No widzisz i co łyso Ci, nawet
@Karotka się zastanawia czy by nie poszła na takie coś jak ja, z samotności, tylko nie wie czy tacy są.
Nie, nie jest mi łyso, bo czytając jej wypowiedzi na forum i nie tylko mam już wyrobioną opinię i nie jest ona pozytywna. Do niej tak samo nie docierają pewne rzeczy, tak jak do Ciebie.
Słuchaj, skoro poszedłem na taki układ, to chyba mi nie przeszkadza ile penisów miała w sobie lub ile ich przyjęła, prawda?
Ciężko mi to zrozumieć, ale Twoja sprawa skoro Cię to nie brzydzi.
pomyśl zanim coś napiszesz, zresztą twierdzi ,że tylko w gumce to robi a nawet jakby tylko ze mną to w gumce to robiła to mi to nie przeszkadza.
Równie dobrze może Ci powiedzieć, że jest baletnicą i będzie w tym tyle samo prawdy.
No właśnie takie normalne jesteście kobiety, ze bylejakość to nie i w ogóle... ohohoho pier... księżniczki, a co wy sobą takiego reprezentujecie.
Nie uważam się za księżniczkę. Byle jakie relacje, to dla mnie takie, które oparte są tylko na seksie, a nie tego w życiu szukam, co w tym złego?
Nadęte i wypindrzone jesteście nawet bym kijem Ciebie i tego pokroju nie tkną nawet na bezludnej wyspie wolał bym palmę przelecieć niż Ciebie nadęta samico.
Jestem nadęta, bo co? No i trochę ulga, a dendrofilę się leczy.
Ostatnio miałem miejsce wykupione w pociągu, obok niego siedziała dziewczyna czerwona suknia, szczupła i co z tego jak na ryju była nadęta i nieprzyjemna, więc uciekłem do następnego wagonu, tak mnie sobą odepchnęła.
A może ma po prostu taki wyraz twarzy, albo przechodzi przez coś trudnego w swoim życiu? Słowa z kimś nie zamienisz i od razu mu ubliżasz?
Zresztą sama mówiłaś, że to ostatnia rzecz którą byś zrobiła jak ja, ja to chociaż zrobiłem a Ty co sobą reprezentujesz? klub samotnych nadętych dziewczyn? a se bądź sama z wyboru i żadnemu nie daj się zakochać w osobie zgnijesz i umrzesz bez dotyku drugiego człowieka.
Nie, nie reprezentuję klubu nadętych dziewczyn, tylko nie rozkładam nóg każdemu, który by tego chciał. No widzisz, to nie jest tak, że nie daję się nikomu w sobie zakochać, po prostu nie trafiam na takich, co szukają czegoś poważniejszego, dlatego jestem sama.
Masz zadatki na zgnuśniałą pannę i umrzesz z samotności i żaden nawet byś mu fortunę dawała i swoją złotą cipkę to i takiej jak Ty nikt nie weźmie.
Ojej, straszne, mówi się trudno. Tak, moja cipka jest złota, szanuję siebie, dlatego nie każdy może ją dostać. Bez seksu da się żyć i mówi Ci to osoba z libido wystrzelonym w kosmos. Wolę sobie radzić solo niż płacić jakiemuś parchowi za to, że mnie przeleci.