To wydaje się najlepsza opcjaA można być brutalnym romantykiem?
Brutal vs. Romantyk
- Rozpoczęty przez Electra
- Rozpoczęty
Wyobraź sobie że Twój facet na urlopie 5 raz z rzędu budzi cię o 3 w nocy,żeby zabrać cię na plażę i podziwiać z tobą wschód słońca.To wydaje się najlepsza opcja
No brutal jak ...uj , ale za to jaki romantyczny.
Teraz ja byłabym brutalnaWyobraź sobie że Twój facet na urlopie 5 raz z rzędu budzi cię o 3 w nocy,żeby zabrać cię na plażę i podziwiać z tobą wschód słońca.
No brutal jak ...uj , ale za to jaki romantyczny.
Będę go okładać czerwoną różąWażne aby było w tym coś z romantyzmu.
No pięknie, to taki romantyzm z 365 dni?Będę go okładać czerwoną różą
Są. To chyba dość częste przypadki?
Jakoś nie trafiam na takich.
No to masz tu, chyba że masz wygórowane oczekiwania co do brutalności
To zaproś mnie na randkęNo to masz tu, chyba że masz wygórowane oczekiwania co do brutalności
Są, tylko kwestia tego jak konkretnie podejdziesz do definicji romantyka, bo o brutala zawsze jakoś łatwiej
Jeśli chodzi o tego co obchodzą go moje, nawet najbardziej pochrzanione, emocje, tego co zwraca uwagę na potrzeby, umie rozmawiać, wysłuchać, zaopiekować się, sprawia, że czujemy się kochane, to tak.
Za to tego co kładzie nam róże do łóżka bym nie zniosła.
Z tą brutalnością w łóżku też trzeba doprecyzować. Dla niektórych głębokie gardło to brutalność ..Są, tylko kwestia tego jak konkretnie podejdziesz do definicji romantyka, bo o brutala zawsze jakoś łatwiej
Jeśli chodzi o tego co obchodzą go moje, nawet najbardziej pochrzanione, emocje, tego co zwraca uwagę na potrzeby, umie rozmawiać, wysłuchać, zaopiekować się, sprawia, że czujemy się kochane, to tak.
Za to tego co kładzie nam róże do łóżka bym nie zniosła.
Takiego, co lubi okazywać mi swoje uczucia i nie wstydzi się o nich mówić. I umie mi wyrazić swoją miłość czynem i słowem.Są, tylko kwestia tego jak konkretnie podejdziesz do definicji romantyka, bo o brutala zawsze jakoś łatwiej
Jeśli chodzi o tego co obchodzą go moje, nawet najbardziej pochrzanione, emocje, tego co zwraca uwagę na potrzeby, umie rozmawiać, wysłuchać, zaopiekować się, sprawia, że czujemy się kochane, to tak.
Za to tego co kładzie nam róże do łóżka bym nie zniosła.
Każda pewnie lubi inny rodzaj, ja jestem akurat lekko przegięta i wolę
mocniej, ale za inne się nie wypowiem.
Ja? Delikatny i czuły. Nie wychodzę z łóżka, bo cały czas adoruję kochankę. Jak odpoczywamy to cały czas przytulam, głaszczę, całuję. A penetracja to już na ostro. Zaczynam łagodnie zagłebiając się w niej, centymetr po centrumetrze. A potem coraz szybciej, aż do wytrysku. A po nim znów misiaczek - wylizuję spermę i dzielę się z kochanką, czułe i długo całując ją. I znów przytulanie.
Podobne tematy
| Rozpoczęty przez | Tytuł | Forum | Odp | Data |
|---|---|---|---|---|
| T | Brutal | Ogłoszenia | 1 |
Podobne tematy
Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.