Też myślę, że to może być prowokacja bo większego steku bzdur dawno nie słyszałem. No bo jak można łączyć kobiecą dominację "wyłącznie" z cuckoldem, przecież to są dwie zupełnie różne sytuacje.
Dominacja kobiet , odrzuca czy pociąga ?
- Rozpoczęty przez Olivka998
- Rozpoczęty
Chciałam nawet się rozpisać, ale później sobie powiedziałam, że chyba nie ma sensu i zaprzestałam.
Zupełnie jak u mnie. Chciałbym żeby choć raz w łóżku zrobiła mi coś zaskakującego z własnej inicjatywy a nie tygodniach proszenia i namawiania.
Dominowanie nie równa się inicjowaniu.
Moje doświadczenie jest takie: faceci lubią gdy kobieta inicjuje i czasem porządzi, ale jednak wolą być tymi dominującymi.
Jak dotąd nie spotkałam się z czymś innym i dobrze, bo choć lubie inicjować i wprost mówić czego chce i co lubię to rządzenie wole zostawić facetowi.
Moje doświadczenie jest takie: faceci lubią gdy kobieta inicjuje i czasem porządzi, ale jednak wolą być tymi dominującymi.
Jak dotąd nie spotkałam się z czymś innym i dobrze, bo choć lubie inicjować i wprost mówić czego chce i co lubię to rządzenie wole zostawić facetowi.
Dobre podejście
Idealnie właśnie kiedy kobieta inicjuje, to jest to zajebiście podniecające
Femdom nigdy nie kojarzył mi się z "cuckoldem", czy jak to się tam nazywa. To ostatnie skojarzenie z femdomem, jakie przyszłoby mi do głowy.
Za to kobieta w czarnych skórach, lateksach, winylach, szpilkach lub kozakach, ze strap-onem i pejczem, ruchająca gościa w tyłek, dająca mu klapsy, depcząca go, wiążąca lub skuwająca kajdankami/łańcuchami (do łóżka albo ściany lub krzyża), każąca mu całować stopy, siadająca mu na mordzie i każąca lizać cipkę, czy też zakładająca mu pas cnoty, albo odgrywająca rolę pani i psa albo lekarki i pacjenta - to już zdecydowanie bardziej. I w tym już jest coś podniecającego.
Jak już pisałem w innym miejscu, wolę, gdy ostre słowa w wykonaniu kobiety odnoszą się do czynności i części ciała, a nie do osoby uległego. Wyzwiska to zupełnie nie moje klimaty.
Za to kobieta w czarnych skórach, lateksach, winylach, szpilkach lub kozakach, ze strap-onem i pejczem, ruchająca gościa w tyłek, dająca mu klapsy, depcząca go, wiążąca lub skuwająca kajdankami/łańcuchami (do łóżka albo ściany lub krzyża), każąca mu całować stopy, siadająca mu na mordzie i każąca lizać cipkę, czy też zakładająca mu pas cnoty, albo odgrywająca rolę pani i psa albo lekarki i pacjenta - to już zdecydowanie bardziej. I w tym już jest coś podniecającego.
Jak już pisałem w innym miejscu, wolę, gdy ostre słowa w wykonaniu kobiety odnoszą się do czynności i części ciała, a nie do osoby uległego. Wyzwiska to zupełnie nie moje klimaty.
Ja jestem tylko przeciętniakiem.
Serio. Zważyć przy tym należy, że wspaniali ludzie, których nie brak na forum, mogą mieć inne wyobrażenia nt. femdom niż niewybitny Polak z tej szeroko pojętej polskiej "biomasy". Mogę niektóre osoby uznać moje zapatrywania za prowokację, no ale ludzie mniej wartościowi, z mniejszym potencjałem, też istnieją i nie dotyczą ich zabawy dla elit, takie jak cuckold, bdsm cuckold.
Na codzień nie lubię gdy ktoś mi mówi co mam robić, ale jeśli chodzi o seks to pociąga. Nie próbowałem, ale chciałbym kiedyś.
Z checia kupię foki
Witam ja uwielbiam jak kobieta jest dominującą uwielbiam wykonywać jej rozkazy a wy jak co myślicie o tym pozdrawiam
bardzo mnie to kręci,ugólnie jestem uległy i lubie to jak kobieta robi ze mnie niewolnika!
Uwielbiam przewagę ze strony kobiety pod względem zmuszania mnie w łóżku do jakieś czynności tzn jeśli siada mi cipką na twarzy, a ja próbuję uciekać to ona robi to zdecydowanie. Kobieta daje swoje stopy do całowania przyciskając mi je do twarzy te ma to formę przewagi. Natomiast jak za mocno próbuje mnie drażnić na różne sposoby to mówię " przestań bo będziesz prosiła bym przestał" a dokładniej wygląda to tak że zaczynam ja bzykać w jasna dziurkę w drugą wkładam wibrator włączony albo ciągne za włosy lub zatykam jej usta i nos lubię jak się chwilę poddusić ma mega odlot na koniec.
To jakie właściwie wyobrażenie o żeńskiej dominacji ma ów bliżej nieokreślony "niewybitny Polak z tej szeroko pojętej polskiej biomasy"? Mógłbyś podać w punktach, narysować obrazek? I przy okazji podać, skąd bierzesz takie informacje?
Z tego co pamiętam, będąc jeszcze uczniem podstawówki, pierwszy raz z wątkiem kobiecej dominacji zetknąłem się przy oglądaniu filmu "Kiler", gdzie Wąski był traktowany jak piesek i "tresowany" przez dominę. Albo przy oglądaniu "Zemsty Różowej Pantery", gdzie Tanya - "Pożeraczka Lotosu" ubrana w (stereo)typowy strój dominy zaczęła bić batem inspektora Clouseau, który akurat wtedy miał na sobie pozostałości po damskim przebraniu, które zostawił mu złodziej Russo, kradnąc mu jego ubranie.
Wtedy oczywiście nie miałem pojęcia, co się z tym wiąże i co się za tym kryje, że nazywa się to dominacją itd. Byłem kompletnie zielony w temacie.
Może wielu Polaków miało tak samo, i w ten sam sposób poznało wątki femdomu.
Ale to było... głębokie z twojej strony, naprawdę.
Nie potrzebuję tego. Nie zdarzyło mi się. Może w sytuacji - póki co w sferze fantazji - spotkania z jakąś fajną i doświadczoną panią milf, starszą ode mnie trochę, to byłoby dla mnie kuszące. Dostać klapsa, usłyszeć jakąś pieprzną uwagę, świadczącą o jej przewadze. Jednak to byłoby stąpanie po grząskim gruncie, jako że ciężko mnie by było w to wkręcić, wiem po sobie. Przy sugestii jakiegokolwiek bicia, chłostania, ściskania wrażliwych części ciała - wyszedłbym z trzaskiem.
Z drugiej strony, przesadna uległość w tym układzie również nie jest w moim guście. Może po prostu normalności...?
Podobne tematy
| Rozpoczęty przez | Tytuł | Forum | Odp | Data |
|---|---|---|---|---|
| C | Wirtualna dominacja, upokorzenie i wyśmianie | Ogłoszenia | 5 | |
| C | Wirtualna dominacja | Ogłoszenia | 7 | |
| C | Dirty talk, słowna dominacja na priv | Ogłoszenia | 0 | |
| H | Dominacja wirtualna nad Panem | Fetysze i perwersje | 1 | |
| S | Dominacja posłusznych suczek joi questy | Seks | 22 |
Podobne tematy
Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.