• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.
  • Cytuj tylko wtedy, gdy to konieczne. Aby odpowiedzieć użytkownikowi, użyj @nazwa_użytkownika.

Otwarty związek, co o tym sądzicie?

Mężczyzna

Warszawiak82

Podrywacz
W czym był problem?
Sądzę, że w pojawiających się z czasem różnicach w rozumieniu jak ten układ ma działać, zapewne też w przypadkach jednostronnego przesuwania ustalonych granic, itp.

Jeśli ludzie będą w tym szli podobnym tempem, to problemu pewnie nie będzie, ale wydaje mi się że jest to niemal niemożliwe.

Niemal pewne jest, ze pojawi się rozjazd, że jedno z partnerów zacznie takie spotkania uprawiać częściej niż drugie jest wstanie zaakceptować, albo zbyt często z jedną osobą, itd. Tu jest milion czynników, w których można się nie zrozumieć. Zaraz zaczną w głowie kiełkować pytania, w stylu "Dlaczego on chce się z nią znów spotkać, przecież spędzili nockę w zeszłym tygodniu i teraz ponownie? Czy nic między nimi się nie zaczyna?".

Te dwa filmy które podałem, dotykają właśnie takich sytuacji i polecam je obejrzeć, aby lepiej zrozumieć problem.
 
Mężczyzna

Warszawiak82

Podrywacz
Najpierw w z mojej potem z jej
Ok, za co było zarzewiem tej zazdrości? Któreś z Was za daleko przesunęło ustaloną granicę, czy zaczęło się spotykać z kimś kogo drugie nie akceptowało albo częstotliwość spotkań drugiemu nie odpowiadało?

Czy może poszło o samo to, ze te spotkania odbywają się bez udziału drugiego z Was i już to wystarczyło do zazdrości?
 
Mężczyzna

Łuki

Podrywacz
Ok, za co było zarzewiem tej zazdrości? Któreś z Was za daleko przesunęło ustaloną granicę, czy zaczęło się spotykać z kimś kogo drugie nie akceptowało albo częstotliwość spotkań drugiemu nie odpowiadało?

Czy może poszło o samo to, ze te spotkania odbywają się bez udziału drugiego z Was i już to wystarczyło do zazdrości?
Częstotliwość spotkań. Spotykała się z drugim i grzmocili się na potęgę co jakiś odrzucająca na mnie to zaczęło działać . Ja też widywałem się z inną dziewczyną ale to raz na dwa tygodnie.
 
Mężczyzna

Martini92

Podrywacz
Z własnego doświadczenia jako osoba jakby to nazwać przyjaciel powiem że to zależy od pary. Kobieta z którą się spotykałem była w długim małżeństwie i miała dorosłe dzieci. Brakowało im czegoś w łóżku i oboje spotykali się z innym. W przypadku kobiety z którą ja się spotykałem były granice co do tego co i z kim ale także zauważyłem że były może nie kłamstwa w ich związku ale nie mówienie wszystkiego i zatajanie niektórych rzeczy. Ale ogólnie on wiedział że ona czasami się z kimś spotyka a ona że on kogoś tam też ma. Nie wiedzieli wzajemnie jak często i kto to i co robią.
 
Mężczyzna

Warszawiak82

Podrywacz
Z własnego doświadczenia jako osoba jakby to nazwać przyjaciel powiem że to zależy od pary. Kobieta z którą się spotykałem była w długim małżeństwie i miała dorosłe dzieci. Brakowało im czegoś w łóżku i oboje spotykali się z innym. W przypadku kobiety z którą ja się spotykałem były granice co do tego co i z kim ale także zauważyłem że były może nie kłamstwa w ich związku ale nie mówienie wszystkiego i zatajanie niektórych rzeczy. Ale ogólnie on wiedział że ona czasami się z kimś spotyka a ona że on kogoś tam też ma. Nie wiedzieli wzajemnie jak często i kto to i co robią.
I właśnie to jest to. Łamanie wzajemnych ustaleń, nieszczerość, sekreciki z "kochankiem", czy zatracenie się w tym układzie, gdzie zamiast dodatkiem staje się on sednem seksu, a drugiej osobie ze związku przestaje to odpowiadać.

My mamy doświadczenia w seksie w układzie większym niż 1+1 ale mamy jedną zasadę, że się w tym nie rozdzielamy i doświadczamy tego razem.
 
Mężczyzna

Marcinek40

Cichy Podglądacz
gdybym miał kobietę to bym nie sypiał z innymi kobietami to byłoby dziwne dla mnie. ale gdyby kobieta chciała mieć związek otwarty i sypiać z innymi to na to bym się zgodził
 
Kobieta

SexParaWawa

Cichy Podglądacz
Urozmaicenie to podstawa, więc typowo otwarty związek nie, ale poliamoryczny tak, bądź taki gdzie robimy coś razem w różnych konstelacjach jak najbardziej. Mam doświadczenie w układzie 2+2 z wymianą, cuckold - obie role, 2m+k, 3m+k i 2k+m i nieparzyste wszystkie zabawy są boskie i mega dające adrenalinę i motywują do częstszego i bardziej wyuzdanego seksu, żeby nie powiedzieć też bardziej brutalnego.
 
Kobieta

DamaPik

Biegły Uwodziciel
Za zgodą dwóch stron jak najbardziej jestem na tak. Niestety miałam męża mocno konseratywnego więc nic z tego nie wyszło. Dzisiaj jestem singielką więc mogę sobie pozwolić na wszystko co w temacie seksu mi się zamarzy. Grunt to otwartość na spojrzenie dwóch stron w związku.
 
Mężczyzna

dr.Dick

Seks Praktykant
kwestia rozmowy, dogadania itd. wszystko jest dla ludzi, sztuka kompromisu w związku jest ważna, lepiej w rozmowie wszystko między soba dogadać, niz potem drugiej stronie będzie czegoś brak i pojawią sie skoki w bok, kiedyś moja była miała problem że odpisalem koleżance na zwykłe pytanie po czym okazało się,że ona mnie zdradza i to od jakiegoś czasu
"przelotnie", imprezka ze swoimi koleżaneczkami, potem domówka, a na drugi dzień w twarz mi opowiada, jak to jej kumpela sie nie ruchała na dwa baty.... 😂
 
Kobieta

SexParaWawa

Cichy Podglądacz
Za zgodą dwóch stron jak najbardziej jestem na tak. Niestety miałam męża mocno konseratywnego więc nic z tego nie wyszło. Dzisiaj jestem singielką więc mogę sobie pozwolić na wszystko co w temacie seksu mi się zamarzy. Grunt to otwartość na spojrzenie dwóch stron w związku.
no konserwatyzm jest straszny - zwykle wynika chyba z głupoty i kompleksów według mnie i z osobowości narcystycznej. Faceci, którzy boją się konkurencji w dawaniu rozkoszy własnej kobiecie muszą być bardzo słabi w łóżku i nie pewni swojej "miłości"
 
Kobieta

SexParaWawa

Cichy Podglądacz
kwestia rozmowy, dogadania itd. wszystko jest dla ludzi, sztuka kompromisu w związku jest ważna, lepiej w rozmowie wszystko między soba dogadać, niz potem drugiej stronie będzie czegoś brak i pojawią sie skoki w bok, kiedyś moja była miała problem że odpisalem koleżance na zwykłe pytanie po czym okazało się,że ona mnie zdradza i to od jakiegoś czasu
"przelotnie", imprezka ze swoimi koleżaneczkami, potem domówka, a na drugi dzień w twarz mi opowiada, jak to jej kumpela sie nie ruchała na dwa baty.... 😂
kurcze lubię takie kobiety, co pójdą na 2 baty na spontanie lub się tego nie wstydzą przed koleżankami. W sumie to chyba nawet może miałeś fajną tą swoją byłą.... atrakcyjna? pochwal się ;)
 
Mężczyzna

Warszawiak82

Podrywacz
kwestia rozmowy, dogadania itd. wszystko jest dla ludzi, sztuka kompromisu w związku jest ważna, lepiej w rozmowie wszystko między soba dogadać, niz potem drugiej stronie będzie czegoś brak i pojawią sie skoki w bok, kiedyś moja była miała problem że odpisalem koleżance na zwykłe pytanie po czym okazało się,że ona mnie zdradza i to od jakiegoś czasu
"przelotnie", imprezka ze swoimi koleżaneczkami, potem domówka, a na drugi dzień w twarz mi opowiada, jak to jej kumpela sie nie ruchała na dwa baty.... 😂
Kiedyś usłyszałem opinię, że osoby które zdradzają są bardziej zazdrosne, bo zwyczajnie mierzą swoją miarą, no i wiedzą co można odwalić na boku 😁 .

Moja była tak miała ;).
 
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry