Na bycie przyłapaną przez faceta na pieszczeniu się, on by mi zaproponował pomoc, kazał się mi mocno wypiąć, prosić o to, żeby mnie ostro przeruchał, masowalby mi od tyłu mocno pulsującą szparkę, i szeptał do ucha, że jestem bardzo niegrzeczną dziweczką, i że uwielbia takie, i że będę piszczała z rozkoszy, a gdy wyjeczalabym prosząco, żeby mnie wydymał jak zwykłą suczkę do rozkoszy, to wsadziłby mi ostro w szparkę, i mruczal brudne rzeczy, a na końcu spuścił się we mnie, nazwał zwykłą szmatą do ruchania