X
xwin1990
Guest
Kilka dni mnie tu nie było i już jakiś niepokój zasiany... a więc dla sprostowania: dziś przy sobocie o 6 rano ogarnąłem naczynia, rozwiesiłem pranie i wstawiłem kolejne, do tego czeka mnie cały dzień pracy w warsztacie + w między czasie śniadanie i obiad dla dzieci i cała masa podobnych zajęć Ideałem może nie jestem ale istnieję . PS. Śniadanie dla żony też rano zrobiłemO proszę, jednak ideały istnieją naprawdę.
Tylko czy słowo ,,potrafię" ma przełożenie na czyny ,,gotuję, piorę, sprzątam"
Bo mój królewicz też potrafi, ale co z tego....