• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Co myśleliście o swoim partnerze, a okazało się nieprawdą?

Kobieta

niezrozumiana

Erotoman
Mezczyzna jak nie ma zasobów nie zdradza. Jak jest przy kasie, ma odpowiednią pozycje to na 90% będzie zdradzał. Mężczyźni już tacy są. Tak samo duża część kobiet. Nie puści jednej gałęzi dopóki nie chwyci się drugiej. Jak chłop ma dużo kasy, jest przystojny, rozchwytywany nie jedna się z nim puści i będzie snuć przyszłościowe plany. Zostawi biedniejszego, brzydszego. Ludzie ogólnie mają skurwiałą naturę ale tak jest.
 
Mężczyzna

Banisteriopsis2

Erotoman
Jeden mnie zdradzał. To wystarczy. Więcej już nie będę zdradzana, już nie ufam. I nie, nie było absolutnie żadnych sygnałów, było wręcz zbyt dobrze. Ale miałam intuicję i okazała się słuszna.
Czy poruszyłaś ten temat na psychoterapii? Ewidentnie jest Ci to potrzebne.
Czujesz się skrzywdzona, jednak pozwalasz, by poczucie krzywdy zaćmiewało i zakrzywiało Twój osąd.
Emocje są złym doradcą. Zwłaszcza negatywne. A także uprzedzenia.
wiele randek z mężczyznami, którzy na portalach randkowych ogłaszają się jako single, a w rzeczywistości są w związkach lub żonaci.
Społeczności portali randkowych są bardzo specyficzne - to środowisko jest skrajnie różne od naturalnego.
Osobiście brzydzę się takimi kłamcami, a także psychopatami, którzy kłamstwo mają we krwi.
nie ma usprawiedliwienia dla zdrady, absolutnie żadnego
O ile ogólnie zgadzam się z tym, o tyle należy zaznaczyć, że dam fakt zdrady świadczy o czymś więcej: że w związku, w którym któraś strona zdradza, nie działo się dobrze. Że partnerzy nie byli wobec siebie szczerzy, że albo któraś strona nie dawała drugiej tego, czego ta druga chciała i to wyrażała, albo że jedna strona nie potrafiła dobrze wyrazić tego, czego pragnie, potrzebuje i oczekuje. Skoro druga strona zdecydowała się znaleźć to gdzie indziej - u kogo innego niż partnera.
 
Kobieta

Soulmate86

Podrywacz
Czy poruszyłaś ten temat na psychoterapii? Ewidentnie jest Ci to potrzebne.
Czujesz się skrzywdzona, jednak pozwalasz, by poczucie krzywdy zaćmiewało i zakrzywiało Twój osąd.
Emocje są złym doradcą. Zwłaszcza negatywne. A także uprzedzenia.

Społeczności portali randkowych są bardzo specyficzne - to środowisko jest skrajnie różne od naturalnego.
Osobiście brzydzę się takimi kłamcami, a także psychopatami, którzy kłamstwo mają we krwi.

O ile ogólnie zgadzam się z tym, o tyle należy zaznaczyć, że dam fakt zdrady świadczy o czymś więcej: że w związku, w którym któraś strona zdradza, nie działo się dobrze. Że partnerzy nie byli wobec siebie szczerzy, że albo któraś strona nie dawała drugiej tego, czego ta druga chciała i to wyrażała, albo że jedna strona nie potrafiła dobrze wyrazić tego, czego pragnie, potrzebuje i oczekuje. Skoro druga strona zdecydowała się znaleźć to gdzie indziej - u kogo innego niż partnera.
Najczesciej powtarzana bzdura. Tzn może inaczej.
Są ludzie, którzy zdradzają, bo tak po prostu mają. Mogą mieć w domu wszystko o czym marzą. Od kobiety, po ciepłe posiłki, porządek i seks. Tyle, że oni ciągle chcą czegoś innego/ w ich głowie tego lepszego. Znajdują bo tak im sie wydaje i powtarzają schemat zdrady. Z każdą.

Poznałam takich. Bylam z takim.

I naprawdę jest sporo ludzi o takim podejściu. Niestety.
 
Mężczyzna

Banisteriopsis2

Erotoman
Są ludzie, którzy zdradzają, bo tak po prostu mają. Mogą mieć w domu wszystko o czym marzą. Od kobiety, po ciepłe posiłki, porządek i seks. Tyle, że oni ciągle chcą czegoś innego/ w ich głowie tego lepszego.
Na pewno tacy są. Niektórym po prostu ciągle za mało, i seks w domu im nie wystarcza, choćby i dla postronnego obserwatora wszystko wydawałoby się super.
Chodzi o to, że z takimi ludźmi najlepiej nie wchodzić w trwałe relacje - i nie lekceważyć sygnałów ostrzegawczych świadczących o ich skłonnościach do zdrady. Zetknąłem się ze stwierdzeniem, że wiele związków rozpadło się dlatego, że jedna ze stron zbagatelizowała właśnie takie ostrzegawcze sygnały, które były dostrzegalne praktycznie od początku, i idealizowała partnera.
Więc gdy piszesz:
Najczesciej powtarzana bzdura
to dopowiadasz sobie rzeczy, których nie wyraziłem ani nie miałem na myśli. Mój post w żadnym razie nie stanowił usprawiedliwienia dla zdrady. Tylko nakreślenie tła i kontekstu.
A moje stwierdzenie, że emocje są złym doradcą, odnosi się do tego, że po tym gdy jeden partner zdradził przedmówczynię, to ona stwierdziła, że w takim razie nie będzie już ufać nikomu, a nie tylko temu jednemu zdradzającemu.
Stwierdzenie "wszyscy mężczyźni są tacy sami" jest tak samo głupie i nieprawdziwe jak stwierdzenie "wszystkie kobiety są takie same".
Czy zgodziłabyś się - albo czy @Nieśmiała zgodziłaby się ze stwierdzeniem, że wszystkie kobiety są takie same?
 
Kobieta

Soulmate86

Podrywacz
Dlatego po określeniu, że to bzdura dopisałam: "to znaczy może inaczej " :)

Ogólnianie zawsze mnie denerwuje, niezależnie od płci którego dotyczy.
Nie ma czegoś takiego jak wszyscy/wszystkie.
 
Kobieta

Sailor Moon

Biegły Uwodziciel
Najczesciej powtarzana bzdura. Tzn może inaczej.
Są ludzie, którzy zdradzają, bo tak po prostu mają. Mogą mieć w domu wszystko o czym marzą. Od kobiety, po ciepłe posiłki, porządek i seks. Tyle, że oni ciągle chcą czegoś innego/ w ich głowie tego lepszego. Znajdują bo tak im sie wydaje i powtarzają schemat zdrady. Z każdą.

Poznałam takich. Bylam z takim.

I naprawdę jest sporo ludzi o takim podejściu. Niestety.
A jak poznać w tzw. praniu, że ktoś jest takim typowym ruchaczem? Jakie teraz z perspektywy czasu widzisz znaki ostrzegacze?
 
Kobieta

Soulmate86

Podrywacz
A jak poznać w tzw. praniu, że ktoś jest takim typowym ruchaczem? Jakie teraz z perspektywy czasu widzisz znaki ostrzegacze?
O matko.
Ja się dziwię serio, że nie widziałam tego wczesniej. Chyba zauroczenie i młody wiek oraz brak doświadczenia mnie zaślepiło.
Ex od samego początku mówił, że nigdy, przy żadnej kobiecie nie byl wierny. Dopiero jak poznal żonę (ex zone) to zapragnął taki być. I przy mnie też tego pragnie bo dostaje ode mnie wszystko czego potrzebuje. Że chce że mną wychować swoje dzieci, bo one mnie kochają, że chce stabilizacji, chce założyć że mną rodzinę itp.

Dziś jakbym usłyszała: nigdy nie byłem wierny od razu bym uciekała.

Tacy ludzie często właśnie miedzy słowami, a czasem nawet wprost mówią o swoich błędach, nawykach, związkach, wartościach. Widać też to w ich zachowaniu: jak traktują inne kobiety przy Tobie, jak jego znajomi/rodzina mówi o Twoim partnerze, jak Cie traktuje. Da się wyczuc czy jesteś wyjątkowa dla niego czy tylko jesteś kolejna dupą do kolekcji.
Ja nigdy nie zwracałam na takie rzeczy uwagi, a warto.
 
Kobieta

Sailor Moon

Biegły Uwodziciel
O matko.
Ja się dziwię serio, że nie widziałam tego wczesniej. Chyba zauroczenie i młody wiek oraz brak doświadczenia mnie zaślepiło.
Ex od samego początku mówił, że nigdy, przy żadnej kobiecie nie byl wierny. Dopiero jak poznal żonę (ex zone) to zapragnął taki być. I przy mnie też tego pragnie bo dostaje ode mnie wszystko czego potrzebuje. Że chce że mną wychować swoje dzieci, bo one mnie kochają, że chce stabilizacji, chce założyć że mną rodzinę itp.
Takie trochę "winny się tłumaczy".
 
Mężczyzna

luzik27

Biegły Uwodziciel
O matko.
Ja się dziwię serio, że nie widziałam tego wczesniej. Chyba zauroczenie i młody wiek oraz brak doświadczenia mnie zaślepiło.
Ex od samego początku mówił, że nigdy, przy żadnej kobiecie nie byl wierny. Dopiero jak poznal żonę (ex zone) to zapragnął taki być. I przy mnie też tego pragnie bo dostaje ode mnie wszystko czego potrzebuje. Że chce że mną wychować swoje dzieci, bo one mnie kochają, że chce stabilizacji, chce założyć że mną rodzinę itp.

Dziś jakbym usłyszała: nigdy nie byłem wierny od razu bym uciekała.

Tacy ludzie często właśnie miedzy słowami, a czasem nawet wprost mówią o swoich błędach, nawykach, związkach, wartościach. Widać też to w ich zachowaniu: jak traktują inne kobiety przy Tobie, jak jego znajomi/rodzina mówi o Twoim partnerze, jak Cie traktuje. Da się wyczuc czy jesteś wyjątkowa dla niego czy tylko jesteś kolejna dupą do kolekcji.
Ja nigdy nie zwracałam na takie rzeczy uwagi, a warto.
W sumie doskonale rozumiem, ale nasuwa mi się jedno pytanie - co musi facet zrobić, aby kobieta uwierzyła, że jest faktycznie skłonny się dla niej zmienić?
W zupełności się zgodzę, że po zachowaniu widać dużo i idzie odczytać właśnie z takich wstawek w zdaniach, skręcania w czasie rozmowy z niektórych tematów itd. Inna kwestia jeszcze jest taka, że często dużo widać z boku, a sami zainteresowani nie dostrzegają wszystkiego. Ale chodzi mi typowo o zdanie:
Dziś jakbym usłyszała: nigdy nie byłem wierny od razu bym uciekała.

I zastanawiam się czy w tym momencie skreślasz od razu wszystkich tego pokroju, zakładamy, że zmiana jest tak mało prawdopodobna? 🤔

Niemniej, współczuję doświadczenia :/
 
Kobieta

Soulmate86

Podrywacz
W sumie doskonale rozumiem, ale nasuwa mi się jedno pytanie - co musi facet zrobić, aby kobieta uwierzyła, że jest faktycznie skłonny się dla niej zmienić?
W zupełności się zgodzę, że po zachowaniu widać dużo i idzie odczytać właśnie z takich wstawek w zdaniach, skręcania w czasie rozmowy z niektórych tematów itd. Inna kwestia jeszcze jest taka, że często dużo widać z boku, a sami zainteresowani nie dostrzegają wszystkiego. Ale chodzi mi typowo o zdanie:


I zastanawiam się czy w tym momencie skreślasz od razu wszystkich tego pokroju, zakładamy, że zmiana jest tak mało prawdopodobna? 🤔

Niemniej, współczuję doświadczenia :/

Szczerze, to kiedyś, gdy byłam młoda i niedoświadczona to facet nie musiał robić nic wyjątkowego, poza okazaniem mi zainteresowania, podarowania czułości i swojego czasu. Stąd tyle związkowych pomyłek ;)

Co do wiary w zmianę to tak. Nie wierzę i skreslilabym kogoś, kto mówi, że nigdy nie był wierny. Za stara jestem by wierzyć w takie ( i inne tego typu) przemiany.
 
Mężczyzna

luzik27

Biegły Uwodziciel
Szczerze, to kiedyś, gdy byłam młoda i niedoświadczona to facet nie musiał robić nic wyjątkowego, poza okazaniem mi zainteresowania, podarowania czułości i swojego czasu. Stąd tyle związkowych pomyłek ;)
To chyba dość częsty motyw 😅
Co do wiary w zmianę to tak. Nie wierzę i skreslilabym kogoś, kto mówi, że nigdy nie był wierny. Za stara jestem by wierzyć w takie ( i inne tego typu) przemiany.
Ałć, to trochę mocne, choć zrozumiałe. Chociaż cały czas, zastanawia mnie na ile generalizujesz. Faktycznie jest to dla mnie zrozumiałem jeśli facet miał 3 partnerki dla przykładu i każdą zdradził. To faktycznie budzi na tyle podejrzeń, że gościu może nawet nie mieć okazji zabłysnąć w jakimś dobrym świetle xD
Ale co w dwóch takich przypadkach:
1. facet miał tylko jedną partnerkę, faktycznie była zdrada, jeszcze nie wiesz dlaczego, rozstali się zaraz po tym, teraz jest sam, wiesz, że mówi prawdę?
2. Facet zdradził ostatnią swoją partnerkę i wprost mówi Ci, że dla niego tamten związek skończył się dawno temu, żałuje, że tak wyszło ale no czasu nie cofnie 🤔

Bo faktycznie jak ktoś jest notorycznym zdradzającym to w pełni rozumiem i szanuje xD Ale skreślanie dlatego, że ktoś kiedyś zdradził wydaje się dość radykalne, szczególnie, że powody bywają różne :D
 
Mężczyzna

luzik27

Biegły Uwodziciel
No ale ja mówię tylko o notorycznych zdrajcach :)
Wiadomo, życie jest różne. Każdy popełnia błędy. Gdybym miała skreślać każdego, kto w przeszłości zrobił coś złego, byłabym hipokrytką.
Szanuję i rozumiem podejście 👌 Myślę, że dużo osób ma podobnie 😅 Faktycznie cały czas pisałaś, że jak "cały czas ktoś zdradza" ale ciekawy byłem jak daleko to sięga :D
 
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry