L
Lucy
Guest
Oksymoron podpisuję się pod tym wszystkimi kończynami
A tak naprawdę, to najlepiej wszystkiego po trochu i cytując klasyka: "znaj proporcjum Mocium Panie".
Czyli, ze nie ma to jak porzadny wpier.... podczas romantycznej kolacji przy swiecach przy kominku, za to ze zupa za slona xD
Można też odwrócić sytuację: przytulić w kulminacyjnym momencie awantury, ale co kto lubi...
Nie wiem którego bym wolałaNo to tak: Pierwszy temat, jaki tworzę na tym forum... z tego co patrzyłam, to chyba jeszcze takiego nie było...
Pytanie moje do kobiet:
Jaki typ faceta wolicie? Brutalnego (choć do granic), który lubi czasem powiedzieć wam coś nieprzyzwoitego, mocniej złapać czy "konkretniej" pieścić....
A może wolicie typowego romantyka, wrażliwego, delikatnego, który obchodzi się z Wami jak z księżniczkami i traktuje jak przysłowiowe oczko w głowie?
A może pół na pół?
Pytanie do facetów jest proste... Jacy WY jesteście? Który z tych dwóch typów faceta lepiej Was opisuje?
Piszcie, ja swoje zdanie napiszę,jak temat się troszkę rozwinie...
Już ci wierzę...chyba?U mnie to też raczej pół na pół. Przy czym muszę kontrolować moją mimikę bo jak jestem wkurzony to z drogi schodzą mi nawet spore grupki dresów i podobno potrafię się też tak spojrzeć, że moi nauczyciele czują się jak głupki A co do zachowań typowo wobec partnerki to moja brutalność raczej przejawia się w nagłości działania, a nie w jego sile. Ogólnie jestem raczej delikatny wobec niej...chyba
Skrajny przypadek zachodzi w prosektorium.Lubię facetów z „otwartym umysłem”( choć skrajne przypadki mnie nie interesują).
Rozpoczęty przez | Tytuł | Forum | Odp | Data |
---|---|---|---|---|
T | Brutal | Ogłoszenia | 1 |