Pytanie do kobiet: Jak namówić żonę na loda?

[maniecki]

Otworzył temat i z marszu palnął co mu palce na klawiaturę naniosły.

Typie, to był komentarz do tego co napisał cytowany przeze mnie Sex&Orgasm, a nie odpowiedź czy rada w głównym temacie wątku, także czytaj ze zrozumieniem i odczep się ode mnie.

Jedno z drugim nie ma znaczenia , kobiety nie sa az takimi zwrokowcami jak my

Generalnie to zgadzam się z tym co dalej piszesz, natomiast ten twój poprzedni wysryw o tym, że dbanie o siebie nie ma znaczenia to jest jakiś żart. I to mnie właśnie trafiło, bo oczywiste, że kobieta prędzej obciągnie zadbanemu niż byle jakiemu. I chodziło mi tylko i wyłącznie o ten wątek, a nie o jakieś odpowiadanie bezpośrednio w głównym temacie.

Zresztą niech wypowiedzą się kobiety a nie że temat siedzi pusty i tylko chłopy same sobie próbują odpowiadać.

 

[Sex&Orgasm]

Typie, to był komentarz do tego co napisał cytowany przeze mnie Sex&Orgasm, a nie odpowiedź czy rada w głównym temacie wątku, także czytaj ze zrozumieniem i odczep się ode mnie.


Generalnie to zgadzam się z tym co dalej piszesz, natomiast ten twój poprzedni wysryw o tym, że dbanie o siebie nie ma znaczenia to jest jakiś żart. I to mnie właśnie trafiło, bo oczywiste, że kobieta prędzej obciągnie zadbanemu niż byle jakiemu. I chodziło mi tylko i wyłącznie o ten wątek, a nie o jakieś odpowiadanie bezpośrednio w głównym temacie.

Zresztą niech wypowiedzą się kobiety a nie że temat siedzi pusty i tylko chłopy same sobie próbują odpowiadać.

A gdzie ja napisalem ze dbanie o siebie nie ma znaczenia ? Facet pisze ze jest zdziwony , bo mowia mu ze jest przystojny i wysportowany , a laska mu nie chce zrobic loda. Ja poprostu nie widze tu zwiazku kompletnie. Oczywiscie ze wyglad zewnetrzny ma jakis wplyw na to czy laska pojdzie z toba do lozka czy nie. Ale czy w trakcie bedzie miec ochote zrobic ci loda czy nie to , to juz inna sprawa.

To tak jakbys bzykal sie z fajna laska i ty tez mega przystojny wysportowany itd. I chcialbys anala , a ona nie. I wtedy wrzucasz pytanie na grupe , dlaczego ona niechce anala skoro ja jestem taki przystojny i wysportowany?


Rozumiesz ten jak to mowisz "wysryw".

 

[sweetwitch.]

Może to jest jak w filmie depresja gangstera gdzie Robert De Niro mówi, że obciąga mu tylko kochanka bo jego żona całuje jego dzieci.

Co za głupie i stereotypowe myślenie. Faceci którzy tak myślą są nienormalni.

 

[sweetwitch.]

Jak Ci stanie daj sobie na penisa bitą śmietanę. Jak baba Cie kocha i lubi słodkie to wyliże.

 

[Marysia1998]

Natomiast, raz mi skrycie odpowiedziała, że tego nie lubi. Oczywiście nie chcę jej do niczego zmuszać, ale też mam swoje potrzeby i chciałbym, (..) zmienić jej optykę i jakoś ją do tego przekonać.

Czyli rozumiem, że Twoje potrzeby są priorytetowe i jej dyskomfort podczas Ci nie przeszkadza?
Jeżeli tego nie lubi to ciągłym gadaniem, proszeniem lub zmuszaniem nic nie zdziałasz, jedynie w drugą stronę.
Jestem w odwrotnej sytuacji, ja uwielbiam robić loda, ale mój facet nie lubi robić minetki. Osobiście wolę mieć nie zrobioną minetke niż mieć, ale czuć, że jest robiona na odpierdol

 

[cd.Eve]

Czyli rozumiem, że Twoje potrzeby są priorytetowe i jej dyskomfort podczas Ci nie przeszkadza?
Jeżeli tego nie lubi to ciągłym gadaniem, proszeniem lub zmuszaniem nic nie zdziałasz, jedynie w drugą stronę.
Jestem w odwrotnej sytuacji, ja uwielbiam robić loda, ale mój facet nie lubi robić minetki. Osobiście wolę mieć nie zrobioną minetke niż mieć, ale czuć, że jest robiona na odpierdol

Moja żona też nie bardzo lubi robić loda i ja to rozumiem. Ale jak można nie lubić robić minetki? Ja mógłbym lizać żonę godzinami i nie ma dla mnie znaczenia, czy odwdzięczy się lodem

 

[maniecki]

A ja wam powiem inaczej. Jeśli pierwsze miesiące/lata związku w bezpośrednim porównaniu były lepsze niż są obecnie, to ktoś tu zwyczajnie poleciał w chu*a i nawet się z tym nie kryje. Rozumiem, że jest to pewna tendencja, natomiast nazywajmy rzeczy po imieniu. Skoro facet i kobieta na etapie wczesnym dostawali minetki i lody, to co do zasady mają prawo oczekiwać tego dalej. I ja świetnie rozumiem, że szyjka czy język bolą ale to nie znaczy, że nie możesz zrobić tego dla partnera, choćby od czasu do czasu. Dotyczy obu stron.

I najwazniejsze partnerstwo polega na wspolnym pojsciu na kompromis , nie zawsze mozna miec wszystko

A dlaczego partnerstwo nie może polegać na tym, że dla przyjemności partnera nieco przymusisz się do zrobienia loda czy minetki (skoro już wcześniej było robione i nie jest to nic nowego), a w zamian ty sam dostaniesz to co chcesz? Zresztą twoja definicja kompromisu bardziej przypomina odpuszczenie sobie tematu przez jedną ze stron więc to żaden "kompromis". Swoją drogą kompromis to jest najgorsza z możliwych umów bo wtedy obie strony są stratne, przez co czują, że czegoś im brakuje, a do czego prowadzi poczucie braku w związku? To już chyba każdy wie.

 

[wronskjan]

Możliwe że na początku związku robiła to żeby ci sprawić przyjemność, żeby cię do siebie przekonać. Podobno po ślubie wszystko się zmienia. Wie że już jesteś jej i nic nie musi więcej robić. Ja też na początku związku robiłam wszystko dla mojego faceta, teraz to się trochę zmieniło

A jeśli mężczyzna by zmienił podejście, niekoniecznie w kwestii seksu. Może sprzątał na początku, a potem stwierdził, że jak chcesz mieć czysto, to sama sobie sprzątaj? Przecież to proszenie się o problemy w związku, nie to było "obiecywane", nie na to liczyliśmy.

 

[wronskjan]

Czyli rozumiem, że Twoje potrzeby są priorytetowe i jej dyskomfort podczas Ci nie przeszkadza?
Jeżeli tego nie lubi to ciągłym gadaniem, proszeniem lub zmuszaniem nic nie zdziałasz, jedynie w drugą stronę.
Jestem w odwrotnej sytuacji, ja uwielbiam robić loda, ale mój facet nie lubi robić minetki. Osobiście wolę mieć nie zrobioną minetke niż mieć, ale czuć, że jest robiona na odpierdol

Przecież pisał, że chciałby zmienić jej optykę na to. Rozumiem, że miałaby robić i czerpać z tego przyjemność.

 

[Emanuel]

Zwyczajnie porozmawiaj z żoną, o swoich potrzebach, o tym, że Ci brakuje tego i martwi. Wysłuchaj, co ona na to i znajdzie wspólne rozwiązanie, jak w zdrowym dojrzałym związku

 

[Marysia1998]

Przecież pisał, że chciałby zmienić jej optykę na to. Rozumiem, że miałaby robić i czerpać z tego przyjemność.

Autor zaznaczył, że już próbował rozmową, a żona zaznaczyła, że nie lubi robić. Według mnie nie powinien naciskać, bo działa to w drugą stronę.

 

[Mouthshot]

Cześć! Mam pytanie tylko do kobiet.

Tym ślubem się pozamiatałeś, bo normalnie bym powiedział, abyś zmienił kobietę. Zresztą rozwód nie jest niewykonalny.

Wie że już jesteś jej i nic nie musi więcej robić. Ja też na początku związku robiłam wszystko dla mojego faceta, teraz to się trochę zmieniło

Żałosna i wkurwiająca hipokryzja! Człowiek ma dbać o partnera nieustannie każdego dnia, a nie tylko do pewnego momentu, bądź wyłącznie wtedy, gdy jest mu to na rękę.

To przez takie właśnie kurewskie podejście dzięki wam dziewczyny, mężczyźni skaczą na boki i możecie sobie to wpisać do CV.

Ja moją eks kopnąłem w dupę, gdy tylko zaczęło być coraz mniej z jej strony, bo tu nie ma zmiłuj: gramy oboje albo wcale!

 

[PaniMargaret]

Tym ślubem się pozamiatałeś, bo normalnie bym powiedział, abyś zmienił kobietę. Zresztą rozwód nie jest niewykonalny.

Żałosna i wkurwiająca hipokryzja! Człowiek ma dbać o partnera nieustannie każdego dnia, a nie tylko do pewnego momentu, bądź wyłącznie wtedy, gdy jest mu to na rękę.

To przez takie właśnie kurewskie podejście dzięki wam dziewczyny, mężczyźni skaczą na boki i możecie sobie to wpisać do CV.

Ja moją eks kopnąłem w dupę, gdy tylko zaczęło być coraz mniej z jej strony, bo tu nie ma zmiłuj: gramy oboje albo wcale!

Popłacz się

 

[Mouthshot]

Popłacz się

Tylko tyle masz do powiedzenia ws. swojej hipokryzji? Nie dziwi mnie to, a płakusiać nie zamierzam, bo nie mam ku temu powodu.

Dobrze, że nie jesteś moją kobietą bo byś kurwa miała u mnie Szkołę Życia w sytuacji zmniejszonego zaangażowania z twojej strony...

 

[PaniMargaret]

Tym ślubem się pozamiatałeś, bo normalnie bym powiedział, abyś zmienił kobietę. Zresztą rozwód nie jest niewykonalny.

Żałosna i wkurwiająca hipokryzja! Człowiek ma dbać o partnera nieustannie każdego dnia, a nie tylko do pewnego momentu, bądź wyłącznie wtedy, gdy jest mu to na rękę.

To przez takie właśnie kurewskie podejście dzięki wam dziewczyny, mężczyźni skaczą na boki i możecie sobie to wpisać do CV.

Ja moją eks kopnąłem w dupę, gdy tylko zaczęło być coraz mniej z jej strony, bo tu nie ma zmiłuj: gramy oboje albo wcale!

Większego

Tylko tyle masz do powiedzenia ws. swojej hipokryzji? Nie dziwi mnie to, a płakusiać nie zamierzam, bo nie mam ku temu powodu.

Dobrze, że nie jesteś moją kobietą bo byś kurwa miała u mnie Szkołę Życia w sytuacji zmniejszonego zaangażowania z twojej strony...

frustrat odpływa w trzecią gęstość
Szkoła życia jeszcze przed tobą smyku.

 

[PaniMargaret]

Tylko tyle masz do powiedzenia ws. swojej hipokryzji? Nie dziwi mnie to, a płakusiać nie zamierzam, bo nie mam ku temu powodu.

Dobrze, że nie jesteś moją kobietą bo byś kurwa miała u mnie Szkołę Życia w sytuacji zmniejszonego zaangażowania z twojej strony...

Gdzie tu jest moja hipokryzja ?

 

[RoseGold]

Jedyna metoda: czas na szczerą rozmowę- kawa na ławę, krótka piłka, bez żadnego tabu. O waszych oczekiwaniach, dobiorze łóżkowym, o waszej seksualności. Co się stało, dlaczego tak jest, jaka jest przyczyna że twoja żona się tak zachowuje. Jak normalna, szczera rozmowa, bez tabu, między małżonkami nie pomoże to naprawdę zalecam udać się na wizytę do seksuologa. Ewidentnie między wami coś nie gra. A zachęcać do loda możesz na wiele sposobów. Poprzez rozmowę, sexting, striptiz, wspólne oglądanie filmów, zdjęć, sztuki eeotycznej... Jest wiele sposobów i pomysłów, uruchom tylko wyobraźnię.

 

[Mouthshot]

A zachęcać do loda możesz na wiele sposobów. Poprzez rozmowę, sexting, striptiz, wspólne oglądanie filmów, zdjęć, sztuki eeotycznej... Jest wiele sposobów i pomysłów, uruchom tylko wyobraźnię.

Nie wiem, czy dobrze przeczytałem gdzieś wyżej, ale kolo napisał, że usiłował rozmów i innych rzeczy, ale bez skutku.

Kobieta, która przestaje dbać o mężczyznę (co tu dużo mówić) jest bezużyteczna i zbędna w jego życiu. Ja za takie coś właśnie zwolniłem moją eks.

 

[RoseGold]

Mezczyzna ktory przestaje dbac o kobiete staje sie bezwartosciowy, bezuzyteczny i zbedny dla kobiety w jej zyciu. Jest gburem i zapchajdziura ktory korzysta z jej dobytku sam nic nie dajac od siebie. Len, chwast którego należy wywalić. Nie robi minety, nie stara się w łóżku o swoją kobietę? To wyp....!

 

[Mouthshot]

Mezczyzna ktory przestaje dbac o kobiete staje sie bezwartosciowy, bezuzyteczny i zbedny dla kobiety w jej zyciu. Jest gburem i zapchajdziura ktory korzysta z jej dobytku sam nic nie dajac od siebie. Len, chwast którego należy wywalić. Nie robi minety, nie stara się w łóżku o swoją kobietę? To wyp....!

Zgadzam się w pełni: każdy bez względu na płeć, kto przestaje dbać o partnera, staje się w tym momencie bezużyteczny.

Tylko z tego, co pisał autor wątku: to żona przestała mu ciągnąć, a on mimo to nadal jej robi minetę. Hipokryzja po maksie! Dla mnie cała sytuacja jest niedopuszczalna nawet na poziomie spekulacji.