• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Co myśleliście o swoim partnerze, a okazało się nieprawdą?

Kobieta

Lenkaa

Podrywacz
Myślę, że jakbyście wszystko traktowali bardziej z przymrużeniem oka, to nie musielibyście robić za psychologów.Więcej dystansu do tego co czytacie w necie.
Też sobie czasem jaja robię. No ale tobie to się ładnie wymsknęło, nie mogłam się powstrzymać 😋
 
Kobieta

niezrozumiana

Biegły Uwodziciel
Mezczyzna jak nie ma zasobów nie zdradza. Jak jest przy kasie, ma odpowiednią pozycje to na 90% będzie zdradzał. Mężczyźni już tacy są. Tak samo duża część kobiet. Nie puści jednej gałęzi dopóki nie chwyci się drugiej. Jak chłop ma dużo kasy, jest przystojny, rozchwytywany nie jedna się z nim puści i będzie snuć przyszłościowe plany. Zostawi biedniejszego, brzydszego. Ludzie ogólnie mają skurwiałą naturę ale tak jest.
 
Mężczyzna

Banisteriopsis2

Erotoman
Jeden mnie zdradzał. To wystarczy. Więcej już nie będę zdradzana, już nie ufam. I nie, nie było absolutnie żadnych sygnałów, było wręcz zbyt dobrze. Ale miałam intuicję i okazała się słuszna.
Czy poruszyłaś ten temat na psychoterapii? Ewidentnie jest Ci to potrzebne.
Czujesz się skrzywdzona, jednak pozwalasz, by poczucie krzywdy zaćmiewało i zakrzywiało Twój osąd.
Emocje są złym doradcą. Zwłaszcza negatywne. A także uprzedzenia.
wiele randek z mężczyznami, którzy na portalach randkowych ogłaszają się jako single, a w rzeczywistości są w związkach lub żonaci.
Społeczności portali randkowych są bardzo specyficzne - to środowisko jest skrajnie różne od naturalnego.
Osobiście brzydzę się takimi kłamcami, a także psychopatami, którzy kłamstwo mają we krwi.
nie ma usprawiedliwienia dla zdrady, absolutnie żadnego
O ile ogólnie zgadzam się z tym, o tyle należy zaznaczyć, że dam fakt zdrady świadczy o czymś więcej: że w związku, w którym któraś strona zdradza, nie działo się dobrze. Że partnerzy nie byli wobec siebie szczerzy, że albo któraś strona nie dawała drugiej tego, czego ta druga chciała i to wyrażała, albo że jedna strona nie potrafiła dobrze wyrazić tego, czego pragnie, potrzebuje i oczekuje. Skoro druga strona zdecydowała się znaleźć to gdzie indziej - u kogo innego niż partnera.
 
Kobieta

Soulmate86

Podrywacz
Czy poruszyłaś ten temat na psychoterapii? Ewidentnie jest Ci to potrzebne.
Czujesz się skrzywdzona, jednak pozwalasz, by poczucie krzywdy zaćmiewało i zakrzywiało Twój osąd.
Emocje są złym doradcą. Zwłaszcza negatywne. A także uprzedzenia.

Społeczności portali randkowych są bardzo specyficzne - to środowisko jest skrajnie różne od naturalnego.
Osobiście brzydzę się takimi kłamcami, a także psychopatami, którzy kłamstwo mają we krwi.

O ile ogólnie zgadzam się z tym, o tyle należy zaznaczyć, że dam fakt zdrady świadczy o czymś więcej: że w związku, w którym któraś strona zdradza, nie działo się dobrze. Że partnerzy nie byli wobec siebie szczerzy, że albo któraś strona nie dawała drugiej tego, czego ta druga chciała i to wyrażała, albo że jedna strona nie potrafiła dobrze wyrazić tego, czego pragnie, potrzebuje i oczekuje. Skoro druga strona zdecydowała się znaleźć to gdzie indziej - u kogo innego niż partnera.
Najczesciej powtarzana bzdura. Tzn może inaczej.
Są ludzie, którzy zdradzają, bo tak po prostu mają. Mogą mieć w domu wszystko o czym marzą. Od kobiety, po ciepłe posiłki, porządek i seks. Tyle, że oni ciągle chcą czegoś innego/ w ich głowie tego lepszego. Znajdują bo tak im sie wydaje i powtarzają schemat zdrady. Z każdą.

Poznałam takich. Bylam z takim.

I naprawdę jest sporo ludzi o takim podejściu. Niestety.
 
Mężczyzna

Banisteriopsis2

Erotoman
Są ludzie, którzy zdradzają, bo tak po prostu mają. Mogą mieć w domu wszystko o czym marzą. Od kobiety, po ciepłe posiłki, porządek i seks. Tyle, że oni ciągle chcą czegoś innego/ w ich głowie tego lepszego.
Na pewno tacy są. Niektórym po prostu ciągle za mało, i seks w domu im nie wystarcza, choćby i dla postronnego obserwatora wszystko wydawałoby się super.
Chodzi o to, że z takimi ludźmi najlepiej nie wchodzić w trwałe relacje - i nie lekceważyć sygnałów ostrzegawczych świadczących o ich skłonnościach do zdrady. Zetknąłem się ze stwierdzeniem, że wiele związków rozpadło się dlatego, że jedna ze stron zbagatelizowała właśnie takie ostrzegawcze sygnały, które były dostrzegalne praktycznie od początku, i idealizowała partnera.
Więc gdy piszesz:
Najczesciej powtarzana bzdura
to dopowiadasz sobie rzeczy, których nie wyraziłem ani nie miałem na myśli. Mój post w żadnym razie nie stanowił usprawiedliwienia dla zdrady. Tylko nakreślenie tła i kontekstu.
A moje stwierdzenie, że emocje są złym doradcą, odnosi się do tego, że po tym gdy jeden partner zdradził przedmówczynię, to ona stwierdziła, że w takim razie nie będzie już ufać nikomu, a nie tylko temu jednemu zdradzającemu.
Stwierdzenie "wszyscy mężczyźni są tacy sami" jest tak samo głupie i nieprawdziwe jak stwierdzenie "wszystkie kobiety są takie same".
Czy zgodziłabyś się - albo czy @Nieśmiała zgodziłaby się ze stwierdzeniem, że wszystkie kobiety są takie same?
 

Stripchat
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry