• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Pytanie...?

C

col. Greg

Guest
😂
W tym sęk, że jeśli pójdzie się na kompromisy, których się tak naprawdę nie chce, że jeśli zmniejszymy nasze oczekiwania, to zgodzimy się na coś, co nas nie uszczęśliwi, bo przez całe życie marzyliśmy o czymś innym. A później zostanie w ostatecznym rozrachunku żal, rozczarowanie i pretensje. Wolę to, co mam niż namiastkę moich marzeń.
Doskonale rozumiem. Ale spróbuj czegoś takiego: internet nie zastąpi Ci delikatnego dotknięcia ręki,ani nie odsunie Ci grzywki z czoła, ale może dać Ci poczucie zadowolenia z własnej osoby ja tego doświadczyłem, spróbuj i ty.Moze Ci to pomoc w relacjach w realu, nie masz nic do stracenia, amoze warto spróbować. Masz czas i brak spiny
 
Kobieta

tessa

Seks Praktykant
Czuję się całkiem zadowolona ze swojej osoby 😀. Uważam, że trzeba to w sobie mieć, a nie szukać potwierdzenia po internetach. Tak jak pisałam już, cenie się wysoko i uważam, że zasługuję na wiele i nie muszę szukać akceptacji u ludzi z internetu🙂.
Wiadomo, że są chwile, kiedy uderza we mnie świadomość tego, że inna jest ładniejsza, młodsza, ma więcej pieniędzy, ale np nigdy, że mądrzejsza czy bardziej wartościowa.
Otaczają mnie dziewczyny i kobiety zamężne, z dziećmi, urządzone w życiu, ale nigdy im niczego nie zazdrościłam, bo zdaje sobie sprawę, że ich związki są w większości nieudane i dalekie od moich wyobrażeń.
 
C

col. Greg

Guest
Czuję się całkiem zadowolona ze swojej osoby 😀. Uważam, że trzeba to w sobie mieć, a nie szukać potwierdzenia po internetach. Tak jak pisałam już, cenie się wysoko i uważam, że zasługuję na wiele i nie muszę szukać akceptacji u ludzi z internetu🙂.
Wiadomo, że są chwile, kiedy uderza we mnie świadomość tego, że inna jest ładniejsza, młodsza, ma więcej pieniędzy, ale np nigdy, że mądrzejsza czy bardziej wartościowa.
Otaczają mnie dziewczyny i kobiety zamężne, z dziećmi, urządzone w życiu, ale nigdy im niczego nie zazdrościłam, bo zdaje sobie sprawę, że ich związki są w większości nieudane i dalekie od moich wyobrażeń.
Ok.dzieki i przepraszam ale muszę kończyć bo odgialem temat a na forum nie wolno tego robić i mnie zamkna
.
 
Kobieta

tessa

Seks Praktykant
Aha, ok, nie wiedziałam. To pewnie ja nie zagrzeję tu długo miejsca, bo też lubię odchodzić od tematu. 🤭😁
 
Mężczyzna

Image

Erotoman
Czuję się całkiem zadowolona ze swojej osoby 😀. Uważam, że trzeba to w sobie mieć, a nie szukać potwierdzenia po internetach. Tak jak pisałam już, cenie się wysoko i uważam, że zasługuję na wiele i nie muszę szukać akceptacji u ludzi z internetu🙂.
Wiadomo, że są chwile, kiedy uderza we mnie świadomość tego, że inna jest ładniejsza, młodsza, ma więcej pieniędzy, ale np nigdy, że mądrzejsza czy bardziej wartościowa.
Otaczają mnie dziewczyny i kobiety zamężne, z dziećmi, urządzone w życiu, ale nigdy im niczego nie zazdrościłam, bo zdaje sobie sprawę, że ich związki są w większości nieudane i dalekie od moich wyobrażeń.
A tym nielicznym, których związki są udane, zazdrościsz? :)
 
Mężczyzna

jamesoon

Biegły Uwodziciel
Znam dwa takie małżeństwa, jeśli im to pasuje to niech sobie żyją, przecież to ich życie przez które idą. Jedni mają 15 lat różnicy, drudzy 20. Dla świata oraz reszty ludzi zaczyna robić się to niesmaczne kiedy robią się starsi i wtedy facet ma 40 - 50 lat a kobieta wiadomo w tym przypadku 60-70 i z zewnątrz wygląda to czasem jakby mama była ze swoim synem...
 
Mężczyzna

siwybajerant

Cichy Podglądacz
😂
W tym sęk, że jeśli pójdzie się na kompromisy, których się tak naprawdę nie chce, że jeśli zmniejszymy nasze oczekiwania, to zgodzimy się na coś, co nas nie uszczęśliwi, bo przez całe życie marzyliśmy o czymś innym. A później zostanie w ostatecznym rozrachunku żal, rozczarowanie i pretensje. Wolę to, co mam niż namiastkę moich marzeń.
Te marzenia, oczekiwania to niesamowicie trudny temat. Wydaje mi się, że nie powinnaś tego traktować zerojedynkowo, chociaż co do zasady zgadzam się z Tobą, że kompromis to droga do bycia w jakimś sensie nieszczęśliwym. Oczywiście nie chodzi też o to, żeby zadowalać się byle czym i później całe życie wmawiać sobie, że jest fajnie, bo nie jest. Teoretycznie więc, szukając partnera z którym chcemy dzielić resztę życia powinno być to szczególnie istotne, żeby spełniał on nasze oczekiwania. W praktyce jednak trzeba pamiętać, że po drugiej stronie też jest człowiek, który ma jakieś uczucia, oczekiwania… mimo wszystko myślę, że związek to jest w jakimś sensie sztuka kompromisu, z uwzględnieniem tego, co jest dla nas absolutnie kluczowe, a co jest tylko „miłym dodatkiem”. I czy brak tego „miłego dodatku” pozwoli Ci być wówczas szczęśliwą.

Dzisiaj też niejako idziesz na kompromis, tyle że z samą sobą, bo to całkowicie naturalne, że chcesz mieć kogoś z kim możesz porozmawiać, przytulić się czy po prostu spędzić z kimś takim czas, a jednak świadomie wybierasz samotność, bojąc się rozczarowania faktem, że ktoś nie spełni Twoich oczekiwań.
 
Kobieta

tessa

Seks Praktykant
Samotność z mojej strony to nie kompromis, a stan przymusowy. Jestem samotna, bo brak opcji na rozważenie, choćby małej zmiany tego stanu, na podjęcie próby pt "jakby to mogło być". Wyśrubowane wymagania to jedno, a drugie to zupełny brak kandydatów.
 
C

col. Greg

Guest
Samotność z mojej strony to nie kompromis, a stan przymusowy. Jestem samotna, bo brak opcji na rozważenie, choćby małej zmiany tego stanu, na podjęcie próby pt "jakby to mogło być". Wyśrubowane wymagania to jedno, a drugie to zupełny brak kandydatów.
z opisu powiedzmy zewnetrznego Twojej osoby mozna wyczytac atrakcyjność w sensie fizycznym / wybacz ten zwrot/, a wiec nie wydaje mi sie, zebys nie miała tzw. cichych wielbicieli. Może daj im szanse?
 
Mężczyzna

Banisteriopsis2

Erotoman
ogólnie bardzo różnię się od reszty świata
Witaj w klubie - ja bardzo często mam poczucie zupełnej inności, jakbym pochodził z innej planety i był osobnikiem innego gatunku niż homo sapiens.
Mam specyficzne gusta i upodobania (z różnych aspektów, w tym muzyczne i kulinarne), uchodzę za wybrednego i trudnego we współżyciu ekscentryka i dziwaka. Oraz za mizantropa, odludka, mruka i nerwusa, u którego to, czy akurat jestem kulturalny, czy chamski, zależy praktycznie tylko od mojego nastroju.
 
Kobieta

tessa

Seks Praktykant
Nie wiem czy mam cichych, czy jakichkolwiek w ogóle. Jakieś tam spojrzenia mnie ścigają, na ulicy czy w pracy, ale nic z tego nie wynika. Dziewczyny, czy kobiety, które znam, znałam, obiektywnie dużo mniej atrakcyjne ode mnie, mają mężów, partnerów, więc oczywistym jest, że nie chodzi o mój wygląd. Całe życie zastanawiam się nad tą zagadką i finalnie dochodzę zawsze do wniosku, że zabrakło mi szczęścia w tym temacie.
 
C

col. Greg

Guest
Nie wiem czy mam cichych, czy jakichkolwiek w ogóle. Jakieś tam spojrzenia mnie ścigają, na ulicy czy w pracy, ale nic z tego nie wynika. Dziewczyny, czy kobiety, które znam, znałam, obiektywnie dużo mniej atrakcyjne ode mnie, mają mężów, partnerów, więc oczywistym jest, że nie chodzi o mój wygląd. Całe życie zastanawiam się nad tą zagadką i finalnie dochodzę zawsze do wniosku, że zabrakło mi szczęścia w tym temacie.
Tessa, wiem, że odpowiedż jakiej Ci udziele może spowodowac, ze mnie włączusz do ignore, ale czy nie pomyślałas, że jest coś w Tobie co powoduje taki stan rzeczy?
 
C

col. Greg

Guest
Przyjrzyj sie koledze który pisze równolegle i zauważ jka doskonale funkcjonuje w społeczności pomimo cech jakie wymienil
 
Podobne tematy
Rozpoczęty przez Tytuł Forum Odp Data
P Pytanie do Pań ! :) Porady seksualne 8
P Co myslicie o tego typu bieliznie pytanie glownie do pan Fetysze i perwersje 13
PaniMargaret Pytanie do kobiet Seks 21
P Pytanie do Pań 😈 Seks fotki i filmy 6
P Pytanie do Pań ;) Sprawy kobiet 0

Podobne tematy


Stripchat
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry