Facet jako taki nie podnieca mnie w ogóle, nie wyobrażam sobie jakichś przytulanek, miziania - to na pewno nie dla mnie.
A le jeśli chodzi o jego PENISA - o to to już co innego, mało się nie spuszczam jak takiego dotykam, lubię zruchać w gardło, anal tylko dildem albo korkiem, we własny tyłek nie wpuszczam, dwustronny rimming, 69, przebieranki, BDSM, zabawy spermą... nie wiem co tu jeszcze dodać...
Ma ktoś tak jak ja?