Czy mamy kryzys męskości?

[Marcin 43]

@Marcin 43 to jest generalnie trochę przerażające, ale powiem Ci, że przed moją bytnością na tym forum, nie używalam wogóle słowa "ruchać" i bardzo mnie ono raziło. Ale spędzając tu tak mnóstwo czasy w naturalny sposób przywykłam do niego, niejako poprzez zanurzenie. I tak samo mam ze słowem "kutas"

Rozumiem to. Ciekawe jest obserwowanie i zauważanie tych zachodzących w nas zmian pod wpływem środowiska gdzie się przebywa.

A co masz do kutasa? Nie brzmi dla Ciebie tak zawadiacko i buńczucznie....jak kawał solidnego....k.....tzn. fajfusa?

 

[Marcin 43]

Dobra, trochę sobie jaja robiłam, przyznaję.

Ciebie akurat szanuję

 

[D'Arc]

To forum mnie zmieniło kiedyś każdy penis jawił mi się jako kosmita, a teraz chcąc - nie chcąc, będąc tutaj i natykając się na tak dużo penisów (mimo, że nie zawsze chciałam - bo ci najbardziej narcystyczni mają profilowe ze swoją pałką , więc nie sposób tego uniknąć), to teraz jest to tak opatrzona dla mnie część ciała i nie wzbudza we mnie większych emocji niż czyjaś randomowa pięta

 

[Marcin 43]

To forum mnie zmieniło kiedyś każdy penis jawił mi się jako kosmita, a teraz chcąc - nie chcąc, będąc tutaj i natykając się na tak dużo penisów (mimo, że nie zawsze chciałam - bo ci najbardziej narcystyczni mają profilowe ze swoją pałką , więc nie sposób tego uniknąć), to teraz jest to tak opatrzona dla mnie część ciała i nie wzbudza we mnie większych emocji niż czyjaś randomowa pięta

Hmmm...ok....A uważasz, że to zmiana na lepsze czy na gorsze?

 

[D'Arc]

Hmmm...ok....A uważasz, że to zmiana na lepsze czy na gorsze?

Trochę to smutne, bo utraciłam nieco mojej niewinności i romantyzmu. No ale generalnie życie tym właśnie grozi

 

[Marcin 43]

Trochę to smutne, bo utraciłam nieco mojej niewinności i romantyzmu. No ale generalnie życie tym właśnie grozi

Ja myślę, że to może być rozwojowe doświadczenie poszerzające twoje horyzonty myślowe.
Nadal możesz być niewinna i romantyczną wtedy kiedy chcesz i z kim chcesz, a wyłączać je w innych sytuacjach. Tak ja to widzę.

 

[Nikt Ważny]

Nigdy nie byłem maczo... ale i nie byłem zniewieściały

 

[PanCiacho]

@PanCiacho chyba forumowicz powyżej nie załapał ironii

Najwyraźniej przeceniam bytność tutejszych userów

 

[eksperymentator]

Ja tylko przeklinam na piśmie, na żywo, w rozmowie tego nie znoszę. Tylko literacko uwielbiam używać.

Ja nie lubię wulgarnych kobiet. Pomimo że w łóżku miałbym ochotę dać się trochę zdominować kobiecie to w pozostałych sferach życia wulgarne kobiety kojarzą mi się z osobami gardzącym mężczyznami i zwyczajnie jako takie mnie odpychają. ALE: kiedyś na jednym z naszych "sexweekendów" podczas łóżkowych igraszek trwających już dość długo mojej żonie wymknęło się spontanicznie "rżnij mnie". Zaskoczyła mnie tym, bo nigdy nie używała takich sformułowań, a z drugiej strony tak mnie ten tekst podjarał, że doszedłem w minutę po tym jak to powiedziała. Dodam, że to był nasz drugi stosunek w krótkim czasie a w moim wieku drugi raz wymaga już sporo czasu, czego nie zawsze moja pani jest w stanie wytrzymać tzn. czasem po dwudziestu kilku minutach ona ma już dość a ja jeszcze potrzebuję czasu żeby skończyć. A tu jedno wulgarne zdanie wywołało u mnie falę organu.

 

[obserwator_4]

Ja nie lubię wulgarnych kobiet. Pomimo że w łóżku miałbym ochotę dać się trochę zdominować kobiecie to w pozostałych sferach życia wulgarne kobiety kojarzą mi się z osobami gardzącym mężczyznami i zwyczajnie jako takie mnie odpychają. ALE: kiedyś na jednym z naszych "sexweekendów" podczas łóżkowych igraszek trwających już dość długo mojej żonie wymknęło się spontanicznie "rżnij mnie". Zaskoczyła mnie tym, bo nigdy nie używała takich sformułowań, a z drugiej strony tak mnie ten tekst podjarał, że doszedłem w minutę po tym jak to powiedziała. Dodam, że to był nasz drugi stosunek w krótkim czasie a w moim wieku drugi raz wymaga już sporo czasu, czego nie zawsze moja pani jest w stanie wytrzymać tzn. czasem po dwudziestu kilku minutach ona ma już dość a ja jeszcze potrzebuję czasu żeby skończyć. A tu jedno wulgarne zdanie wywołało u mnie falę organu.

Przypuszczam, że istnieje jeszcze wiele innych podobnych wyzwalaczy, o których nie masz nawet pojęcia I myślę, że podobnie jest u innych facetów. Dopuszczam nawet myśl, że podobnie jest u sporej liczby kobiet.