Czy mamy kryzys męskości?

[czeci77]

moim zdaniem : tak, oczywiście ale długoterminowe udawanie jest zawsze wyczerpujące i niszczące

..często też karykaturalne albo obleśne.

 

[kocevi]

..często też karykaturalne albo obleśne.

tak, dlatego jestem zdania, że nikt nie powinien grać cudzej roli.
bądźmy sobą

 

[Lenkaa]

Miałeś se iść xD

Co do tej odrazy, to wcale bym nie uważał, że to przesada. Za brak prawka faceta z góry skreśli pewnie z 80% dziewczyn. Jak u mnie się dziewczyny dowiadywały, to z reguły kończyły znajomość. A po ich reakcjach na żywo, gdy to powiedziałem, to no... Szczęśliwe nie były.

Plus każdy powie, że facet bez prawka nie jest męski.

Ale zostaje dzięki temu te 20% normalnych kobiet, więc nie wiem w czym problem? Masz 20% takich, które nie szukają bogatego sponsora, nie wyglądają jak celebrytki z instagrama , ale to wcale nie znaczy, że w seksie nie będą wampami, a ich hobby nie ogranicza się do robienia pazów. Jak byłabym facetem, to idealna sytuacja, atencjuszki dobierające faceta wg wzrostu pasującego do wysokości ich obcasów, same odpadają, a ja mogę się skupić na normalnych kobietach.

 

[Randomowynick123]

Ale zostaje dzięki temu te 20% normalnych kobiet, więc nie wiem w czym problem? Masz 20% takich, które nie szukają bogatego sponsora, nie wyglądają jak celebrytki z instagrama , ale to wcale nie znaczy, że w seksie nie będą wampami, a ich hobby nie ogranicza się do robienia pazów. Jak byłabym facetem, to idealna sytuacja, atencjuszki dobierające faceta wg wzrostu pasującego do wysokości ich obcasów, same odpadają, a ja mogę się skupić na normalnych kobietach.

No tak. Tylko na taką jedną dziewczynę chętnych jest masa facetów

 

[Lenkaa]

No tak. Tylko na taką jedną dziewczynę chętnych jest masa facetów

A moim zdaniem większość leci na te 80% i skupiają się tylko i wyłącznie na wyglądzie. Czasem wystarczy pokochać kobietę nieidealną i już samo to sprawia, że czuje się piękna, częściej się uśmiecha, chce o siebie bardziej zadbać

 

[Saanvi]

Czasem wystarczy pokochać kobietę nieidealną i już samo to sprawia, że czuje się piękna, częściej się uśmiecha, chce o siebie bardziej zadbać

Na dodatek to co jest nieidealne dla jednego, będzie perfekcją dla drugiego. Najważniejsze to trafić na ten swój perfect match.

 

[Gniotek]

A moim zdaniem większość leci na te 80% i skupiają się tylko i wyłącznie na wyglądzie. Czasem wystarczy pokochać kobietę nieidealną i już samo to sprawia, że czuje się piękna, częściej się uśmiecha, chce o siebie bardziej zadbać

Na dodatek to co jest nieidealne dla jednego, będzie perfekcją dla drugiego. Najważniejsze to trafić na ten swój perfect match.

Se koszulki forumowe zróbmy z tym co wytłuszczonym drukiem.
Może Wy miłe Panie załóżcie jakiś oddzielny wątek i wyprostujcie trochę światopoglądów. Bo ja siły nie mam, kiedy czytam.
A ja będe Wam drinki robił i donosił.

Kryzys, sryzys, a w knajpie wieczorową pora na eleganckiej kolacji, albo zwykłym drinku w większości średnie pokolenie. Ja wiem zaraz padnie argument pieniądze, a gówno prawda, na milionie imprez miejskich, tych darmowych kręcą się głownie pary w średnim wieku.
Jakakolwiek inicjatywa polegająca na tym, że ludzie przebywają w jakiejkolwiek interakcji między sobą obnaża charakter naszych czasów. Kontakty nawiązują ludzie ze średniego i starszego pokolenia, którzy jeszcze nie zatracili umiejętności rozmowy i flirtu.
Przeraża mnie to, że pisząc o kryzysie męskości argumentuje się go tym, że to druga strona jest zła.
Wstydziłbym się pisać, że czuję się tak napiętnowany przez kobiety bo mało zarabiam, jestem niski, gruby, rudy, łysy, i milion powodów jeszcze.
Ale jak widać można tak napisać, szkoda, że nie padła przy tym chociaż jedna wypowiedź, jestem jakiś, ale robię to czy to bo staram się to zmienić.
Mam w planie zrobić to i to by móc sobie kupić to i to i zabrać na tą łódkę/przejażdżkę motocyklem (przykład tylko) kobietę, która mnie pociąga i którą chcę zdobyć.
Zaczynam przywitanie od Hej! i jakoś słabo to działa na te Panie, które piszą ładnie na forum, no to może pójdę na jakieś warsztaty, albo wygooglam hasło "zwroty powitalne w języku polskim"
Beznadzieja i jednoczesne lenistwo jakie zionie z tych wypowiedzi dotyczących kryzysu męskości porażają mnie. Nic mnie jednak bardziej nie wnerwia jak wpychanie wszystkich do jednego wora i statystyka i jej stopniowanie, początkowo jest część, potem większa część, potem procentówka 80%, 90% 99% 99,99% złych kobiet, które tylko czyhają na to by mężczyznom wytknąć ich niedoskonałości i wady, by ich napiętnować do tego stopnia, że będą przeżywać kryzys. Pomijam już argumentację, skąd takie liczby się wzięły (najczęściej wzięły się bo tak) ale nie mogę się z tym zgodzić i zawsze się zastanawiam gdzie Wy spotykacie takie harpie bezduszne i dlaczego traktujecie wszystkie kobiety według tego swojego porytego klucza. Z drugiej natomiast strony są cudowne kobiety, które nie zwracają uwagi na większość pierdołów , o których piszecie, ale są wycofane, boją się nawiązać kontakt, bo postrzegają nas jako rozkapryszonym palantów, którzy strzelają focha jak tylko, któraś zapyta gdzie pracujesz i czym się zajmujesz. I do głowy jej nie przyszło by to połączyć z chęcią dowiedzenia się o twoje zarobki, tylko zwyczajnie chciałby być dumna z tego, kim jesteś a możesz być doktorem na uczelni, mało zarabiającym ale mądrym, malarzem, kurwa na brzozowym listku możesz grać jak wirtuoz, i One będą z ciebie dumne, a to jest nieporównywalne do żadnych pieniędzy wzrostu, prawa jazdy czy innych pierdołów

Nosz kurwa bo mnie poniosło.

 

[Gniotek]

@Lenkaa przytul mnie bo się czuję napiętnowany i chyba będę miał kryzys. I to twoja wina, oglądasz tylko tych ślicznych gości bez zarostu i nie włochatych........ tacy ładni...no i kryzys już mam.

 

[Randomowynick123]

Kryzys, sryzys, a w knajpie wieczorową pora na eleganckiej kolacji, albo zwykłym drinku w większości średnie pokolenie. Ja wiem zaraz padnie argument pieniądze, a gówno prawda, na milionie imprez miejskich, tych darmowych kręcą się głownie pary w średnim wieku.

Powiedz mi, po co mam sam chodzić na jakieś imprezy, do klubów, na drinka, itp., zwłaszcza, że praktycznie nie piję? I nie lubię imprez, tłoku i hałasu. Tak samo z jakimiś kolacjami - po cholerę sam mam iść xD

 

[stroiczek]

Kryzys, sryzys, a w knajpie wieczorową pora na eleganckiej kolacji, albo zwykłym drinku w większości średnie pokolenie. Ja wiem zaraz padnie argument pieniądze, a gówno prawda, na milionie imprez miejskich, tych darmowych kręcą się głownie pary w średnim wieku.

To kwestia demografii, a w istocie skutek gigantycznego bezrobocia 20 lat.
W Polsce Ludowej dzieci rodziło się znacznie więcej niż w systemie, który nam wprowadziły elity solidarnościowe wraz ze swoimi amerykańskimi "starszymi braćmi w wierze". W Polsce w 2023 r. mieszkało nawet więcej osób urodzonych w 1947 r. niz maluszków później roczku.
Moje pokolenie jest najliczniejsze. A dodatkowo wyjście z dzieckiem z domu jest uważane za sposób odciągnięcia dziecka od ekranu telefonu lub tabletu.
No i osoby z mojego pokolenia mają prawo jazdy i samochody.

 

[Lenkaa]

@Lenkaa przytul mnie bo się czuję napiętnowany i chyba będę miał kryzys. I to twoja wina, oglądasz tylko tych ślicznych gości bez zarostu i nie włochatych........ tacy ładni...no i kryzys już mam.

Taaa, mam cały folder w telefonie z długimi pytongami

 

[Gniotek]

Powiedz mi, po co mam sam chodzić na jakieś imprezy, do klubów, na drinka, itp., zwłaszcza, że praktycznie nie piję? I nie lubię imprez, tłoku i hałasu. Tak samo z jakimiś kolacjami - po cholerę sam mam iść xD

Przyjmujesz słuszne założenie, myślę, że powinieneś tez być bardziej stanowczy i nie "praktycznie nie pic" tylko w ogóle nie pić, i nigdzie nie wychodzić. W końcu jak kryzys to kryzys a nie pierdzielenie. I przestań końcu pisać o kobietach, 100% to zołzy i tak trzymaj.
Pomijam już pytanie dlaczego zalanie pały traktujesz jako możliwość dobrej zabawy i poznania kogoś. A nawet samodzielne pójście do restauracji rozwija światopogląd, doświadczenie kulinarne i zwyczajnie jak do takiej knajpy pójdziesz 10 razy, to uwierz mi, jakąkolwiek Panią byś tam zaprosił za 11-stym razem zrobisz na niej mega wrażenie bo będzie myślała, co za gość, wchodzi jak do siebie i wszyscy go znają i poznają. Ale co ja tam wiem.

 

[Gniotek]

Taaa, mam cały folder w telefonie z długimi pytongami

Ja o urodę pytałem a tu proszę jebnij w stół a nożyce się odezwą. No to teraz to mam nie kryzys a traumę, zaraz będę pluł jadem.

 

[Randomowynick123]

Pomijam już pytanie dlaczego zalanie pały traktujesz jako możliwość dobrej zabawy i poznania kogoś.

Gdzie to napisałem?

A nawet samodzielne pójście do restauracji rozwija światopogląd, doświadczenie kulinarne

Po cholerę mam płacić kilkukrotnie więcej w restauracji, skoro mogę mieć dużo taniej normalnie? Strata kasy. Nie wszyscy są tak "bywali" jak Ty, że cały czas stołują się w restauracjach.

jakąkolwiek Panią byś tam zaprosił za 11-stym razem zrobisz na niej mega wrażenie bo będzie myślała, co za gość, wchodzi jak do siebie i wszyscy go znają i poznają. Ale co ja tam wiem.

Ehe, już to widzę xD

 

[Gniotek]

Gdzie to napisałem?

"po co mam sam chodzić na jakieś imprezy, do klubów, na drinka, itp., zwłaszcza, że praktycznie nie piję"

Po cholerę mam płacić kilkukrotnie więcej w restauracji, skoro mogę mieć dużo taniej normalnie? Strata kasy. Nie wszyscy są tak "bywali" jak Ty, że cały czas stołują się w restauracjach.

Mnie nie wpuszczają bo nie używam sztućców zatem to zły kontrargument.

Ehe, już to widzę xD

Ale jak już pisałem masz 100% rację, tak trzymaj.

 

[Randomowynick123]

"po co mam sam chodzić na jakieś imprezy, do klubów, na drinka, itp., zwłaszcza, że praktycznie nie piję"

Nie, nadal to nie potwierdza tego, co sobie wywnioskowałeś.

Sam napisałeś wcześniej, że na drinkach, restauracjach, imprezach, spotykają się głównie ludzie w średnim wieku minimum. To ja Ci odpisałem, że niby po co ja mam tam iść?

Mnie nie wpuszczają bo nie używam sztućców zatem to zły kontrargument.

Po co mam chodzić gdzieś, gdzie będę musiał sporo więcej zapłacić? Widzę, że nie szanujesz pieniędzy. I musisz pokazać jaki to jesteś lepszy od innych, bo inni nie chodzą do restauracji xD

Ale jak już pisałem masz 100% rację, tak trzymaj.

Spadaj na drzewo.

 

[Gniotek]

Nie, nadal to nie potwierdza tego, co sobie wywnioskowałeś.

Sam napisałeś wcześniej, że na drinkach, restauracjach, imprezach, spotykają się głównie ludzie w średnim wieku minimum. To ja Ci odpisałem, że niby po co ja mam tam iść?


Po co mam chodzić gdzieś, gdzie będę musiał sporo więcej zapłacić? Widzę, że nie szanujesz pieniędzy. I musisz pokazać jaki to jesteś lepszy od innych, bo inni nie chodzą do restauracji xD


Spadaj na drzewo.

Polajkowałem A lajkuję tylko te mądre posty.

 

[Magia2000]

Mężczyźni przeżywają dziś kryzys tożsamości, wielu z nich jest samotna, sfrustrowana i pozbawiona pozytywnych wzorców. Dawne modele męskości oparte o wyobrażeń o mężczyznach jako silnych, dominujących, racjonalnych, stanowiących całkowite przeciwieństwo słabej, podległej, emocjonalnej kobiecości. obecnie wydają się nieosiągalne lub społecznie nieakceptowalne, natomiast nowe formy nie przybrały jeszcze pełnego kształtu.
Dlaczego jest tyle toksycznej męskości opartej na wulgarności, przemocy?

 

[Blackswan]

Dlaczego jest tyle toksycznej męskości opartej na wulgarności, przemocy?

Bo łobuz kocha najbardziej

 

[Monsz]

Dlaczego jest tyle toksycznej męskości opartej na wulgarności, przemocy?

Bycie toksycznym, przemocowym czy wulgarnym nie ma nic wspólnego z męskością...