Kobiety zdradzaja, gdy już jest bardzo, bardzo źle w związku, gdy już się całkowicie poddają, gdy wykorzystały już wszystko co można było zrobić. Jest to wyraz ratowania siebie, zadbania o swoje potrzeby w sytuacji gdy stały partner ma je w dupie. Zdradzają bo nie mają możliwości wyjść z tego stałego związku, a żeby całkiem nie zwariować chwytają się romansu, żeby mieć choć namiastkę szczęścia. Kobiety zdradzają bo już nie kochaja stałego partnera, gdy mają głód miłości i chcą dzięki romansowi nakarmić się choć trochę. Miłość karmi się byle czym, a miłość do kochanka to już są resztki resztek ze stołu. Generalnie ujowa sytuacja.