• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Czy mamy kryzys męskości?

Mężczyzna

Banisteriopsis2

Erotoman
Ogromne zainteresowanie wzbudza temat cuckold, kiedy któryś z panów napisze, że jego żonę/partnerkę obracają inni mężczyźni na jego oczach pojawi się fala głosów podziwu, zazdrości... jakby dziś już nie modne było, że facet sam rucha swoją kobietę nie pozwalając innym samcom zbliżać się do niej. Dziś cenione jest, że facet sam, często tylko we własnych fantazjach, ale też realnie się upokarza, przyjmuje rolę uległego rogacza.
Tego to zupełnie nie rozumiem i raczej nie zrozumiem. Kojarzy mi się to z zupełnym brakiem szacunku do siebie.
Kiedyś domeną kobiet było narzekanie (często w formie kokieteryjnej) na swój wygląd, nawet najszczuplejsza potrafiła narzekać na fałdkę, najgładsza na zmarszczkę, dziś panowie robią istny festiwal użalania się na wzrost, długość penisa, kolor włosów... zrzucając winę za swoje niepowodzenia na naturę, która nie była dla nich łaskawa.
Ja tam uważam, że najlepiej jest nie narzekać na własny wygląd, tylko po prostu dbać o ciało w ramach dbania o zdrowie - te dwie rzeczy powinny być nierozłącznie związane. Niech wygląd zewnętrzny będzie odzwierciedleniem tempa starzenia się organizmu jako całości, tak jak to powinno być. Jeśli ktoś chce mieć długo jędrną i ładnie wyglądającą skórę, włosy i paznokcie, to niech wprowadza do swojego organizmu to, co mu służy, czyli mikro- i makroelementy, a unika tego, co mu nie służy, czyli m.in. papierosów, etanolu, tłuszczy trans i nadmiaru cukrów prostych (zwłaszcza sacharozy).
na szczęście nie dożyła czasów umalowanych chłopców w obcisłych leginsach z kolorowymi paznokciami.
Raczej nie zrozumiem chłopców noszących obcisłe spodnie - sam preferuję szarawary i ogólnie jak najszersze spodnie (chyba że do jeżdżenia na rowerze albo na jakieś oficjalne sytuacje) i nie pomalowałbym sobie paznokci, a już na pewno nie wtedy, gdybym miał pokazać się tak publicznie.
Panowie, czego Wy tak naprawdę potrzebujecie, czego wam brakuje i czego szukacie?
Chciałbym, żeby kobieta wprost, szczerze, a przy tym z empatią, mówiła o swoich uczuciach i emocjach, również względem mnie, i o tym, co jej się podoba, a co nie, i co ewentualnie chciałaby, żeby zmienić. Żeby mówiła otwarcie o swoich potrzebach, pragnieniach, oczekiwaniach i gustach. Jakichkolwiek, również łóżkowych.
Lubię, gdy kobieta jest otwarta, świadoma, inteligentna, sympatyczna, empatyczna, pozytywnie zakręcona i nie prezentuje postawy "Domyśl się", tylko zawsze jest otwarta na dialog i rozwiązywanie konfliktów i nieporozumień.
Gdy nie dopowiada sobie niczego, tylko dopytuje, żeby sytuacja zawsze była tak jasna, jak to tylko możliwe.

Bardzo bym chciał być pewnym siebie, tylko że jest to niesłychanie trudne, gdy napotykam na ciągłe trudności i praktycznie nic nie idzie po mojej myśli, i w dodatku nie wiem, dlaczego tak jest, bo nie otrzymuję żadnych informacji zwrotnych. To powoduje narastającą frustrację.
Czy faceci nie lubią czuć się męsko?
Ja chciałbym czuć się męsko, ale to graniczy u mnie z cudem, bo cierpię na przewlekłą bezsenność i naprawdę rzadko kiedy miewam dobre samopoczucie. Najczęściej czuję się zmęczony, pozbawiony energii i pozbawiony motywacji.
I nie mogę na to nic poradzić. Nic na to nie działa. A mam naprawdę dość wysłuchiwania banałów, które znam na pamięć.
Czucie się męsko jest tym trudniejsze, że każda kobieta kazała mi spierdalać, nie tłumacząc, co właściwie jej się we mnie nie podoba i dlaczego mnie nie chce.
Poza tym, wiecznie czuję się zagubiony i niemogący zaakceptować różnych wzorców społecznych, np. wzorców wychowania (jak choćby uczenie przez rodziców dzieci nieszczerości zamiast szczerości itd.) i tego, co się z tym wiąże.
Chciałbym być silny, ale życie sprawia, że jestem słaby - odbiera mi siły. Odbiera mi chęć do czegokolwiek. Sprawia, że mam myśli samobójcze. Życie jest udręką i cierpieniem. Jestem wobec tego bezradny i bezsilny.
Wszystkim się wydaje, że ten przypakowany bardziej się podoba kobietom. A prawda jest taka, że często kobiety wolą faceta "z brzuszkiem".
A co ze szczupłymi, mającymi BMI poniżej 20?
najczęściej dziewczyny wymieniają wysoki wzrost i posiadanie prawka
To może czas zacząć zadawać się z takimi, które nie mają takich dziwnych wymagań?
Mój problem jest taki, że nie kręcą mnie tatuśkowie.
A kto to są "tatuśkowie", tzn. jakie mają cechy? Możesz wymienić?
Uświadomię cię: sensem życia jest rozmnażanie.
To dlaczego u wielu gatunków prawo do kopulacji ma tylko samiec alfa, a inne osobniki w stadzie mogą najwyżej pomarzyć?
I co z homoseksualnymi zachowaniami zwierząt, w tym ludzi?
dobre i bezpieczne czasy, co stworzyło miękkich, metroseksualnych mężczyzn, takich co w kryzysowych sytuacjach nie potrafią zmierzyć się z problem, tylko się załamują.
Głupi stereotyp - można nie mieć w sobie nic metroseksualnego, a mimo to być zagubionymi i łatwo się poddawać pod naciskiem niesprzyjającego otoczenia.
Depresja nie ma związku z metroseksualnością.
Więcej kobiety mają ikry niż ten młody narybek.
Aha, bo w życiu chodzi tylko o ikrę - dlatego najczęściej pracę dostają ci, którzy przykładają przedsiębiorcy lufę do czoła i mówią "Zatrudnij mnie, albo cię zabiję". Co nie?

Ciekawe, co by było, gdyby - przy założeniu istnienia poboru do armii - do wojska powołany został człowiek, który zaraz po wejściu do budynku wyznaczonej jednostki wojskowej rzuciłby się na pierwszego lepszego oficera, huknąłby jego głową o ścianę, odgryzł mu nos, rozorał paznokciami mordę i zaczął wrzeszczeć do pozostałych, że obleje ich benzyną i podpali i będzie patrzeć na ich śmierć i rozkoszować się widokiem ich agonii, i że w ogóle wojskowi powinni zostać wymordowani, bo są podludźmi i że do gazu z nimi itd. - czy dowództwo uznałoby, że to świetny, męski, waleczny żołnierz, który będzie świetnie walczył, czy raczej wyeliminowałoby go z armii.
Jak uważasz? :p
 
Mężczyzna

Swiezak

Biegły Uwodziciel
Tego to zupełnie nie rozumiem i raczej nie zrozumiem. Kojarzy mi się to z zupełnym brakiem szacunku do siebie.

Ja tam uważam, że najlepiej jest nie narzekać na własny wygląd, tylko po prostu dbać o ciało w ramach dbania o zdrowie - te dwie rzeczy powinny być nierozłącznie związane. Niech wygląd zewnętrzny będzie odzwierciedleniem tempa starzenia się organizmu jako całości, tak jak to powinno być. Jeśli ktoś chce mieć długo jędrną i ładnie wyglądającą skórę, włosy i paznokcie, to niech wprowadza do swojego organizmu to, co mu służy, czyli mikro- i makroelementy, a unika tego, co mu nie służy, czyli m.in. papierosów, etanolu, tłuszczy trans i nadmiaru cukrów prostych (zwłaszcza sacharozy).

Raczej nie zrozumiem chłopców noszących obcisłe spodnie - sam preferuję szarawary i ogólnie jak najszersze spodnie (chyba że do jeżdżenia na rowerze albo na jakieś oficjalne sytuacje) i nie pomalowałbym sobie paznokci, a już na pewno nie wtedy, gdybym miał pokazać się tak publicznie.

Chciałbym, żeby kobieta wprost, szczerze, a przy tym z empatią, mówiła o swoich uczuciach i emocjach, również względem mnie, i o tym, co jej się podoba, a co nie, i co ewentualnie chciałaby, żeby zmienić. Żeby mówiła otwarcie o swoich potrzebach, pragnieniach, oczekiwaniach i gustach. Jakichkolwiek, również łóżkowych.
Lubię, gdy kobieta jest otwarta, świadoma, inteligentna, sympatyczna, empatyczna, pozytywnie zakręcona i nie prezentuje postawy "Domyśl się", tylko zawsze jest otwarta na dialog i rozwiązywanie konfliktów i nieporozumień.
Gdy nie dopowiada sobie niczego, tylko dopytuje, żeby sytuacja zawsze była tak jasna, jak to tylko możliwe.

Bardzo bym chciał być pewnym siebie, tylko że jest to niesłychanie trudne, gdy napotykam na ciągłe trudności i praktycznie nic nie idzie po mojej myśli, i w dodatku nie wiem, dlaczego tak jest, bo nie otrzymuję żadnych informacji zwrotnych. To powoduje narastającą frustrację.

Ja chciałbym czuć się męsko, ale to graniczy u mnie z cudem, bo cierpię na przewlekłą bezsenność i naprawdę rzadko kiedy miewam dobre samopoczucie. Najczęściej czuję się zmęczony, pozbawiony energii i pozbawiony motywacji.
I nie mogę na to nic poradzić. Nic na to nie działa. A mam naprawdę dość wysłuchiwania banałów, które znam na pamięć.
Czucie się męsko jest tym trudniejsze, że każda kobieta kazała mi spierdalać, nie tłumacząc, co właściwie jej się we mnie nie podoba i dlaczego mnie nie chce.
Poza tym, wiecznie czuję się zagubiony i niemogący zaakceptować różnych wzorców społecznych, np. wzorców wychowania (jak choćby uczenie przez rodziców dzieci nieszczerości zamiast szczerości itd.) i tego, co się z tym wiąże.
Chciałbym być silny, ale życie sprawia, że jestem słaby - odbiera mi siły. Odbiera mi chęć do czegokolwiek. Sprawia, że mam myśli samobójcze. Życie jest udręką i cierpieniem. Jestem wobec tego bezradny i bezsilny.

A co ze szczupłymi, mającymi BMI poniżej 20?

To może czas zacząć zadawać się z takimi, które nie mają takich dziwnych wymagań?

A kto to są "tatuśkowie", tzn. jakie mają cechy? Możesz wymienić?

To dlaczego u wielu gatunków prawo do kopulacji ma tylko samiec alfa, a inne osobniki w stadzie mogą najwyżej pomarzyć?
I co z homoseksualnymi zachowaniami zwierząt, w tym ludzi?

Głupi stereotyp - można nie mieć w sobie nic metroseksualnego, a mimo to być zagubionymi i łatwo się poddawać pod naciskiem niesprzyjającego otoczenia.
Depresja nie ma związku z metroseksualnością.

Aha, bo w życiu chodzi tylko o ikrę - dlatego najczęściej pracę dostają ci, którzy przykładają przedsiębiorcy lufę do czoła i mówią "Zatrudnij mnie, albo cię zabiję". Co nie?

Ciekawe, co by było, gdyby - przy założeniu istnienia poboru do armii - do wojska powołany został człowiek, który zaraz po wejściu do budynku wyznaczonej jednostki wojskowej rzuciłby się na pierwszego lepszego oficera, huknąłby jego głową o ścianę, odgryzł mu nos, rozorał paznokciami mordę i zaczął wrzeszczeć do pozostałych, że obleje ich benzyną i podpali i będzie patrzeć na ich śmierć i rozkoszować się widokiem ich agonii, i że w ogóle wojskowi powinni zostać wymordowani, bo są podludźmi i że do gazu z nimi itd. - czy dowództwo uznałoby, że to świetny, męski, waleczny żołnierz, który będzie świetnie walczył, czy raczej wyeliminowałoby go z armii.
Jak uważasz? :p
Uważam , że głupoty piszesz i na siłę przeinaczasz wypowiedzi, żeby tylko wyjść na głupio - mądrego 😉
Wystarczy taka odpowiedź?
Czy uważasz inaczej?😉
 
Kobieta

Magia2000

Podrywacz
Tego to zupełnie nie rozumiem i raczej nie zrozumiem. Kojarzy mi się to z zupełnym brakiem szacunku do siebie.

Ja tam uważam, że najlepiej jest nie narzekać na własny wygląd, tylko po prostu dbać o ciało w ramach dbania o zdrowie - te dwie rzeczy powinny być nierozłącznie związane. Niech wygląd zewnętrzny będzie odzwierciedleniem tempa starzenia się organizmu jako całości, tak jak to powinno być. Jeśli ktoś chce mieć długo jędrną i ładnie wyglądającą skórę, włosy i paznokcie, to niech wprowadza do swojego organizmu to, co mu służy, czyli mikro- i makroelementy, a unika tego, co mu nie służy, czyli m.in. papierosów, etanolu, tłuszczy trans i nadmiaru cukrów prostych (zwłaszcza sacharozy).

Raczej nie zrozumiem chłopców noszących obcisłe spodnie - sam preferuję szarawary i ogólnie jak najszersze spodnie (chyba że do jeżdżenia na rowerze albo na jakieś oficjalne sytuacje) i nie pomalowałbym sobie paznokci, a już na pewno nie wtedy, gdybym miał pokazać się tak publicznie.

Chciałbym, żeby kobieta wprost, szczerze, a przy tym z empatią, mówiła o swoich uczuciach i emocjach, również względem mnie, i o tym, co jej się podoba, a co nie, i co ewentualnie chciałaby, żeby zmienić. Żeby mówiła otwarcie o swoich potrzebach, pragnieniach, oczekiwaniach i gustach. Jakichkolwiek, również łóżkowych.
Lubię, gdy kobieta jest otwarta, świadoma, inteligentna, sympatyczna, empatyczna, pozytywnie zakręcona i nie prezentuje postawy "Domyśl się", tylko zawsze jest otwarta na dialog i rozwiązywanie konfliktów i nieporozumień.
Gdy nie dopowiada sobie niczego, tylko dopytuje, żeby sytuacja zawsze była tak jasna, jak to tylko możliwe.

Bardzo bym chciał być pewnym siebie, tylko że jest to niesłychanie trudne, gdy napotykam na ciągłe trudności i praktycznie nic nie idzie po mojej myśli, i w dodatku nie wiem, dlaczego tak jest, bo nie otrzymuję żadnych informacji zwrotnych. To powoduje narastającą frustrację.

Ja chciałbym czuć się męsko, ale to graniczy u mnie z cudem, bo cierpię na przewlekłą bezsenność i naprawdę rzadko kiedy miewam dobre samopoczucie. Najczęściej czuję się zmęczony, pozbawiony energii i pozbawiony motywacji.
I nie mogę na to nic poradzić. Nic na to nie działa. A mam naprawdę dość wysłuchiwania banałów, które znam na pamięć.
Czucie się męsko jest tym trudniejsze, że każda kobieta kazała mi spierdalać, nie tłumacząc, co właściwie jej się we mnie nie podoba i dlaczego mnie nie chce.
Poza tym, wiecznie czuję się zagubiony i niemogący zaakceptować różnych wzorców społecznych, np. wzorców wychowania (jak choćby uczenie przez rodziców dzieci nieszczerości zamiast szczerości itd.) i tego, co się z tym wiąże.
Chciałbym być silny, ale życie sprawia, że jestem słaby - odbiera mi siły. Odbiera mi chęć do czegokolwiek. Sprawia, że mam myśli samobójcze. Życie jest udręką i cierpieniem. Jestem wobec tego bezradny i bezsilny.

A co ze szczupłymi, mającymi BMI poniżej 20?

To może czas zacząć zadawać się z takimi, które nie mają takich dziwnych wymagań?

A kto to są "tatuśkowie", tzn. jakie mają cechy? Możesz wymienić?

To dlaczego u wielu gatunków prawo do kopulacji ma tylko samiec alfa, a inne osobniki w stadzie mogą najwyżej pomarzyć?
I co z homoseksualnymi zachowaniami zwierząt, w tym ludzi?

Głupi stereotyp - można nie mieć w sobie nic metroseksualnego, a mimo to być zagubionymi i łatwo się poddawać pod naciskiem niesprzyjającego otoczenia.
Depresja nie ma związku z metroseksualnością.

Aha, bo w życiu chodzi tylko o ikrę - dlatego najczęściej pracę dostają ci, którzy przykładają przedsiębiorcy lufę do czoła i mówią "Zatrudnij mnie, albo cię zabiję". Co nie?

Ciekawe, co by było, gdyby - przy założeniu istnienia poboru do armii - do wojska powołany został człowiek, który zaraz po wejściu do budynku wyznaczonej jednostki wojskowej rzuciłby się na pierwszego lepszego oficera, huknąłby jego głową o ścianę, odgryzł mu nos, rozorał paznokciami mordę i zaczął wrzeszczeć do pozostałych, że obleje ich benzyną i podpali i będzie patrzeć na ich śmierć i rozkoszować się widokiem ich agonii, i że w ogóle wojskowi powinni zostać wymordowani, bo są podludźmi i że do gazu z nimi itd. - czy dowództwo uznałoby, że to świetny, męski, waleczny żołnierz, który będzie świetnie walczył, czy raczej wyeliminowałoby go z armii.
Jak uważasz? :p
Nie wiem co tam napisałeś, bo za dużo by to wszystko czytać, ale na pewno nie masz racji ;)
 
Mężczyzna

dario_a_z

Erotoman
Jakiś czas temu pisałem, że sposób mówienia niektórych facetów, czy bycia - taki zniewieściały - mnie obrzydza.
Jestem u mamy i ogląda sobie jakiś reality show, faceci wybierają sobie partnerki, Polacy ale w USA.

I jest tam ziomuś z wyglądu może i spoko, ale jak się odezwał to mnie od razu wzdrygnęło.
Poszukałem na szybko i można to zobaczyć w necie, od 5:30
 
Kobieta

natalie20

Cichy Podglądacz
Osobiście uważam że przyczyną są też social media. Dodatkowo łatwość zrobienia kasy np na takim onlyfansie. Mój chłopak też zaczął interesować się około cuckoldiwskimi klimatami więc i jego dosięgnęło.
 
Mężczyzna

Minetou

Cichy Podglądacz
Mężczyzna musi udowodnić swoją męskość (zwaną obecnie "toksyczną"). To oczywiste.

Natomiast pozycja kobiet w społeczeństwach dawnych wieków była słabsza z powodu ich nadwyżki nad liczbą mężczyzn w wieku reprodukcyjnym. Im dalej w przeszłość, tym więcej kobiet przypadało na mężczyznę. Trzeba uwzględnić bardzo wysoką śmiertelność młodych mężczyzn w dawnych wiekach. Dlatego wartość kobiety była niższa niż obecnie (niemniej cały czas pozostaje i pozostawała ta wartość wyższa od wartości życia mężczyzny).
Bez mężczyzn społeczność przetrwa, zastąpią ich inni mężczyźni. Badania genetyczne wykazały, że męska społeczność mówiąca językiem protobaskijskim została wycięta w pień przez indoeuropejskich najeźdźców. W linii męskiej Baskowie mają indoeuropejskich przodków, ale w linii żeńskiej Baskowie są jednak przodkami ludności przedindoeropejskiej. To rzadki przykład zachowania języka matczynego. Acz przykładów wytrzebienia całej ludności męskiej jest więcej, np. Amharowie są potomkami białych semitów i kobiet negroidalnych.
Przepraszam czy jesteś wykladowcą na.jakims uniwersytecie?
 
Mężczyzna

Minetou

Cichy Podglądacz
Jest wiele czynników które spowodowały efekt o którym piszesz. Uważam że żyjemy w systemie który skazuje mężczyzn na porażkę. Co z tego że postawi dom (za kredyt), posadzi drzewo pod tym domem (zakżą wycinki o ile nie owocowe) i spłodzi potomstwo (którego matka może bez konsekwencji ograniczyć dostęp). Tak jak swego czasu powstał ruch feministyczny który miał walczyć o prawa kobiet, tak dzisiaj jest ruchem totalnie gardzącym wszelkim bytem męskim. Chłopy dzisiaj wolą sobie sami przez życie "popierdzielać" bez zbędnych dramatów jakie mają serwowane przez kobiety oczarowane swoją "wyjątkowością". Popatrz na social media jaką papkę z mozgów robią młodym dziewczynom i chłopakom. W kontrze do Feminizmu postało MGTOW na które natrafiłem przypadkiem niedawno i przyznam że powstało to nie bez przyczyny.
 
Kobieta

Magia2000

Podrywacz
Jest wiele czynników które spowodowały efekt o którym piszesz. Uważam że żyjemy w systemie który skazuje mężczyzn na porażkę. Co z tego że postawi dom (za kredyt), posadzi drzewo pod tym domem (zakżą wycinki o ile nie owocowe) i spłodzi potomstwo (którego matka może bez konsekwencji ograniczyć dostęp). Tak jak swego czasu powstał ruch feministyczny który miał walczyć o prawa kobiet, tak dzisiaj jest ruchem totalnie gardzącym wszelkim bytem męskim. Chłopy dzisiaj wolą sobie sami przez życie "popierdzielać" bez zbędnych dramatów jakie mają serwowane przez kobiety oczarowane swoją "wyjątkowością". Popatrz na social media jaką papkę z mozgów robią młodym dziewczynom i chłopakom. W kontrze do Feminizmu postało MGTOW na które natrafiłem przypadkiem niedawno i przyznam że powstało to nie bez przyczyny.
#pieklomezczyzn
 
Mężczyzna

stroiczek

Dominujący
Przepraszam czy jesteś wykladowcą na.jakims uniwersytecie?
Nie, mam zaledwie tytuł magistra. Staram się dużo czytać i słucham ciekawych wykładów, nie jest to absolutnie związane z moim wykształceniem.
Ostatnimi czasy czytam jednak przede wszystkim Biblię, osoby dobrze obeznane w treści tego dzieła w Polsce, tj. Świadkowie Jehowy, mają zakaz dyskutowania na temat Biblii z osobami niewierzącymi. :(

Popatrz na social media jaką papkę z mozgów robią młodym dziewczynom i chłopakom.
Nie mam konta na tik-toku, a na fejsbuku polecić mogę tylko grupę Łódzki Wehikuł Czasu i profil Refotografie ze starymi zdjęciami Łodzi. Poza tym nic ciekawego tam nie ma, nic wartościowego nie dają.

W kontrze do Feminizmu postało MGTOW na które natrafiłem przypadkiem niedawno i przyznam że powstało to nie bez przyczyny.
MGTOW to ludzie świadomi, którzy wiedzą, że kobiety chcą się umawiać na seks.
 
Podobne tematy

Podobne tematy


Stripchat
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry