• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Czy mamy kryzys męskości?

Kobieta

czeci77

Cichy Podglądacz
O, wojna widzę. :D Nie padła odpowiedź czym jest męskość i co znacza. A męskość/kobiecość to przecież konstrukt/umowa społeczna w której wymaga się od płci biologicznej określonych zachowań. Przede wszystkim wszyscy jesteśmy ludźmi i powinniśmy zachowywać się czy wyglądać tak jak mamy na to ochotę I jak się czujemy. Posiadanie kutasa nie zobowiązuje do bycia agresywną osobą - bo do tego sprowadza się większość określeń "męskości".
 
Mężczyzna

Randomowynick123

Podrywacz
O, wojna widzę. :D Nie padła odpowiedź czym jest męskość i co znacza. A męskość/kobiecość to przecież konstrukt/umowa społeczna w której wymaga się od płci biologicznej określonych zachowań. Przede wszystkim wszyscy jesteśmy ludźmi i powinniśmy zachowywać się czy wyglądać tak jak mamy na to ochotę I jak się czujemy. Posiadanie kutasa nie zobowiązuje do bycia agresywną osobą - bo do tego sprowadza się większość określeń "męskości".
No ale w tych czasach męski facet to właśnie często bad boy posiadający dobra materialne i wzrost min. 180cm 😆 Najczęściej takie coś wychodzi z tego jak męskość opisują dziewczyny. Można mówić, że męskość to inne cechy, ale będzie się w mniejszości.
 
Kobieta

czeci77

Cichy Podglądacz
No ale w tych czasach męski facet to właśnie często bad boy posiadający dobra materialne i wzrost min. 180cm 😆 Najczęściej takie coś wychodzi z tego jak męskość opisują dziewczyny. Można mówić, że męskość to inne cechy, ale będzie się w mniejszości.
Nikt nie musi czuć się zobowiązany podążać za większością, i już nie musimy dbać o to żeby wszyscy nas akceptowali, bo inaczej grozi nam śmierć.
 
Mężczyzna

stroiczek

Dominujący
Chodzi o to że już nie potrzebujemy stada żeby przeżyć. Odpowiadając na pytanie: ludzie są różni i mogą mieć różną orientację, więc nie trzeba tak szufladkować.
Gdyby anarchia zapanowałaby 20 lat temu, pierwszego jej dnia zginęłyby setki tysięcy Polaków. Z rąk innych Polaków. Teraz byłoby inaczej, te setki tysięcy zginęłoby z rąk Ukraińców, Gruzinów, Białorusinów.

Struktury poligamiczne (haremy) to też są stada i są one kobietom potrzebne. Bez instytucjonalnej przemocy większość ludzi by nie przetrwała zbyt długo.
 
Mężczyzna

eksperymentator

Nowicjusz
Co to w ogóle za herezje z tym kryzysem. podstawowe prawo ewolucji powoduje że organizmy dostosowują się do warunków środowiska. Męskie też. Oczywiście mógłbym być typem maczo, stawiać na swoim, mieć niepodważalne własne zdanie, nie sprzątać w kuchni i czekać na posiłek nie zaglądając na garnki. Tylko że wówczas gatunek ludzki wymarłby w najbliższym pokoleniu ponieważ nikt z nas nie doprosił by się sexu. Bo jak nie wyręczasz, nie pomagasz itd. to kobieta jest zmęczona i nie ma ochoty na stosunek. Wystarczy przejżeć na forach odpowiedzi kobiet dla panów pytających dla czego żona nie ma ochoty. Wszystkie piszą: bo musisz pomagać, musisz zająć się dziećmi, zrobić zakupy ugotuj obiad żeby miała więcej czasu dla siebie itd. Więc k.... nie dziwcie się że mężczyźni właśnie tak się zachowują. Same nam to narzucacie.
Podsumowując: jestem męski bo znam się na hydraulice, elektryce, komputerach, sam wymieniam koła i robię drobne naprawy w samochodach, umiem posługiwać się spawarką i narzędziami stolarskimi, potrafię też murować, tynkować i montować drzwi i okna, kładę płytki i gipsuję ściany, znam się na ogrodnictwie i formowaniu roślin, dwa razy samodzielnie ugasiłem pożar komina. Ponieważ lubię seks, w tym różne fetysze i małe dziwactwa (co podoba się mojej Ż bo stanowi urozmaicenie) to jeszcze do tego potrafię zrobić dobry obiad, zająć się dziećmi (beż względu na wiek), zrobić pranie, posprzątać dom i umyć podłogi. Po tym wszystkim wieczorem pełen wigoru czekam na żonę aż wróci z drugiej zmiany, nalewam drinka, zapalam świeczki, włączam muzyczkę i zapraszam do sypialni na ostry sex zakończony lizaniem muszelki po wytrysku w środku, oczywiście o ile to jest właśnie ten dzień kiedy jest wystarczająco "nie zmęczona".
Czy to spełnia kryteria męskości? A może jestem jednym i drugim😀 bo w łóżku czasem zakładam jej rajstopki, używam korka analnego i lubię z niej wylizywać własny wytrysk.
 
Mężczyzna

Monsz

Podrywacz
Co to w ogóle za herezje z tym kryzysem. podstawowe prawo ewolucji powoduje że organizmy dostosowują się do warunków środowiska. Męskie też. Oczywiście mógłbym być typem maczo, stawiać na swoim, mieć niepodważalne własne zdanie, nie sprzątać w kuchni i czekać na posiłek nie zaglądając na garnki. Tylko że wówczas gatunek ludzki wymarłby w najbliższym pokoleniu ponieważ nikt z nas nie doprosił by się sexu. Bo jak nie wyręczasz, nie pomagasz itd. to kobieta jest zmęczona i nie ma ochoty na stosunek. Wystarczy przejżeć na forach odpowiedzi kobiet dla panów pytających dla czego żona nie ma ochoty. Wszystkie piszą: bo musisz pomagać, musisz zająć się dziećmi, zrobić zakupy ugotuj obiad żeby miała więcej czasu dla siebie itd. Więc k.... nie dziwcie się że mężczyźni właśnie tak się zachowują. Same nam to narzucacie.
Podsumowując: jestem męski bo znam się na hydraulice, elektryce, komputerach, sam wymieniam koła i robię drobne naprawy w samochodach, umiem posługiwać się spawarką i narzędziami stolarskimi, potrafię też murować, tynkować i montować drzwi i okna, kładę płytki i gipsuję ściany, znam się na ogrodnictwie i formowaniu roślin, dwa razy samodzielnie ugasiłem pożar komina. Ponieważ lubię seks, w tym różne fetysze i małe dziwactwa (co podoba się mojej Ż bo stanowi urozmaicenie) to jeszcze do tego potrafię zrobić dobry obiad, zająć się dziećmi (beż względu na wiek), zrobić pranie, posprzątać dom i umyć podłogi. Po tym wszystkim wieczorem pełen wigoru czekam na żonę aż wróci z drugiej zmiany, nalewam drinka, zapalam świeczki, włączam muzyczkę i zapraszam do sypialni na ostry sex zakończony lizaniem muszelki po wytrysku w środku, oczywiście o ile to jest właśnie ten dzień kiedy jest wystarczająco "nie zmęczona".
Czy to spełnia kryteria męskości? A może jestem jednym i drugim😀 bo w łóżku czasem zakładam jej rajstopki, używam korka analnego i lubię z niej wylizywać własny wytrysk.
Tutaj dochodzimy do punktu, gdzie trzeba by poprosić panie o wypisanie w dwóch kolumnach: jakie cechy uważają za męskie, pożądane a jakie niemęskie, nieporządane.
 
Mężczyzna

stroiczek

Dominujący
Posiadanie kutasa nie zobowiązuje do bycia agresywną osobą - bo do tego sprowadza się większość określeń "męskości".
Zobowiązuje jednak do umiejętności ochrony swojej partnerki, twojej rodziny. Nie ulega to żadnej wątpliwości w rzekomo "złotym wieku" tego kraju. Na terenie tego kraju przebywają bowiem miliony imigrantów z obszaru dawnego Związku Radzieckiego. Tysiące z nich to osobnicy agresywni, kierujący się wyłącznie najniższymi instynktami. Ofiarami zachowań tych osobników są nie tylko Polki.
 
Mężczyzna

Greg II

Seks Praktykant
Czytam, czytam. No wszystko to takie mądre i przenikliwe i jako prostak wyciągnąłem wniosek nastepujący:
Jak się chce psa kopnąć to i kij sie znajdzie. O!
No coś w tym rodzaju, w każdym razie:unsure:;)
 
Mężczyzna

stroiczek

Dominujący
Czyli wybór jest między śmiercią a samotną masturbacją?
Nie, są jeszcze inne, istniejące w świecie zachodnim, najniższe pozycje w hierarchii:
- ultimate cleanup cuck (jakoś tak się to w Ameryce określa, nie wiem dokładnie, bo mieszkam w zupełnie innym kręgu kulturowym, wśród Polaków i imigrantów z obszaru dawnego Związku Radzieckiego),
- simp dający atencję,
- klient płacy za iluzję interakcji z kobietą na onlyfans, kamerkach (najniższy poziom).
 

Podobne tematy


Stripchat
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry