Wilgotna myszka - kiedy przyjemna a kiedy nie ;)

[Helena57]

Prawdą jest że panowie lubią mokrą CIPĘ ! To są nasze soki jak napój szampański ! Dlatego zlizują spijają dla nie których to bardzo duża przyjemność ! Rogacze mają jeszcze więcej gdy mają CIPĘ zony po stosunku z bullem !

 

[cd.Eve]

Dobrze słyszeć, że Wam też to sprawia przyjemność, a nie tylko nam...

Jeszcze jak sprawia przyjemność. Uwielbiam mieć twarz umorusaną tymi soczkami

 

[Piotruś Pan]

Dobrze słyszeć, że Wam też to sprawia przyjemność, a nie tylko nam...

Absolutnie uwielbiam...

 

[Piotruś Pan]

Prawdą jest że panowie lubią mokrą CIPĘ ! To są nasze soki jak napój szampański ! Dlatego zlizują spijają dla nie których to bardzo duża przyjemność ! Rogacze mają jeszcze więcej gdy mają CIPĘ zony po stosunku z bullem !

Mmmmm, koleżanka posiada wiedzę tajemną...

 

[cd.Eve]

Prawdą jest że panowie lubią mokrą CIPĘ ! To są nasze soki jak napój szampański ! Dlatego zlizują spijają dla nie których to bardzo duża przyjemność ! Rogacze mają jeszcze więcej gdy mają CIPĘ zony po stosunku z bullem !

Sama prawda

 

[Tomek Muzyk]

Mokra cipa to smaczna cipa!

 

[jebaka44]

Jeśli jest mokra to wszystko działa poprawnie.

 

[niuniusia]

Hej, koleżanki czy Wam nie przeszkadza to jak Wasza myszka robi się baaaaardzo mokra?
Ja wiem, że facetów to bardzo podnieca, w końcu dzieki nim tak się nam robi miło, ale czy naprawdę jest przyjemnie wkładać rękę w majtki i czuć 'powódź'? (to akurat pytanko dla panów )
Mnie to czasem krępuje i mimo, że miło mi z facetem to nie lubię czuć wilgoci między nogami.
To czasem przysparza dużo problemów, zwłaszcza jak robi się to akurat w nieodpowiednim momencie i miejscu.
Co Wy o tym sądzicie?

Ja lubię być mokra Mój mężczyzna też to lubi, często wkłada mi rękę w majteczki, żeby sprawdzić, jak bardzo mokra już jestem. I im bardziej jestem, tym bardziej mnie chwali, pojękuje i mówi, jaka jestem urocza

 

[artuartu822]

Prawdą jest że panowie lubią mokrą CIPĘ ! To są nasze soki jak napój szampański ! Dlatego zlizują spijają dla nie których to bardzo duża przyjemność ! Rogacze mają jeszcze więcej gdy mają CIPĘ zony po stosunku z bullem !

Święte slowa

 

[Shiro]

A co może być lepszego od dotknięcia mokrej cipki,
wtedy wiesz, że kobieta jest podniecona

 

[artuartu822]

Oczywiście. Mokra cipka to rarytas. Ambrozja i nektar w jednym. Ja bym chciał być "karmiony" przez moją kobietę cipą.

 

[Helena57]

Święte slowa

Wszystko jest fajne dla Rogacza i Hotki

 

[artuartu822]

Wszystko jest fajne dla Rogacza i Hotki

Nie tylko.

 

[KlejnotNilu79]

Najprzyjemniejsza, kiedy samemu wypracuje się ten efekt

 

[_povg_]

Mokra najlepsza! Dla faceta to informacja zwrotna, że kobiecie jest dobrze.
Nie lubię tylko gdy ta myszka przy komputerze jest mokra

 

[jasmine]

Myszka? Widząc takie określenie nie czytam dalej

 

[Saanvi]

Myszka? Widząc takie określenie nie czytam dalej

Mam to samo podejście, ale przez temat przebrnęłam, bo ja akurat bywam mocno mokra.

 

[jasmine]

Mam to samo podejście, ale przez temat przebrnęłam, bo ja akurat bywam mocno mokra.

Nie lubię słodkich określeń narządów i czynności seksualnych.
Z drugą częścią się zgadzam. Niagara czasem się zdarza

 

[_povg_]

Nie lubię słodkich określeń narządów i czynności seksualnych.
Z drugą częścią się zgadzam. Niagara czasem się zdarza

Też nie lubię takiego nazewnictwa, ale ludzie są różni (na tym forum pewnie skrajnie różni) a jednak wszyscy chcą się wypowiadać na tematy seksu... Niektórzy robią to na swój indywidualny sposób i nie znaczy, że są w jakiś sposób gorsi od innych. Ślubu z nimi nie bierzemy
Poza tym temat ma 17 lat, a mam wrażenie, że kiedyś takie określenia były bardziej w "modzie" niż obecnie.

 

[jasmine]

Też nie lubię takiego nazewnictwa, ale ludzie są różni (na tym forum pewnie skrajnie różni) a jednak wszyscy chcą się wypowiadać na tematy seksu... Niektórzy robią to na swój indywidualny sposób i nie znaczy, że są w jakiś sposób gorsi od innych. Ślubu z nimi nie bierzemy
Poza tym temat ma 17 lat, a mam wrażenie, że kiedyś takie określenia były bardziej w "modzie" niż obecnie.

Nie zabieram komuś prawa do nazewnictwa tego czy owego. Napisałam jedynie jak ja to odbieram. Nie lubię też jak ktoś w relacji intymnej ze mną takie zwroty stosuje. Tutaj jednak jest wbrew pozorom duża przestrzeń między zdrobnieniami, a wulgaryzmami.