Separacja

[P@weł]

Nie wiem czy ma kogoś, nie spytałem jeszcze. Mam czas do soboty aby obmysleć plan rozmowy na temat jej wyglądu. Damy radę. Nie sądziłem że tak szybko wszystko się potoczy. Nie zdążyłem jeszcze złożyc pozwu a juz szukam nowych znajomości Ale zawsze wolałem towarzystwo dziewczyn. Z nimi możesz pogadać o wielu rzeczach, o których z facetami nie da rady.

 

[P@weł]

Chciałbym nawiązać do wczorajszego postu. Mam pytanie do kobiet ( i do facetów również ): jak zapytać o wygląd, aby nie urazić. Tzn. wiem jak to sie robi, ale chodzi mi bardziej o jakieś niezwykłe zapytanie. Może spotkałyście się z takowym? Bo przecież nie sztuka napisać :opowiedz mi cos o sobieChiałbym jakoś tak inaczej. Dziękuję Pozdrawiam.

 

[Wesoły Romek]

Oto moja relacja:jestem najszczęśliwszym facetem na świecie!! Spędziłem trzy wspaniałe dni z moją świeżo upieczoną NARZECZONˇ Oboje olaliśmy pracę i naukę aby odciąć sie od świata i delektować naszym szczęściem. Bardzo się kochamy i mamy zamiar w grudniu się pobrać, aby razem rozpocząć nowy rok. Co do oświadczyn to lepiej nie będę opowiadał :twisted: , ale udało się w każdym znaczeniu tego słowa. Kocham Was wszystkich, świat jest piękny, a ja uśmiechnięty...


Paweł napisz co słychać u Pani Psycholog! Moim zdaniem, aby to było wyjątkowe pytanie, to musisz ją bliżej poznać i wiedzieć co jej się spodoba i czym ja urzeczesz. Ja spróbowałbym jednak jakimś podstępem zdobyć jej zdjęcie. Ty możesz pierwszy wysłać pod pretekstem pokazania czegoś tam i poprosić również nie o konkretnie jej zdjęcie tylko np. krajobrazu, samochodu, kota, domu tak żeby istniała możliwość, że ją także tam ujrzysz. Albo możesz powiedzieć"codziennie ze sobą gadamy, a właściwie nie wiemy jak wyglądamy, czy to nie zabawne?" :lol:
Na pewno coś wymyślisz!! Pozdrawiam wszystkich!

 

[P@weł]

GRATULACJE. Nie odpowiadałeś już tak długo, że myślałem że coś się Ci stało. Cieszę się, że się Wam udało. Aha teraz w grudniu bierzecie ślub? Cywilny czy kościelny? Pamiętam nauki przedmałżeńskie, połowę - dosłownie - przespałem. Nie wspomnę już co się działo gdy kobieta prowadząca dowiedziała się, że moja narzeczona bierze pigułki. HORROR TO BYŁ. Koleżanka wyjechała ale wraca jutro. Wiesz myślałem o zdjęciu, a ponieważ ja swoje umieściłem na stronie internetowej, na którą ona na pewno zajrzy więc myślę, że swoje mi prześle. Mam nadzieję, że wszystko się jakos ułoży. Kurczę, jestem szczęśliwy, że Wam się układa.

 

[Wesoły Romek]

Jako para zdeklarowanych ateistów nie bierzemy ślubu kościelnego tylko cywilny.Odbędzie się w grudniu. Co do Twojego "problemu' z tym wyglądem to może załóż nowy temat, w którym spytasz jak to zrobić, bo nie wszyscy czytają już o Twojej separacji. I pytanko:często jesteś we Wrocławiu?

 

[P@weł]

Stamtąd pochodzę. Ostatnio jestem często, tzn. dwa trzy razy do roku. Pewnie się śmiejesz, ale od 2000 do lata 2003 nie byłem ani razu. Ostatni raz byłem w czewcu na Dniach Samby ( kicz ). Jesteś z Wrocka?

 

[Wesoły Romek]

Chodziło bardziej pod jej katem, bo jak często bywasz, to możesz ją zaprosić na kawe itp. Ale skoro pytasz, to odpowiem: tak jestem z Wrocka Myślisz, że ona również Cię polubiła? (dobra, wiem że to trudno ocenić)

 

[prawnik28]

to ja coś dorzucę od siebie....brawo Pawle za aktywność, popieram i trzymam kciuki. A co do rozwodu....mam 28 lat, jeden dyplom zrobiony i drugi w trakcie, sam jestem rozwiedziony i niestety od czterech lat jestem sam....ale to moja wina....czuję się szmatą, śmieciem....jestem porąbany....od sześciu lat prawie tylko się masturbuję [białe małżeństwo] :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: ....zdecydowanie wolę porno niż realne kobiety, piję dużo alkoholu, boję się odrzucenia i uciekam w świat fantazji....nie pracuję....wybrałem złe pierwsze studia....i chcę się zabić. Uważam, iż wszyscy się będą cieszyć, kiedy umrę. Nikt nie będzie żałował tak beznadziejnej osoby.
Krzysztof.

 

[kasiulla]

prawnik postanowiłeś w każdym temacie troszke sie poużalać nad sobą :wink: ?

nieźle ci idzie!!

 

[girl]

Poczekaj aż sama zapyta o twój wygląd i wtedy bedzie musiała też powiedzieć. i nie rób sobie wielkich nadziei, ona też może być mezatką, albo może nic powaznego z tego nie wyjsc. Traktuj ja jak przyjaciółke skoro wam sie dobrze rozmawia.Oceń w skali od 1-10 jej inteligencje i jeśli mieści się pomiędzy 4-6 to znaczy że ani do zwiąku ani do seksu sie nie nadaje. Roman gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!

 

[girl]

Prawnik nudny jesteś już wszyscy wiemy jaki jesteś beznadziejny. Tobie bardziej przydałaby się taka psycholog. Pawel-wy gadacie tak po prostu, czy ona cie leczy?

 

[P@weł]

Hej Prawnik weź się w garść. Mnie też nie było lekko po tym jak żona się wyprowadziła. Ale się pozbierałem a to forum i ludzie tu piszący też dużo mi pomogli. Trzeba tylko wszystko porządnie przeanalizować obrać sobie jakiś cel i dążyć do niego. Nie planowałem żadnej znajomości przynajmniej teraz, ale zdarzyło się i mam zamiar to kontunuować. Na razie jako rozmowy przyjacielskie. Zrób tak: jesli masz GG to wyszukaj jakąś dziewczynę , wszystko jedno skąd i zacznijcie "klikać". Ja akurat trafiłem na osobę, z która bardzo miło mi się rozmawia. Trzeba tylko chcieć. Aha i dobra rada - nie pisz tylko o sobie i się cały czas nie użalaj bo zniechęcisz ludzi.
Romuś pytanko - z jakiej dzielnicy Wrocławia jesteś? Mam rodzinkę od Brochowa po Nowy Dwór

 

[P@weł]

Do Girl. Po prostu gadamy, czasem o bzdurach. Nie potrzebuję na razie psychologa. To przypadek, że zgadałem się akurat z nią. Poza tym po "klikaniu" stwierdziła, że w mojej sytuacji życiowej optymizmu mam aż nadto. Nie traktuje jej jako kogoś do związku czy do seksu.

 

[Wesoły Romek]

Prawnik - weź się w garśc. Paweł ma racje, kobiety nie lubią takich smutasów. Teraz masz okazję pokazać, że jesteś mężczyzną i potrafisz walczyć ze swoimi słabościami, nigdy się nie poddawaj, jesteś jeszcze młody! Głowa do góry!
Jestem(jesteśmy ) ze Śródmieścia. Dlaczego nie? Ja mam zamiar zostac mężem na III roku dziennych studiów....To za wcześnie? Jak zapytasz, czy kogoś ma? Chyba najlepiej wprost na zasadzie "zwykłej" ciekawości...
Girl, błagam, tylko nie Roman! Romek, Romuś, Romeczek, ale nie Roman! Miałem w liceum kolegę, który miał na imię Roman, a że mieliśmy podobne nazwiska, to na początku roku ktoś powidział na mnie Romek i od tamtej pory mam takie przezwisko. Nie nazywam się Roman i nie nazywaj mnie tak, jeśli mozesz. Z góry dziekuję!

 

[girl]

To ta laska jest o 4 lata młodsza?! To chyba źle! A w rozmowie wydaje się taka nudna i poważna, czy skusi sie na rozmowe o seksiku? :wink: :idea: 8) :lol:
Romek sorki, ale nie wiedziałam, a jak masz na imię??

 

[P@weł]

W śródmieściu też mam rodzinę. Najlepiej - tak jak zauważyłeś - zapytać wprost. I wydaje mi się, że postąpie podobnie w sprawie wyglądu czy zdjęcia.
Moi rodzice gdybym chciał sie pobrać na III roku studiów urządziliby mi piekło w chacie. Nie byli zadowoleni też gdy brałem slub juz pracując. twierdzili, że za wcześnie i - kurde - wykrakali.
Ale cieszę się, że Twoja dfziewczyna się zgodziła i że za 3 miesiące powiecie sobie TAK. A potem "żyli długooooo i szczęsliwiiiiieeeee" Trzymajcie się.
PS Prawnik jak cos postanowisz ze sobą zrobic to daj znać. A jesli chcesz się dalej pogrążać to -powodzenia w marnowaniu sobie zycia.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

[P@weł]

Girl, dlaczego mówisz, że źle. W rozmowie nie jest ani nudna ani poważna, a poza tym nie próbowałem na razie poruszyć tematu sexu. Poczekamy zobaczymy. Poza tym dla mnie taka nieprzekraczalna granica wieku to poniżej 20 lat i - chyba - powyżej 30. A ona się w tym przedziale mieści . Może to głupio zabrzmi, ale sex nie pociąga mnie tak jak kiedyś, przed slubem gdzie codziennie urządzaliśmy sobie małe orgietki. Jestem zbyt zmęczony po robocie aby myśleć czy mi się chce, a co dopiero to robić. Jak poznam kogoś kogo będę pewny na 1000% to wtedy może sobie to wszystko odbiję.

 

[girl]

Ona pewnie bedzie miała często ochotę, albo jak jest dziewicą to szuka kogoś doświadczonego i bedzię chciała to robić. Zapytaj jej lepiej!

 

[Wesoły Romek]

Girl, mów do mnie Romek i będze dobrze, prawdziwe imie chyba nie jest istotne. Natomiest rozśmieszył mnie Twój ostatni post. Paweł dopiero poznał jakąś dziewczynę, polubił ją i rozmawiają sobie przez internet. To wszystko. A Ty już planujesz ich udane, bądź nie życie seksualne...Następnym razem pomyśl zanim powiesz coś tak niedorzecznego. Czy Ty myślisz tylko o seksie?

 

[P@weł]

Po poznańsku - tej Girl wali Cię? Jesteś maniaczką seksualną czy co? Nie każdy musi zaraz na początku znajomości lądować z kimś w łóżku i uprawiać seks. Nie mozna sobie normalnie pogadać? Odnoszę takie wrażenie, że dla Ciebie tylko liczy się seks, seks i jeszcze raz seks. Nic więcej nie mam do dodania. Zapytam się wprost: poznajesz gościa , spotykacie się po raz drugi i co gadacie o seksie, wymieniacie własne doświadczenia i co lądujecie w łóżku? Nie sądzę. Martw się o siebie a nie o innych ok? Ja dam sobie radę i nie ważne czy to będzie dziewica, rozwódka etc. jesli nam się dobrze rozmawia to to jest dla mnie najważniejsze.