Oczywiście, że lizania tyłeczka jest super. Bardzo mnie to podnieca I bardzo to lubię. Lubię jak kobieta jest po całym dniu i najpierw przez majteczki wącham jej cipki i tyłeczek. Następnie ściągam majtki i wącham bezpośrednio, sam zapach tyłeczka powoduje, że od razu mi staje. Potem zaczynam lizanie i wsadzanie języczka w tyłeczek. Zapach tyłeczka mojej żony po całym dniu jest dla mnie mega podniecający. Podczas seksu też pieszcze jej druga dziurka i czasem wącham palce by bardziej się podniecić.