Yhy... Tak jak i ja. Pewnie znajdą się na tym forum tacy, którzy w to wierząAle jestem kobietą
Yhy... Tak jak i ja. Pewnie znajdą się na tym forum tacy, którzy w to wierząAle jestem kobietą
Wasza sprawaYhy... Tak jak i ja. Pewnie znajdą się na tym forum tacy, którzy w to wierzą
Nie chce się załadować tą stronaMoja strona z gorącymi zdjęciami na stronie dla dorosłych - httрs://pervertsluts.com/nativa
to co trzeba już się załadowało na Twój dysk, strona nie musi się otworzyćNie chce się załadować tą strona
Ty też sprawy nie ułatwiasz...Ksywa Eve i te zgrabne nóżki Kto wie ..A może jesteś kobietą podającą się za faceta?Yhy... Tak jak i ja. Pewnie znajdą się na tym forum tacy, którzy w to wierzą
Z całym szacunkiem ale sado-maso nie ma nic wspólnego z cuckold. Definicja sado maso nie zazębia się w ogóle z cuckoldem.Postawię hipotezę, że cuckold to rodzaj relacji sado-maso.
Mąż i żona czerpią przyjemność z zachowań sadystycznych i masochistycznych jednocześnie.
Mąż z bycia upokarzanym ( masochizm) i jednocześnie z myśli, że żoną staje się " dziwką", bo go zdradza ( sadyzm).
Żona przyjemność z upokarzania męża ( sadyzm) i z poczucia, że jest "dziwką/ tą złą, niemoralną kobietą", bo zdradza męża ( masochizm).
Nie ma znaczenia, że formalnie mąż wie o zdradzie żony. Chodzi o fakt oddania się obcemu. Podczas ślubu przysięgała wierność tylko jemu w obecności świadków i przedstawiciela państwa, który to prawnie usankcjonował i którzy dali wiarę, że tak będzie.
Niejeden facet ma zgrabne nogi, wystarczy tylko ogolić, założyć pończochy, szpilki...Ty też sprawy nie ułatwiasz...Ksywa Eve i te zgrabne nóżki Kto wie ..A może jesteś kobietą podającą się za faceta?
NarcyzNiejeden facet ma zgrabne nogi, wystarczy tylko ogolić, założyć pończochy, szpilki...
...
Chodzi mi o to, że cuckold może mieć podłoże SM. Przedstawiłem możliwe, mniej lub bardziej świadome, motywacje wewnętrzne pary, która uczestniczy w takim akcie. Mi się wydają całkiem sensowne.Z całym szacunkiem ale sado-maso nie ma nic wspólnego z cuckold. Definicja sado maso nie zazębia się w ogóle z cuckoldem.
Są ludzie których jara to że ktoś posuwa im żonę/laskę, nie powiem jest to w jakimś stopniu ciekawy temat. Mnie np. Kręciły długi czas kobiety które miały łatkę łatwej, z dziwnymi historiami za plecami itd. To też nie jest żaden akt sado maso. Aczkolwiek sam temat cuckoldu jest dość ciekawy i uważam, że może dawać sporo nowych bodźców adrenaliny itd. Chociaż wolałbym Swing
W swingu jesteś aktywny, a nie bierny jak w cuckoldzie. Zachowujesz swoje poczucie męskości. Cuckold w pewnym sensie jest dla mnie autokastracją (bo robioną na własne życzenie) męskości.....
Aczkolwiek sam temat cuckoldu jest dość ciekawy i uważam, że może dawać sporo nowych bodźców adrenaliny itd. Chociaż wolałbym Swing
Nie wiem co stało za twoimi wyborami tych kobiet. Dlaczego akurat one Cię kręciły?...Mnie np. Kręciły długi czas kobiety które miały łatkę łatwej, z dziwnymi historiami za plecami itd. To też nie jest żaden akt sado maso.
Sam zacząłeśNarcyz
Każdy z nas ma swój kierunek/tok myślenia rozumowania. Aby spróbować w pełni zrozumieć innego człowieka, zachowanie, wybór itd. Należy wyjść poza swój schemat, kierunek, zdjąć przysłowiowe klapki z oczu.Nie wiem co stało za twoimi wyborami tych kobiet. Dlaczego akurat one Cię kręciły?
Wyobrażam sobie sytuację, kiedy facet wybiera łatwe i chce wyładować na takiej swoją złość poprzez "zerżnięcie" takiej, czerpiąc z tego sadystyczną przyjemność doprowadzając ją nawet do granicy bólu.
One , z kolei, mogą np czerpać przyjemność z masochizmu, bo czują, że to kara za to, co robią, że są łatwe, co generalnie jest kulturowo uznawane za cechę negatywną u kobiet.
To tylko moja fantazja na ten temat. Bez urazy.
Hmmm…Największym problemem, jak i zrozumieniem go, ( zaakceptoowanieKażdy z nas ma swój kierunek/tok myślenia rozumowania. Aby spróbować w pełni zrozumieć innego człowieka, zachowanie, wybór itd. Należy wyjść poza swój schemat, kierunek, zdjąć przysłowiowe klapki z oczu.
Piszesz o cuckoldzie jako masochizm. Jeśli oboje partnerów tego chce, a mężczyznę kręci to jak ktoś inny posuwa mu kobietę to w tym momencie brakuje jakiegokolwiek czynnika SM. Wątpię w to że ludzie to robią wbrew swojej woli. Mnie kręciły łatwe łaski nie dlatego żeby je sponiewierać jak to napisales ale po prostu mnie to podniecało. Żadnego masochizmu w tym nie było, żadnego sponiewierania ani odgrywania się. Nie wiem dlaczego wszystko sprowadzasz do SM? To że laska jest jest łatwa czyt. Lubi sex oraz zmiany partnerów, przypadkowe przygody to jest negatywna cecha u kobiet? Jeśli sprawia jej to przyjemność to niech to robi dalej. To jest właśnie rozumowanie w naszym kraju. Zobacz jak wygląda świat sexu na zachodzie, nawet Czechy, Niemcy, Szwecja, Francja, ile jest swingers klubów, jakie ludzie mają podejście do sexu. Są wyzwoleni, jeśli coś sprawia im przyjemność to właśnie to robią. Ale w Polsce gdzie wychowanie w tak głębokiej wierzę katolickiej zrobiło z połowy społeczeństwa męczenników ludzie widzą problem w tym że ktoś odczuwa przyjemnosc z sexu. Ale żeby to zrozumieć trzeba wyjść po za właśne schematy i swój tok rozumowania.
Obejrzyj film o Rocco Sifredi na Netflixie. Porównaj Polskę dziś do włoch/Francji z lat 90. Nadal jesteśmy w sferze sexu bardzo bardzo wstrzemięźliwi, bogobojni i zamknięci. Tylko przez to w jakim systemie się wychowaliśmy, urodziliśmy i co przekazali nam nasi rodzice.
Tu nie ma problemu. Jeśli ktoś chce uprawiać cuckold i jego partner się zgadza to nie ma żadnego problemu. Jeśli tak jak pisałem łaska jest łatwa, czyt. Lubi bardzo sex i nie sprawia tym nikomu krzywdy to nie ma tu żadnych negatywów. Trzeba wyjść z ram które nam wpajano od dawna i cieszyć się życiem tak aby nie krzywdzić innych.Hmmm…Największym problemem, jak i zrozumieniem go, ( zaakceptoowanie
m) Go .. wlanie będzie problem akceptacji jak i zrozumienia i zaakceptowanie tego problemu.. ??..
Chyba nie do końca zrozumiałeś moje słowa.Każdy z nas ma swój kierunek/tok myślenia rozumowania. Aby spróbować w pełni zrozumieć innego człowieka, zachowanie, wybór itd. Należy wyjść poza swój schemat, kierunek, zdjąć przysłowiowe klapki z oczu.
Piszesz o cuckoldzie jako masochizm. Jeśli oboje partnerów tego chce, a mężczyznę kręci to jak ktoś inny posuwa mu kobietę to w tym momencie brakuje jakiegokolwiek czynnika SM. Wątpię w to że ludzie to robią wbrew swojej woli. Mnie kręciły łatwe łaski nie dlatego żeby je sponiewierać jak to napisales ale po prostu mnie to podniecało. Żadnego masochizmu w tym nie było, żadnego sponiewierania ani odgrywania się. Nie wiem dlaczego wszystko sprowadzasz do SM? To że laska jest jest łatwa czyt. Lubi sex oraz zmiany partnerów, przypadkowe przygody to jest negatywna cecha u kobiet? Jeśli sprawia jej to przyjemność to niech to robi dalej. To jest właśnie rozumowanie w naszym kraju. Zobacz jak wygląda świat sexu na zachodzie, nawet Czechy, Niemcy, Szwecja, Francja, ile jest swingers klubów, jakie ludzie mają podejście do sexu. Są wyzwoleni, jeśli coś sprawia im przyjemność to właśnie to robią. Ale w Polsce gdzie wychowanie w tak głębokiej wierzę katolickiej zrobiło z połowy społeczeństwa męczenników ludzie widzą problem w tym że ktoś odczuwa przyjemnosc z sexu. Ale żeby to zrozumieć trzeba wyjść po za właśne schematy i swój tok rozumowania.
Obejrzyj film o Rocco Sifredi na Netflixie. Porównaj Polskę dziś do włoch/Francji z lat 90. Nadal jesteśmy w sferze sexu bardzo bardzo wstrzemięźliwi, bogobojni i zamknięci. Tylko przez to w jakim systemie się wychowaliśmy, urodziliśmy i co przekazali nam nasi rodzice.