Brutal vs. Romantyk

[AgaAgnieszka]

cholernie śmieszne, prosektorium, cmentarz i te sprawy, nol i prosze mistrzyni skojarzeń.

raczej skojarzeń pod hasłem seks i ekstremum w prosektorium - to już wyższa technologia

 

[col. Greg]

no, oczywiście moja mistrzyni ta, tak, zapewne itd., ale nieżle dziewczyna odpaliła z tekstem.

 

[col. Greg]

I co też ona miała wtedy w głowie? / Aga prosze, nie bij/

 

[col. Greg]

Aż sie boje ale wykorzystam Twoja łaskawość- uwaga- zwiezrzenie/szkoda,że nie masz priv./ Aga dziś jest pierwszy dzień gdy myśle o głowie a nie o d...pie

 

[AgaAgnieszka]

uznam to za komplement, ale nie off topikuj bo @Konik121 będzie miał za dużo sprzątania

 

[col. Greg]

Ok , hamuję, bye!

 

[Solstafir]

Z wiekiem wyrósł ze mnie umiarkowany brutal.

 

[im a queen]

Równowaga pomiędzy romantykiem, a brutalem. Kiedy jest potrzeba ma być romantyczny, ale są sytacje, które wymagają agresywnej reakcji, zachowania. Ciężko o taki balans, bo albo jest skończonym chamem, albo ciepłą kluchą. W ogóle słabe jest zmienianie faceta, to ma być gotowy produkt, ukształtowany. Ktoś, na kogo jest wywierany nacisk, przymus zmian, najcześciej ze strony partnerki, nigdy nie będzie tak naprawdę sobą, ani nie będzie potrafił prawdziwie pokochać drugą stronę w tak niesprzyjających warunkach. A przecież chodzi o to, żeby trwać przy kimś całe życie w komforcie duszy i ciała.

 

[firedragon]

Romantyk to zbyt wiele powiedziane ale jak sytuacja jest odpowiednia to uwielbiam tu docisnąć, tam pociągnąć, ........... aaaach

 

[dessi1979]

Ani jeden, ani drugi... Romantyzm mnie mdli, a brutal ze mną szans by nie miał...
Czyli zostaje mi opcja uśredniona

 

[zielony]

Ja mam taką obserwacje ale Panie poprawcie mnie jeśli się mylę. Za dnia romantyk, przy grze wstępnej romantyczny brutal a w seksie to już bliżej brutala. Wiele czynników też ma na to wpływ. Owulacja, nastrój i tak prosta rzecz jak upłynął dzień.

 

[im a queen]

Ja mam taką obserwacje ale Panie poprawcie mnie jeśli się mylę. Za dnia romantyk, przy grze wstępnej romantyczny brutal a w seksie to już bliżej brutala. Wiele czynników też ma na to wpływ. Owulacja, nastrój i tak prosta rzecz jak upłynął dzień.

Bzdury piszesz, dlatego nie będę wchodzić w dyskusję. Głupota jest taka zniechęcająca.

 

[Image]

Bzdury piszesz, dlatego nie będę wchodzić w dyskusję. Głupota jest taka zniechęcająca.

Dlaczego głupoty? Wyraził swoje zdanie, a z tymi wieloma czynnikami mającymi wpływ na stopień ochoty na seks i jego charakter to przecież najprawdziwsza prawda.

 

[WhitePinkRed]

Ja mam taką obserwacje ale Panie poprawcie mnie jeśli się mylę. Za dnia romantyk, przy grze wstępnej romantyczny brutal a w seksie to już bliżej brutala. Wiele czynników też ma na to wpływ. Owulacja, nastrój i tak prosta rzecz jak upłynął dzień.

@zielony na prezydenta

Co do „za dnia” dodałabym - romantyk, gentelmen, ale taki który sam umie podjąć decyzję i wyjść z inicjatywą. Nie ma nic bardziej obniżającego libido jak „ciągnięcie mężczyzny przez życie”.
Przy grze wstępnej - romantyczny brutal - kiedy umie przysunąć do ściany, ale być też delikatny w dotyku
O ostatniej części nie będę pisać chociaż oczywiście są kobiety, które lubią „waniliowy seks”, a są takie, które lubią trochę cayenne

P.S. Najpierw niech ktoś sprecyzuje słowo brutal, bo mam wrażenie, że są różne opinie na ten temat

 

[zielony]

@zielony na prezydenta

Co do „za dnia” dodałabym - romantyk, gentelmen, ale taki który sam umie podjąć decyzję i wyjść z inicjatywą. Nie ma nic bardziej obniżającego libido jak „ciągnięcie mężczyzny przez życie”.
Przy grze wstępnej - romantyczny brutal - kiedy umie przysunąć do ściany, ale być też delikatny w dotyku
O ostatniej części nie będę pisać chociaż oczywiście są kobiety, które lubią „waniliowy seks”, a są takie, które lubią trochę cayenne

P.S. Najpierw niech ktoś sprecyzuje słowo brutal, bo mam wrażenie, że są różne opinie na ten temat

Pewnie ile osób zapytasz tyle będzie rozwinieć określenia brutal. To tak jak z gustem każdy ma swój

 

[Image]

Brutal ma nawet swoją cenę: https://allegro.pl/oferta/brutal-wo...VzpbOHN3Cm--5RR_95DQz3v2sePQ1cdEaAmO7EALw_wcB

 

[WhySoSerious?]

Brutal ma nawet swoją cenę: https://allegro.pl/oferta/brutal-wo...VzpbOHN3Cm--5RR_95DQz3v2sePQ1cdEaAmO7EALw_wcB

Cham wyprzedził mnie. Dobry perfum. Tak powiem, klasyg.

Jeżeli miałbym być kobietą i wybrać pomiędzy brutalem a romantykiem to ani codziennego łomotu, ani codziennych pieśni na mój temat nie mógłbym znieść...
Jak miałbym wybierać według kobiet to raczej romantyk ze szczyptą "brutalności" tzn. tu klepnie, tam ugryzie, a tutaj przyciśnie. Można to nazwać zwierzęcą romantycznością.
Jaki jestem, nie powiem. ^^

 

[Ada_L_87]

Rozkmina nie do rozstrzygnięcia, gdyż wg mnie ni huku nie da się zdecydowanie opowiedzieć za jedną opcją. Zbyt wiele zmiennych i całe szczęście bo gdyby było inaczej i gdyby tak podążać jednym schematem, to długo radochy by z tego wszystkiego nie było, a wręcz tylko gwarantowana śmierć z nudów

 

[WhySoSerious?]

Rozkmina nie do rozstrzygnięcia, gdyż wg mnie ni huku nie da się zdecydowanie opowiedzieć za jedną opcją. Zbyt wiele zmiennych i całe szczęście bo gdyby było inaczej i gdyby tak podążać jednym schematem, to długo radochy by z tego wszystkiego nie było, a wręcz tylko gwarantowana śmierć z nudów

I weź tu bądź schematyczna, kiedy każdy ruch może być czymś nowym.

 

[WhitePinkRed]

Jeżeli miałbym być kobietą i wybrać pomiędzy brutalem a romantykiem to ani codziennego łomotu, ani codziennych pieśni na mój temat nie mógłbym znieść...

No i tu właśnie dochodzimy do sedna. Przytaczam Twoją wypowiedź, ale nie kieruję tego tylko do Ciebie.

Co by to było za pytanie, czy wolisz jak Cię leje czy wolisz wieczne serca w oczach.
Brutal, w tym kontekście, oznacza kogoś kto jest dominujący, nie boi się brać czego chce, czasem klepnie w tyłek, czasem złapie za włosy (podczas akcji rzecz jasna) Nie chodzi o kogoś kto używa przemocy lub patologię. Chodzi o charakter, czyli taki z wierszami i pieśnią na ustach czy taki, który lubi trochę adrenaliny i spontaniczność.