Ty, co się wcinasz i mi zarzucasz że nie prawdę mówię, co? zazdrościsz mi ,że się z tyloma kobietami nie mniej jednak w realu spotkałem?Ciekawą wymówkę sobie wymyśliłeś. Zamiast pomyśleć co je w tobie odpycha, to stwierdziłeś, że nie wiedzą czego chcą. I rzekomo spotykają sie jednocześnie modląc o to, aby nic że znajomości nie wyszło. To już jest wyższy poziom odklejki.