To zależy. Są ludzie, którzy się nie zmienią i będą całe życie kiepscy - ale takich myślę, że jest naprawdę niewielu. Są ludzie, którzy otwierają się i rozpalają w miarę wchodzenia coraz mocniej w relacje - wtedy trzeba dać trochę czasu temu. Są tacy, którzy dobiero tak naprawdę nabierają doświadczenia w seksie i nie będą od razu Grey'ami. No i w końcu są też tacy, którzy mają to coś od pierwszych chwil.
Namiętność to zdecydowanie coś co wypracowujemy - ona wprost wynika z naszej pewności siebie i poczucia wartości
Jak nie będziesz się dobrze czuć sam ze sobą to ta druga osoba to poczuje.
Czasem też po prostu to wrażenie wynika z tego, że nie klikło między partnerami - tymi konkretnymi
Namiętność to zdecydowanie coś co wypracowujemy - ona wprost wynika z naszej pewności siebie i poczucia wartości
Czasem też po prostu to wrażenie wynika z tego, że nie klikło między partnerami - tymi konkretnymi

