GB to jest coś, co nie wszystkim kobietą pasuje ale niektóre dowiadują się o tym dopiero w trakcie.
Nawet jeśli zgadzają się na coś takiego,to nie każda wytrzymuje do końca,po paru zmianach partnerów po prostu rezygnują z dalszej "zabawy"
Należę do swingersów na wybrzeżu,i tak jak napisałeś,są tutaj organizowane takie akcje , jedna dziewczyna i np.kilkunastu ,albo kilkudziesięciu facetów.
Zabawa trwa dopuki ostatni facet,nie skończy,dodam że są tam panowie którzy są mistrzami w tym co robią,i potrafią to robić naprawdę długo,bez względu na pozycję (dziurkę)którą aktualnie się zajmują.
Najwięcej dziewczyn rezygnuje podczas,wytrysków na twarz ,lub w usta , po kilku takich porcjach spermy ,żadna nie czuje się komfortowo,a o połykaniu nawet nie mówię,można się dosłownie zrzygać.
Jesteśmy traktowane jak zabawki,dosłownie ....