Okej, to ja zacznę, zawsze jestem odważna, no generalnie
Jestem w biurze w swoim otwartym pokoju, w krótkiej, dżinsowej spódniczce i w różowej bluzce z wielkim dekoltem, z którego wystaje mi czarny, koronkowy stanik. Niechcący zbijam wazon na brzegu biurka i pochylam się na wyprostowanych kolanach, żeby posprzątać. Widać mi kawałek mojej dupci i czerwone stringi, które opatulają moją cipeczkę...