Seks w miejscu publicznym

[fenix]

Na balkonie, niby nic ale to było w burzę.
Deszcz padał jak wściekły, pioruny biły a moja pani z rozkoszy miała mega soczysty wytrysk.
Stan taki trwał przez dłuższą chwilę.
Do domu weszliśmy zmoknięci ale zadowoleni. Warto kolekcjonować mocne wrażenia.

 

[Nemezis]

tak tak warto kolekcjonować mocne wrażenia

 

[speedygonzales]

Mnie zdarzyło się z moją partnerką w wc w klubie, na plaży i w saunie.

 

[markiz de Sade]

tylko czy taki seks jest satysfakcjonujący? jak dla mnie nie bardzo. mnie zona czasem namawia na sks w plenerze (raczej las czy krzaki niż miejsca "publiczne") ale jak dla mnie to taki byle jaki seks, na szybkiego, niespecjalnie satysfakcjonujący. Dlatego nie dąże specjalnie do takich sytuacji i zdarzają sie nam dośc rzadko.

 

[KochamSex]

Mi się zdarzylo w ToiToiu

 

[caro51]

sex na plazy w nocy bardz podniecajace zdazylo mi sie w turcji

 

[mrRakieta]

doskonałe jest obciąganie w bramie, nad ranem po powrocie z imprezy tak jakoś nam wyszło

 

[markiz de Sade]

Mi się zdarzylo w ToiToiu

no nie zartuj, w obsranym, oszczanym toitoiu? wrazenia musiały byc niezapomniane:-/ mnie mdli, jak musze skorzystać z niego zgodnie z jego przeznaczeniem, a co dopiero uprawiac w nim seks..

 

[Erogen_pl]

Każdego podnieca co innego i nie można go za to oceniać . Najfajniejszy ubaw mogą mieć pary, które pracują gdzieś razem. Albo nawet przypadkowi znajomi z pracy w toalecie . Marzy mi się taka przygoda, niestety nie mam jak jej zrealizować ...

 

[markiz de Sade]

nie oceniam, ale jak dla mnie to miejsce absolutnie nie nadające sie do seksu. podobnie jak już kiedys pisałem o seksie w kiblu na dyskotece - kto bywa to wiadomo co się tam dzieje..

 

[Aniaaa]

Ławka,polana,nad jeziorem i na plaży

 

[qubus1979]

najlepiej wspominam na plaży

 

[lickoneg]

Jedna z moich znajomych, zresztą bardzo nieśmiała i młoda dziewczyna, poprosiła mnie o to bym w publicznym miejscu ją pieścił w ten sposób aby inni mogli to zobaczyć....
Poszliśmy do klubu i tam stanęła obok mnie siedzącego.. i wsadziłem jej rękę pod spódniczkę.. Było tłoczno, ludzie nie aż tak bardzo zwracali uwagę na to co robimy, ale obserwowałem reakcję niektórych osób.
Co ciekawe w zasadzie tylko kobiety zainteresowały się tym co się działo.. (a może tylko one to zauważyły?).. Przy czym zawieszały na dłuższą chwilę wzrok, a potem odwracały spojrzenie.

Jeśli do tej pory pieściłem kobietę w miejscu publicznym to zawsze starałem się być bardzo dyskretny, ale tym razem miałem to zrobić w bardzo otwarty sposób.. I nie ukrywam, że krępowało mnie to bardziej niż tę - powtórzę: nieśmiałą, młodą - dziewczynę.

 

[ShortHairedGirlsFan]

Z żoną praktykujemy to czasami, raz nawet pewien facet się napatoczył i żona zrobiła mu coś miłego a on jej.

 

[Neko]

Jeszcze nie miałam przygody w miejscu publicznym, lecz marzy mi się coś zmysłowego nad jeziorem Windy, toalety mnie nie kręcą, w zupełności wystarczy mi łono natury i pewnie za niedługo spełnię swoją zachciankę, bo przecież jest odpowiednia pora roku do tego Uwielbiam też chodzić nago, więc tym bardziej będzie miło :3

 

[martb]

kiedyś na Rynku Krakowskim była fontanna...
o 1 w nocy się nam zebrało na amory ...a ze gorąco było no to w fontannie...
szkoda że nie mam tego wycinka prasowego z kroniki milicyjnej

do dzisiaj jak się widzę z partnerką tego "występku" to oboje się uśmiechamy...

 

[Kati91]

W parku, w aucie na parkingach, przy leśnej ścieżce nie jednokrotnie. Mało ludzi, także bez jakiegoś hardcoru, ale ppdniecające i fajne doświadczenia, bardzo lubię : )

 

[ShadowOfDeath]

Odgrzewam kotleta, ze tak powiem.
Moim pierwszym doswiadczeniem z seksem w miejscach publicznych byl lodzik na stadionie z moja pierwsza dziewczyna ktora mialem na powaznie. Pozniej z paroma innymi raz w kinie handjob raz lodzik w ubikacji. Level wyzej bylem gdy w parku pelnym na kocyku w niedzielne popoludnie z jedna dziewczyna od calowania i macania przez palcowke skonczylismy na seksie na boku. Kolejno zapodobalo nam sie to z dreszczykiem emocji i niepewnoscia wiec zrobilismy to tez na klatce schodowej w duzym bloku, w tesco w przymierzalni, w gorach Beskidach, w lesie w Beskidach i paru innych miejscach. Pozniej skonczyla sie moja znajomosc z ta dziewczyna. Ostatnio ciagle mysle o tym czy nie wyrwac jakiejs panny z biura w mojej firmie i nie kochac sie na biurku w jej "biurze". Mialem tez na hali jedna dziewczyne ktora ustnie obsluzyla polowe meskiej zalogi i 2 dziewczyny. Ale wracajac do tematu... marzy mi sie stale ostatnio powrot do DOGGINGU ale nie znalazlem na tyle odwaznej Pani. Macie podobnie?

 

[MikeMH4]

Kilka razy zdarzyło mi się w parku (z dwa, trzy razy w nocy, a później cały czas w dzień) i raz mnie oraz partnerkę przyłapano i od tej pory uprawiamy seks w dyskretniejszym miejscu

 

[Pele]

Nie mam psychy na to ... Nie byłbym w gotowości