Niestety po dłuższej rozmowie na priv z kolegą, który założył ten post, można odkryć, że cała ta sytuacja została zmyślona. Na potrzeby forum i zdobycia popularności, co się zresztą udało, kolega stworzył wyimaginowany układ z żoną. Opisy spotkań z klientami, jak i również jej reakcja są mocno przerysowane. Zdjęć żony również nie posiada, zasłaniając się tajemnicą służbową, co w tym zawodzie jest totalną bzdurą. Zarówno ja jak i inny forumowicz, który z nim pisał na priv stwierdziliśmy, że mamy do czynienia z bajkopisarzem. Nie można raz się żalić, że żona daje za pieniądze, a za chwilę podniecać się tym. Rozumiem huśtawkę nastroju, ale tu mamy do czynienia z typowym klikbajtowym oszustwem. W każdym razie gratuluję pomysłu i życzę powodzenia w dalszym rozwijaniu fantazji.