Kręci mnie mkm, trójkąt z parą i podwójna penetracja. Czy warto w to iść?

[Emanuel]

Piszesz to z perspektywy rogacza, mnie to w ogole nie kręci, jedynie jako ten, który dołącza do pary lub z koleżanką bierzemy chłopaka do zabawy. Kręci mnie zaspokojenie kobiety, ale to tak samo w układzie we dwoje. Natomiast podczas takiego trójkąta kręci mnie widok kobiety, która uprawia seks z bliska i zabawa drugą dziurką albo tą zajętą, widok jak dwa kutasy się w nią wsuwają jednocześnie, wciskanie się w zajętą cipkę czy gdy fajna laska pociera dwoma penisami i bierze je razem w usta. Także z mojej perspektywy kręci mnie dziewczyna i drugi kutas wykorzystany do zabawy.

Ja również mam podobne pomysły, chęci potrzeby, aby porządnie i przyjemnie zaspokoic kobietę, może porozmawiamy?

 

[Saanvi]

Czy ktoś z Was ma podobnie? Albo miał i podjął jakąś decyzję?.

Wiem, że temat jest stary, ale w sumie wiecznie aktualny.

W moim kmm właśnie to, że faceci mieli problem nawet z przypadkowym dotykiem, a dało się to wyczuć na każdym kroku, trochę zabiło mi doznania. Z tyłu głowy wiecznie miałam to aby działać tak, że się ich ciała nie spotkają przypadkiem. Ale to było wiele lat temu, następnym razem lepiej dobiorę partnerów.
Bo iść w to zdecydowanie warto

 

[Ciekawy doświadczeń]

Wiem, że temat jest stary, ale w sumie wiecznie aktualny.

W moim kmm właśnie to, że faceci mieli problem nawet z przypadkowym dotykiem, a dało się to wyczuć na każdym kroku, trochę zabiło mi doznania. Z tyłu głowy wiecznie miałam to aby działać tak, że się ich ciała nie spotkają przypadkiem. Ale to było wiele lat temu, następnym razem lepiej dobiorę partnerów.
Bo iść w to zdecydowanie warto

Mamy to w planach ale jak już do tego dojdzie to raczej normalne że pewnien kontakt będzie. A unikając go tylko skomplikuje się sprawę. Od tego nie zostanie się instant gejem. Trochę więcej luzu.

 

[joskobrodacz]

Jest jakaś skuteczność?

jest kilka spotkań bylo

 

[Ciekawy doświadczeń]

Póki co tylko z zabawkami wciąż ale może w końcu uda się zrealizować marzenie

 

[robi_wm]

mnie takie zabawy podniecają i to bardzo.
raz kumpel przyszedł do mnie ze swoją żonką i zaczęła się zabawa. w trakcie gdy ja kopulowałe jego żonę to on z zaskoczenia wszedł w moją dupę.
nie powiem spodobała mi się taka zabawa.
jego żonie chyba mniej bo w trakcie seksu prztwalonej dwoma samcami oczy mało nie wyskoczyły z oczodołów.
ale po akcji wszyscy byli zadowoleni.

 

[Lady Agatha]

mnie takie zabawy podniecają i to bardzo.
raz kumpel przyszedł do mnie ze swoją żonką i zaczęła się zabawa. w trakcie gdy ja kopulowałe jego żonę to on z zaskoczenia wszedł w moją dupę.
nie powiem spodobała mi się taka zabawa.
jego żonie chyba mniej bo w trakcie seksu prztwalonej dwoma samcami oczy mało nie wyskoczyły z oczodołów.
ale po akcji wszyscy byli zadowoleni.

Tak, wszedł z zaskoczenia....

To albo masz tak luźny zwieracz, że chodzisz cały czas obsrany, albo masz bujną wyobraźnię.

Jedno i drugie już nawet nie do leczenia...

 

[Marcin 43]

Tak, wszedł z zaskoczenia....

To albo masz tak luźny zwieracz, że chodzisz cały czas obsrany, albo masz bujną wyobraźnię.

Jedno i drugie już nawet nie do leczenia...

Haha...A tego nie zrozumiałem...Chodzi obsrany i dlatego kolega wszedł z zaskoczenia?? Żeby niby ratować go i zatrzymać to obsrywanie??

 

[Marcin 43]

Wiem, że temat jest stary, ale w sumie wiecznie aktualny.

W moim kmm właśnie to, że faceci mieli problem nawet z przypadkowym dotykiem, a dało się to wyczuć na każdym kroku, trochę zabiło mi doznania. Z tyłu głowy wiecznie miałam to aby działać tak, że się ich ciała nie spotkają przypadkiem. Ale to było wiele lat temu, następnym razem lepiej dobiorę partnerów.
Bo iść w to zdecydowanie warto

Hmmm...Niby warto, ale przez tyle lat jak rozumiem tego nie powtórzyłaś No to jak to z Tobą jest, Saanvi?

 

[Saanvi]

Hmmm...Niby warto, ale przez tyle lat jak rozumiem tego nie powtórzyłaś No to jak to z Tobą jest, Saanvi?

Z wielu powodów, ale kiedy już miałam okazję wrócić do spełniania fantazji z mojej listy, to po prostu nie zdążyłam tego ponowić. Skupiłam się na innych fantazjach. Jak np. seks z młodszym. Ja muszę poznać tych ludzi zanim z kimś pójdę do łóżka, a to trochę trwa (nawet jeśli planuję jednorazową przygodę max). Dodatkowo podwyższyłam poprzeczkę aby uniknąć powtórki z rozrywki i tym razem chciałam już trójkąt z dwoma facetami bi.
A później, ponad rok temu i prawie 2 miesiące po napisaniu cytowanego posta, pojawił się taki jeden i zmiótł mnie z rynku totalnie. Ta fantazja też się trochę uśpiła, bo za tą moją bestią w łóżku, to sama ledwo nadążam, wystarcza mi za trzech i nie myślę nawet o kmm. Jakby był bi i byłby zainteresowany to bym rozważyła, ale nie jest, a my mamy listę fantazji wypchaną po brzegi.