W moim przypadku, myślałem o znajomych z dawnych lat. Miałem taką małą grupkę koleżanek z którymi sporo imprezowałem, często na domówkach. Sporo alkoholu, rozluźniona atmosfera, wymarzony klimat na takie zabawy, zwłaszcza, że była chemia z jedną z koleżanek