Ja lubię określenie "dżigi dżigi". I "seksić się".
I lubię słyszeć, jak kobieta używa słów "bzykanko", "ruchanko", "bzykać się", "seksić się", "pojeździć" i "poskakać", a podczas samego seksu - określeń "ruch.ać", "rżnąć" i "pieprzyć". Ogólnie, sprośne (a czasem mocno sugestywne) słowa używane przez kobietę mnie mocno nakręcają.