Już ponad rok toczy się ożywiona dyskusja o podwójnej penetracji a nikt nie pokusił się o określenie co to takiego !
Całe szczęście, że Evela.88 zwróciła się z pytaniem do kobiet przez co uprościła nieco problem, bo odpadła kwestia podwójnej penetracji podczas seksu dwóch lub więcej mężczyzn ( bez udziału kobiet ) ale być może także tylko jednego, który sam robi sobie dobrze.
Swoimi doświadczeniami o podwójnej penetracji mają podzielić się panie Wprawdzie panowie nie zwrócili na to uwagi i bardzo chętnie opisują swoje doświadczenia ale nic nie szkodzi. Mam nawet wrażenie, że w temacie podwójnej penetracji mają o wiele więcej doświadczenia aniżeli panie.
Skupmy jednak się na kobietach .
Mnie osobiście podwójna penetracja kojarzy się z sytuacją, kiedy dwóch mężczyzn jednocześnie wkłada swoje penisy do pochwy jednej kobiety. Abyście sobie nie pomyśleli sobie o mnie nie wiadomo co, to informuję, że nie praktykowałam ale oglądałam. Od tego czasu mam taką fantazję , aby spróbować ale raczej będzie to fantazja niespełniona.
Podwójna penetracja będzie też wtedy, kiedy jeden posuwa mnie w cipkę a drugi w dupkę. No ale są kolejne warianty - jeden w usta a drugi w cipkę albo w pupkę itd.
Jeśli mówimy o kobietach, to wszystkie opisane powyżej sytuacje mogą też się oczywiście zdarzyć , jeśli seks uprawiają trzy panie bez udziału panów i używają sztucznych penisów.
A czy można mówić o podwójnej penetracji , jeśli kobieta sama robi sobie dobrze ?
A zatem, jak w cipkę włożę sobie ogórka szklarniowego a w dupkę marchewkę to to też będzie podwójna penetracja ?
"A czy można mówić o podwójnej penetracji , jeśli kobieta sama robi sobie dobrze ?
A zatem, jak w cipkę włożę sobie ogórka szklarniowego a w dupkę marchewkę to to też będzie podwójna penetracja ?"
Nie kochana. To będzie surówka