Z ilością orgazmów jest jak z wiekiem partnera/partnerki. Każdy ma inne gusta. Miałem partnerkę, która potrafiła mieć 6 orgazmów i jeszcze nie miała dość (choć ja już owszem 😅). Innej nie potrzebny był żaden, bo bardziej skupiała się na przytulaniu, całowaniu, atmosferze, bliskości i czasie...