To jest prowokacyjny temat. Nie przeczę.No właśnie nieprawdaż. Jest jak najbardziej okej.
podaj chociaż pół argumentu i z czego on wynika że to nie jest okej.
Jeśli traktować go serio, to możnaby uznać, że jest w złym guście. Rozumiem to.
Sprośne i bezpruderyjne wyznanie PanaCiacho mogłoby zniechęcic jego wybrankę do jego awansów, bo uznałaby, że takowe powinny odbywać się tylko w prywatnej alkowie i są poniżej ich godnosci i przyzwoitości aby miały ujrzeć swiatło dzienne
