Ale fajny wątek
Fantazjuję o takim jednym facecie z mojego miasta, może nie jest taki super piękny, ale męski, przystojny i diablo inteligentny. To jeden z tych, którzy w towarzystwie wypełniają przestrzeń swoja osobą i robią to mimowolnie. To ten typ, który kiedy mówi, skupia uwagę wszystkich, typ w obecności którego kobiety i faceci tracą pewność siebie. Facet, który w towarzystwie ma opinię inteligentnego i elokwentnego, ma poczucie humoru i patrzy tak, że uginają mi się kolana. Parę razy zamieniłam z nim kilka zdań i niedawno spędziłam przy jednym stoliku wieczór na firmowej kolacji. Pierwszy kontakt to szorstki typ, władczy, w obecności którego strach się odezwać, ale zyskuje z każdą sekundą spędzoną w jego towarzystwie, po powrocie do domu stwierdziłam jedno "o boszze".Oglądałam jego zdjęcia z tej imprezy, które ukradkiem zrobiłam i masturbowałam się chyba pół nocy, a przez kolejne dwa dni byłam jak na haju.
W piątek będzie u nas w firmie