• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Cuckold

Mężczyzna

cd.Eve

Dominujący
Dane statystyczne mówią, że kilkudziesięciu procentom ludzi ktoś "posuwał ich partnera". 30-50% ludzi w swoim życiu zdradziło i tyle co widziałem w życiu (a z całą pewnością nie wiem o wszystkim) to takie dane wydają mi się bardzo zgodne z rzeczywistością.

A jeśli spojrzymy na inne dane, w postaci ilości partnerów seksualnych w życiu, to wychodzi na to, że niemal każdemu facetowi ktoś "ktoś posuwał żonę", zanim się poznali.
Cholera, sypiesz tymi danymi i procentami jak z rękawa. Niedługo dowiem się, że 110% par uprawia cuckold a z tego 120% facetów sami namówili na to swoje kobiety 😜😂🤣
 
Mężczyzna

Warszawiak82

Seks Praktykant
Myślę, że problem tkwi w tym, że ona trochę została do tego zmuszona. Z tego co piszesz to zrobiła to dla świętego spokoju. Może też rzeczywiście nie była zaspokojona. Ta obecna zdrada może wynikać z chęci ukarania go (?). Tak sobie fantazjuje teraz.
Trochę dziwne, że nadal są że sobą. Może on jednak coś przeczuwa, że się spotykacie, a mimo to go to kręci, dlatego jej nie zostawił.
Ale z Ciebie domorosły psycholog :ROFLMAO: .

Zaraz po tych kilku przeczytanych zdaniach wyjdzie Ci, że ona jest głęboko wierzącą katoliczką o centrowych poglądach, ze skłonnością do masochistycznych zachowań, miała kochającą matkę i surowego ojca :ROFLMAO:.

Naprawdę oszczędź nam tych domorosłych psychoanaliz.
 
Mężczyzna

Marcin 43

Dominujący
Ale z Ciebie domorosły psycholog :ROFLMAO: .

Zaraz po tych kilku przeczytanych zdaniach wyjdzie Ci, że ona jest głęboko wierzącą katoliczką o centrowych poglądach, ze skłonnością do masochistycznych zachowań, miała kochającą matkę i surowego ojca :ROFLMAO:.

Naprawdę oszczędź nam tych domorosłych psychoanaliz.
Wyluzuj się trochę i czytaj że zrozumieniem.
Napisałem przecież, że to fantazje, czyli luźne wyobrażenia na temat tej kobiety i ich sytuacji na podstawie tego jak zostało to opisane.
Nie twierdzę, że tak jest.
Nie masz gdzie mnie uderzyć, a się rzucasz beż sensu.
 
Mężczyzna

Warszawiak82

Seks Praktykant
Wyluzuj się trochę i czytaj że zrozumieniem.
Napisałem przecież, że to fantazje, czyli luźne wyobrażenia na temat tej kobiety i ich sytuacji na podstawie tego jak zostało to opisane.
Nie twierdzę, że tak jest.
Nie masz gdzie mnie uderzyć, a się rzucasz beż sensu.
Jej było, ale jemu raczej nie, bo fantazje go przerosły.
Nie każdy facet, nie każda kobieta i nie każda para mogą uprawiać cuckold. Sam chyba gdzieś o tym pisałeś, nieprawdaż?
Oj nie przesadzaj, jak napiszesz coś z sensem (według mnie) to Ci lajkuje :)

Tak pisałem i nadal tak uważam, że cuckold lub inne wielokąty nie są dla każdego. Dlatego też parom mającym takie fantazje polecam wchodzić w temat małymi kroczkami, a nie umawiać się od razy na seks. To może być skok na zbyt głęboką wodę.

Dobrym pomysłem jest umówienie się na spotkanie równoległe z inną parą i przyzwoleniem na drobne pieszczoty. Pozwoli nam to zobaczyć jak się z tym czujemy, że np. ktoś inny niż my dotyka jej biustu, no i oczywiście również jej jak się z tym czuje że ktoś inny dotyka jej biustu przy jej partnerze. Trzeba dużo rozmawiać i otwarcie mówić o swoich wątpliwościach.

Co do tamtej pary od @StaryByk , myślę że jest to mniej skomplikowane niż napisałeś. Wszyscy żyjemy w kagańcach tego jak zostaliśmy wychowani, a szczególnie dziewczyny w naszych normach społecznych muszą dbać o "reputacje", aby nie być uznaną za "łatwą". Dlatego też to chyba częściej faceci uzewnętrzniają się ze swoimi odważnymi fantazjami, co nie znaczy że dziewczyny ich nie mają, ale ze względu na wpojone normy głębiej w sobie je chowają.

Otworzenie związku, wymaga złamania wszystkich norm jakie nam wpojono.

No i zwyczajnie, gdy tego spróbowali, on przekonał się że dla niego to za dużo i nie chciał kontynuować, a ona po przełamaniu się stwierdziła że jest to super.

Ale dalszego jej postępowania nie pochwalam. Teraz to jest zwyczajna zdrada, a nie żaden cuckold. W związku moim zdaniem obowiązuje całkowita uczuciowość, której ona teraz nie dochowuje.
 
Mężczyzna

Marcin 43

Dominujący
Oj nie przesadzaj, jak napiszesz coś z sensem (według mnie) to Ci lajkuje :)

Tak pisałem i nadal tak uważam, że cuckold lub inne wielokąty nie są dla każdego. Dlatego też parom mającym takie fantazje polecam wchodzić w temat małymi kroczkami, a nie umawiać się od razy na seks. To może być skok na zbyt głęboką wodę.

Dobrym pomysłem jest umówienie się na spotkanie równoległe z inną parą i przyzwoleniem na drobne pieszczoty. Pozwoli nam to zobaczyć jak się z tym czujemy, że np. ktoś inny niż my dotyka jej biustu, no i oczywiście również jej jak się z tym czuje że ktoś inny dotyka jej biustu przy jej partnerze. Trzeba dużo rozmawiać i otwarcie mówić o swoich wątpliwościach.

Co do tamtej pary od @StaryByk , myślę że jest to mniej skomplikowane niż napisałeś. Wszyscy żyjemy w kagańcach tego jak zostaliśmy wychowani, a szczególnie dziewczyny w naszych normach społecznych muszą dbać o "reputacje", aby nie być uznaną za "łatwą". Dlatego też to chyba częściej faceci uzewnętrzniają się ze swoimi odważnymi fantazjami, co nie znaczy że dziewczyny ich nie mają, ale ze względu na wpojone normy głębiej w sobie je chowają.
Tak, zgadzam się...jednakże ta teoria jest bardzo ogólna i dotyczy wszystkich kobiet i ich fantazji.....np.o gwałcie.
Wg mnie by samemu wejść w jakąś perwersje muszą wystąpić jeszcze jakieś czynniki osobnicze, indywidualne, które występują tylko u danej osoby I jakieś specyficzne doświadczenia osobiste.

Stawiam hipotezę, że do cuckolda posuną się kobiety, które mogły kiedyś fantazjować o zdradzie albo seksie z nieznajomym, bo te fantazje już je przygotowują na takie zdarzenie, co ułatwia im później ich realizację.

Tak, możesz to uważać za mędrkowanie i domorosłą psychologię, ale tu nikt nie mieni się być profesjonalnym seksuologiem. Po prostu jestem pasjonatem analizowania głebokich przyczyn ludzkich zachowań. Wystarczy do tego szczypta empatii i refleksji.
Otworzenie związku, wymaga złamania wszystkich norm jakie nam wpojono.
Dokładnie i dlatego jest to rodzaj perwersji i dewiacji dla mnie
No i zwyczajnie, gdy tego spróbowali, on przekonał się że dla niego to za dużo i nie chciał kontynuować, a ona po przełamaniu się stwierdziła że jest to super.
Tylko pytanie dlaczego kobieta chciała kontynuować, mimo że, jej facet nie chciał? Tzn. Wg mnie powinna zrozumieć to, co przeżywa i z tego zrezygnować dla dobra ich związku.
Nie mogła, więc poszła w zdradę.Wydaje się, że przyjemność, jaką z tego miała przekracza lęk, związany z konsekwencjami, jakie mogą ją spotkać, jeśli związek się rozpadnie.
Ja uważam, że warto przyjrzęć się też roli, zachowaniu i emocjom kobiety w cuckoldzie.
W ogóle to zastanawiam się, czy z każdą kobietą facet może mieć takie fantazje? To pytanie otwarte.
Odpowiadając za siebie, powiem , że nie. Tylko z jedną kobietą mi się to uruchomiło.
Ale dalszego jej postępowania nie pochwalam. Teraz to jest zwyczajna zdrada, a nie żaden cuckold. W związku moim zdaniem obowiązuje całkowita uczuciowość, której ona teraz nie dochowuje.
Zgadzam się
 
Mężczyzna

Marcin 43

Dominujący
Czy kobiety zwracają w ogóle uwagę na męża podczas cuckoldu, czy skupione są tylko na kochanku-/ bullu? Patrzą w oczy mężowi? Jak patrzą? Dotykają go? Gdzie on wtedy jest?
 
Mężczyzna

DayK

Cichy Podglądacz
Ale z Ciebie obrażalski 😉 Focha strzelasz?
Wiesz...To nie jest forum poświęcone cuckoldowi lub rogaczom. To nie kółko wzajemnej adoracji. Takie znajdziesz pewnie gdzie indziej. Musisz się liczyć z tym, że jak ujawniasz rzeczy, które są kontrowersyjne, spotkasz się z krytyką.
Wiesz....Nie dziw się....Normalnym ( w znaczeniu uprawiającym seks w tradycyjny sposób) ludziom trudno jest zrozumieć nienormalne zachowania, a cuckold, nie oszukujmy się, nie jest normalny. Widzę, że tobie i Warszawiakowi jest bardzo trudno to zaakceptować....No ale czyj to problem?
Ktoś mógłby uznać, że nienormalne jest już siedzenie w necie i pierdzielenie o rzeczach intymnych, które de facto powinny zostać między dwójką (ew. większą liczbą, haha 😂😜) ludzi, tudzież wrzucanie fotek swojego gołego tyłka, frendzla czy czegokolwiek dla admiracji przez innych... 😎
Natomiast z innej strony patrząc... Próby wyśmiewania kogoś czy wyszydzania na forum erotycznym z powodu upodobań to dla mnie czysty debilizm i dowód na niskie 'parametry intelektualne'. Jak już wspomniałem, równie często bywam po drugiej stronie ukladu... I teraz tak; zakładając taką moją rolę w danej sytuacji - miałbym wyszydzać i upokarzać oraz generalnie nie szanować mężusia, który (jednak) - budując taki układ w związku z powodu swoich upodobań - umożliwia mi skorzystanie z miłej cipeczki (i innych dziurek) swojej ukochanej żoneczki?? Hehe, za co miałbym? Przecież ja jestem mu literalnie wdzięczny! 😂 W życiu nie powiem na niego złego słowa i cywilnie nie okaże mu braku szacunku. 😎😂 No, chyba że chce, bo niektórych to kręci. Ale to też już nie dla mnie, bo zbliża się do relacji zalatującej bi. A to mnie zupełnie nie interesuje. Mnie interesuje w tej sytuacji tylko ciało jego żony.
 
Mężczyzna

Marcin 43

Dominujący
Ktoś mógłby uznać, że nienormalne jest już siedzenie w necie i pierdzielenie o rzeczach intymnych, które de facto powinny zostać między dwójką (ew. większą liczbą, haha 😂😜) ludzi, tudzież wrzucanie fotek swojego gołego tyłka, frendzla czy czegokolwiek dla admiracji przez innych... 😎
Ok. Każdy może mieć inne poczucie tego, co jest normalne, a co nie.
Jeśli ktoś jest singlem/singielką, to wg mnie, czemu miałby tego nie robić i nie wabić, uwodzić pokazując swoich wdzięków potencjalnym zainteresowanym? 😉
A jesli ktoś jest w zwiazku, to wg mnie nie robi nic aż tak złego, bo nie dochodzi do spotkania fizycznego z obcym ciałem 😁

Tak podobnie jest chyba w cuckoldzie, kobieta zadowala swój ekshibicjonizm przed innym i mężem, a oni nascycają swoje vojerystyczne potrzeby.😁😉
Natomiast z innej strony patrząc... Próby wyśmiewania kogoś czy wyszydzania na forum erotycznym z powodu upodobań to dla mnie czysty debilizm i dowód na niskie 'parametry intelektualne'.
Wyśmiewać można w różny sposób.Wg mnie dużo zależy od jakosci tych żartów, czy są wulgarne, czy delikatnie kąśliwe.
Każde kontrowersyjne zjawisko może wywołać żarty i to nie powinno dziwić. Trzeba umieć jakoś to znieść z dystansem do siebie.
Jeśli zbyt serio podchodzisz do tego co robisz, to tylko wzmagasz chęć atakowania cię.
Jak już wspomniałem, równie często bywam po drugiej stronie ukladu... I teraz tak; zakładając taką moją rolę w danej sytuacji - miałbym wyszydzać i upokarzać oraz generalnie nie szanować mężusia, który (jednak) - budując taki układ w związku z powodu swoich upodobań - umożliwia mi skorzystanie z miłej cipeczki (i innych dziurek) swojej ukochanej żoneczki?? Hehe, za co miałbym? Przecież ja jestem mu literalnie wdzięczny! 😂 W życiu nie powiem na niego złego słowa i cywilnie nie okaże mu braku szacunku. 😎😂 No, chyba że chce, bo niektórych to kręci. Ale to też już nie dla mnie, bo zbliża się do relacji zalatującej bi. A to mnie zupełnie nie interesuje. Mnie interesuje w tej sytuacji tylko ciało jego żony.
Haha...No ok. Ty masz powody do tego by nie wyszydzić 😁
 
Kobieta

Magia2000

Erotoman
o jak miło :)
generalnie w uju mam Twoją opinię i to jakie masz zdanie na jakikolwiek temat
i tak powinno być!
.... w sieci, bo nikt nie jest w niej anonimowy. Nigdy nie wiesz, z kim się kruszysz... No i kiedyś możesz się baaardzo zdziwić.
oooo hakier! Namierzy mnie i przyjedzie obsika mi klamkę :D Śmieszny jesteś 😂
Nie pozdrawiam. :cool:
ch ci w d... albo nie, bo pewnie lubisz
 
Mężczyzna

Warszawiak82

Seks Praktykant
Tak, zgadzam się...jednakże ta teoria jest bardzo ogólna i dotyczy wszystkich kobiet i ich fantazji.....np.o gwałcie.
Wg mnie by samemu wejść w jakąś perwersje muszą wystąpić jeszcze jakieś czynniki osobnicze, indywidualne, które występują tylko u danej osoby I jakieś specyficzne doświadczenia osobiste.

Stawiam hipotezę, że do cuckolda posuną się kobiety, które mogły kiedyś fantazjować o zdradzie albo seksie z nieznajomym, bo te fantazje już je przygotowują na takie zdarzenie, co ułatwia im później ich realizację.

Tak, możesz to uważać za mędrkowanie i domorosłą psychologię, ale tu nikt nie mieni się być profesjonalnym seksuologiem. Po prostu jestem pasjonatem analizowania głebokich przyczyn ludzkich zachowań. Wystarczy do tego szczypta empatii i refleksji.
Uproszczę Ci to, bo na serio za dużo kombinujesz. Naprawdę, nie doszukuj się tu jakiś traum z dzieciństwa, fantazji o zdradzie itp.

Ludzie (w przypadku cuckold, kobiety) "posuwają" się do tego, bo po prostu seks jest miły i przyjemny, a seks z inną osobą jest dodatkowym mocniejszym bodźcem...jak każde urozmaicenie w seksie. Taka nasza natura, że podniecają nas inne osoby, nawet jeżeli jesteśmy w związku.

Ogromna większość ludzi nie posuwa się do tego, tylko i wyłącznie ze względu na normy społeczne w których zostaliśmy wszyscy wychowani. Ale gdyby te normy zdjąć, to sądzę że większość z nas praktykowałaby cuckold czy inne wielokąty - nie wszyscy, tak jak nie wszyscy lubią seks analny czy oralny, choć one nie budzą takich kontrowersji.

W przeróżnych aspektach związki wypracowują u siebie różne stopnie swobody co wolno, a co nie. Są związki, gdzie nie ma problemu, że chłopak pójdzie na piwo z koleżanką, są takie w których raczej nie jest to dozwolone. Analogicznie jest z wyjściem na całą noc do klubów, wyjazdami itp. Ale już w kwestii doznań erotycznych panuje dogmat, że to jest dozwolone wyłącznie wewnątrz związku.

Mogę tu mówić wyłącznie za siebie, ale u nas po prostu my usunęliśmy ten dogmat. U nas nie ma ograniczenia, że przyjemność erotyczną mogę jej sprawiać wyłącznie ja. Nie ma u nas zazdrości jeśli ona dostanie orgazmu w wyniku pieszczot kogoś innego.
Czy kobiety zwracają w ogóle uwagę na męża podczas cuckoldu, czy skupione są tylko na kochanku-/ bullu? Patrzą w oczy mężowi? Jak patrzą? Dotykają go? Gdzie on wtedy jest?
Tak, u nas przebiega to w ten sposób, że uczestniczymy w tym razem. Na początku masażu, gdy ona leży na brzuchu i ma masowane plecy, ja siedzę obok. Lubię usiąść tak za jej nogami, w ten sposób że gdy ona leży z lekko rozsuniętymi nogami, to widzę jej cipkę. Na początku, to jest klasyczny masaż relaksacyjny ale lubię moment, gdy za którymś razem masażysta masaż uda nie wykańcza na pośladku, tylko jego ręka kończy ruch na jej cipce. Lubię widzieć jak reaguje na ten dotyk, jak rozszerza nieco bardziej nogi i unosi biodra. Gdy masażysta poprosi ją aby się odwróciła na plecy lubię po chwili podejść do niej i tak, patrzymy sobie w oczy, całujemy się, ja patrzę jak z podniecenia otwiera usta, gdy masażysta intensywniej pieści jej cipkę, słyszę jej westchnięcia.

Ona lubi też wtedy wziąć mojego penisa do ust lub pieścić ręką. Masażysta jest na tym etapie w samej koszulce, więc lubi też wziąć nas obu do rąk i bawić się jednocześnie dwoma fiutami.

Nikt tu nie pisze scenariuszy, każdy z tych masaży przebiegał inaczej. Na pierwszym chciałem dać jej przestrzeń i ustaliliśmy, że o ile ona nie da mi sygnału, to będę tylko patrzył, ale ona w pewnym momencie dała mi znać abym podszedł i zaczęliśmy się my bzykać, a ona pieściła masażystę ustami. Na kolejnych podchodziłem tak jak opisałem i byłem blisko niej patrząc na jej reakcje i na to jak przeżywa orgazm. Na czwartym i póki co ostatnim masażu, gdy stałem koło niej, gdy była już mega podniecona, zapytałem jej czy chce aby on w nią wszedł. Ona po prostu powiedziała "Chcę", on założył gumkę, położył się na niej i tak, patrzyliśmy sobie w oczy, trzymałem ją z rękę i po jej westchnięciu poznałem moment w którym ona poczuła że on w nią wchodzi. I cały czas gdy on był w niej patrzyłem na nią, gładziłem po włosach i słuchałem jej westchnień.

Są relacje cuckold gdzie ona ma "kochanka" i chodzi na spotkania sama. Są relacje, gdzie facet może tylko patrzeć, albo np. żona idzie się bzykać z kochankiem do drugiego pokoju, a mąż tylko słyszy co oni robią. Każdy w cuckold szuka czegoś innego, my akurat lubimy być w tym razem.
 
Mężczyzna

Marcin 43

Dominujący
Uproszczę Ci to, bo na serio za dużo kombinujesz. Naprawdę, nie doszukuj się tu jakiś traum z dzieciństwa, fantazji o zdradzie itp.

Ludzie (w przypadku cuckold, kobiety) "posuwają" się do tego, bo po prostu seks jest miły i przyjemny, a seks z inną osobą jest dodatkowym mocniejszym bodźcem...jak każde urozmaicenie w seksie. Taka nasza natura, że podniecają nas inne osoby, nawet jeżeli jesteśmy w związku.
Tak, ale nie każdy 1.od razu bzyka się z inną osobą kiedy jest w związku i 2. nie każdy robi to na oczach jej męża lub jego żony.
Tu dochodzi do podwójnego złamania pewnych norm.
Ogromna większość ludzi nie posuwa się do tego, tylko i wyłącznie ze względu na normy społeczne w których zostaliśmy wszyscy wychowani. Ale gdyby te normy zdjąć, to sądzę że większość z nas praktykowałaby cuckold czy inne wielokąty - nie wszyscy, tak jak nie wszyscy lubią seks analny czy oralny, choć one nie budzą takich kontrowersji.
Seks analny czy oralny są praktykowane w parach od wieków, więc nie szokują tak jak cuckold.
W przeróżnych aspektach związki wypracowują u siebie różne stopnie swobody co wolno, a co nie. Są związki, gdzie nie ma problemu, że chłopak pójdzie na piwo z koleżanką, są takie w których raczej nie jest to dozwolone. Analogicznie jest z wyjściem na całą noc do klubów, wyjazdami itp. Ale już w kwestii doznań erotycznych panuje dogmat, że to jest dozwolone wyłącznie wewnątrz związku.

Mogę tu mówić wyłącznie za siebie, ale u nas po prostu my usunęliśmy ten dogmat. U nas nie ma ograniczenia, że przyjemność erotyczną mogę jej sprawiać wyłącznie ja. Nie ma u nas zazdrości jeśli ona dostanie orgazmu w wyniku pieszczot kogoś innego.
Właśnie....Pisz za siebie...Nie wszyscy są tak wyedukowani i zgodni w swoich związkach. Po prostu nie są gotowi do takich zabaw. Nie znają lub lekceważą konsekwencje.
Masz wrażenie, że większość par uprawia cuckold świadomie, czy po prostu to rodzaj eksperymentu typu " zróbmy to i zobaczmy co to będzie"?
Tak, u nas przebiega to w ten sposób, że uczestniczymy w tym razem. Na początku masażu, gdy ona leży na brzuchu i ma masowane plecy, ja siedzę obok. Lubię usiąść tak za jej nogami, w ten sposób że gdy ona leży z lekko rozsuniętymi nogami, to widzę jej cipkę. Na początku, to jest klasyczny masaż relaksacyjny ale lubię moment, gdy za którymś razem masażysta masaż uda nie wykańcza na pośladku, tylko jego ręka kończy ruch na jej cipce. Lubię widzieć jak reaguje na ten dotyk, jak rozszerza nieco bardziej nogi i unosi biodra. Gdy masażysta poprosi ją aby się odwróciła na plecy lubię po chwili podejść do niej i tak, patrzymy sobie w oczy, całujemy się, ja patrzę jak z podniecenia otwiera usta, gdy masażysta intensywniej pieści jej cipkę, słyszę jej westchnięcia.

Ona lubi też wtedy wziąć mojego penisa do ust lub pieścić ręką. Masażysta jest na tym etapie w samej koszulce, więc lubi też wziąć nas obu do rąk i bawić się jednocześnie dwoma fiutami.

Nikt tu nie pisze scenariuszy, każdy z tych masaży przebiegał inaczej. Na pierwszym chciałem dać jej przestrzeń i ustaliliśmy, że o ile ona nie da mi sygnału, to będę tylko patrzył, ale ona w pewnym momencie dała mi znać abym podszedł i zaczęliśmy się my bzykać, a ona pieściła masażystę ustami. Na kolejnych podchodziłem tak jak opisałem i byłem blisko niej patrząc na jej reakcje i na to jak przeżywa orgazm. Na czwartym i póki co ostatnim masażu, gdy stałem koło niej, gdy była już mega podniecona, zapytałem jej czy chce aby on w nią wszedł. Ona po prostu powiedziała "Chcę", on założył gumkę, położył się na niej i tak, patrzyliśmy sobie w oczy, trzymałem ją z rękę i po jej westchnięciu poznałem moment w którym ona poczuła że on w nią wchodzi. I cały czas gdy on był w niej patrzyłem na nią, gładziłem po włosach i słuchałem jej westchnień.
Ok. Dzięki za opis. Staram się to sobie wyobrazić i zrozumieć kontekstemocjonalny i relacyjny tej sytuacji.
Są relacje cuckold gdzie ona ma "kochanka" i chodzi na spotkania sama. Są relacje, gdzie facet może tylko patrzeć, albo np. żona idzie się bzykać z kochankiem do drugiego pokoju, a mąż tylko słyszy co oni robią. Każdy w cuckold szuka czegoś innego, my akurat lubimy być w tym razem.
Tak, wiem, że cuckold ma wiele form, ale to są kwestie techniczne. Mi chodzi o sedno sprawy.
 
Mężczyzna

Marcin 43

Dominujący
Myślę, że cuckold może denerwować...bo kojarzy się z pewnego rodzaju słabością faceta, biernością, impotencją. Zdrowy i silny facet , we współczesnej swiadomosci społecznej,nie oddaje do bzykania swojego cennego skarbu-żony innemu facetowi.
Zwykle przyjęło się myśleć, że inny facet, który stara się o względy tej samej kobiety, to rywal, zatem oddanie mu (tj danie przwolenia na intymny kontakt) swojej ukochanej jest wbrew logice, wręcz niedopuszczalne.
 
Mężczyzna

DayK

Cichy Podglądacz
Serio musiałaś to napisać?
Dlaczego kobieta używa tak wulgarnego języka?
Bo to zwykła głupia kurwa jest. Dlatego. A właściwie gorzej, bo prostytutki, to w zasadzie są istoty pożyteczne... Za to takie tępe, zarozumiałe, agresywne lachony na żaden, resztkowy nawet, szacunek nie zasługują. Sikam to ja ci na twarz, pizdo. Obrażać twojego gacha nie będę, bo w sumie współczuje chłopu, że z taką kretynką się zadaje. Uprzejmie oświadczam: wypierdalaj.
 
Mężczyzna

DayK

Cichy Podglądacz
Myślę, że cuckold może denerwować...bo kojarzy się z pewnego rodzaju słabością faceta, biernością, impotencją. Zdrowy i silny facet , we współczesnej swiadomosci społecznej,nie oddaje do bzykania swojego cennego skarbu-żony innemu facetowi.
Zwykle przyjęło się myśleć, że inny facet, który stara się o względy tej samej kobiety, to rywal, zatem oddanie mu (tj danie przwolenia na intymny kontakt) swojej ukochanej jest wbrew logice, wręcz niedopuszczalne.
No, to ja w zasadzie mam większą bekę z tych maczusiów, których żonka wali po rogach za plecami. A oni myślą, że są tacy hipermęscy. 😂
 
Podobne tematy

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry