężczyźni, którzy są atrakcyjni, są głupi i zmieniają kobiety wg wielkości pupy, piersi, fetyszy seksualnych. Nie umieją spędzić dnia z kobietą na spacerze, kawie, nie chce im się inwestować czas na budowanie znajomości. Lepiej mieć kilka płytkich relacji, czasami rozwodów niż włożyć mnóstwo sił w bycie wiernym jednej, wartościowej kobiecie całe życie.
Ci, co są nieatrakcyjni, albo kupują sobie kobiety, jak śpią na kasie, albo nie i kończą jako toksyczni koniobijcy, sporadycznie korzystający z płatnych usług Juleczek.
Jako kobieta nauczyłam się radzić sobie z uczuciem i świadomością, że nikt nie stanie na mojej drodze, że być może to, co mam w głowie, to z jednej strony za malo, a z drugiej za dużo, żeby mieć udany związek i miłość. Że też mnóstwo czasu, jaki spędzam w domu, zamyka mi drogi na zawieranie znajomości.
A w życiu liczy się to, by mieć o czym ze sobą porozmawiać, lubić swoje towarzystwo, lubić spędzać ze sobą czas i tęsknić za sobą. Niestety teraz aplikacje są pełne facetów oczekujących seksu, wszystko jedno czy zwyczajne randkowe czy stricte erotyczne. Faceci są tak nakręceni fizycznie, że w mózgu już została im płynna magma. Nikt już nie pamięta, że tylko zdrowy związek przynosi najwięcej korzyści, w którym dwie strony rozwijają się, swoje zainteresowania, pokonują problemy. Tak naprawdę bycie singlem jest o wiele lepsze niż nie być dla kogoś najważniejszą osobą w życiu. Kobiety, nigdy nie zgadzajcie się na bycie przejściowym zapychaczem czasu, w łóżku czy w innym miejscu. Oczywiście faceci to też w większości bardzo nieszczesliwe istoty, których nikt nie kocha, nawet ich "partnerki". Myślę, że najważniejsze to być wierną sobie, nawet jeśli nie jesteś najzgrabniejsza, najatrakcyjniejsza, najmłodsza, bo wartość jest w tobie. A zdradzana i tak będziesz bez względu na wygląd, pracę, pieniądze. Czekaj na kogoś, kto da ci to samo, nawet jeśli to oznacza życie w pojedynkę.
Pięknie napisane. Brawo 👏
 
Mężczyzna

Swiezak

Biegły Uwodziciel
Pięknie napisane. Brawo 👏
A nie działa to też w drugą stronę?
Laski liczące na bogatych facetów, które jedyne co oferują zdjęcia na insta? Jedyne co dla nich się liczy to kasa i patrzą na faceta pod kątem czym jeździ, gdzie pracuje i w jakich ubraniach chodzi.
Dla mnie jest znak równości w tym, jedna i druga płeć ma w obecnych czasach dużo za uszami...
 

Podobne tematy


Stripchat
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry