Ja nic takiego nie mówię, że robisz to na umyślnie aby komuś nadziei nie robić, to wszystko zależy od odbiorcy tego Twojego spojrzenia. O widzisz, na przykład mnie to by zastanawiało, czego byś się na mnie patrzyła, bo może akurat szukasz kogoś, i tak bym to zostawił, pomimo żebym chciał żeby tak było, ale tego bym nie zrobił i nie robię, bo zawsze myślę, że jakiejś dziewczynie mogło by się to nie spodobać jakby ją zaczepił z tego powodu, jestem cywilizowany i potrzebuję pewnych informacji aby ewentualnie zagadać czy jest dana dziewczyna wolna i czy tego chce aby jakiś nie znajomy facet ją zagadał.
Przykład kolejny no niestety niektórzy faceci takie spojrzenie kobiety traktują jako zaproszenia na seks i gwałcą takie dziewczyny czy tam zaczepia a mało to się słyszy o takich zdarzeniach, że tylko się spojrzała się na takiego faceta i już ją zaczepia czy nawet narusza nietykalność, no przecież było takie zdarzenie z rok temu w Warszawie w biały dzień po godzinie 17, ze doszło do szarpaniny a policja nic nie zrobiła, bo nic jej nie zrobił fizycznie, no że jej nie pobił czy coś takiego a że jej został strach psychiczny to policji i już mało co to obchodzi i sobie poszli, bo przecież tego na ciele nie było widać.
Jeszcze inny przykład może być taki jak ta sama płeć na Ciebie patrzy, to już znak trzeba szybko uciekać, bo na pewno ma Ciebie ochotę, choć w Twoim przypadku kobieta kobiecie fizycznie nie ma czy krzywdy zrobić, ale krzywdę psychiczną już tak.
Po prostu każdy jest inny i inaczej takie spojrzenie może odebrać, więc dobrze że nie potrzebnie tego nie robisz, skoro nie chcesz prowokować przypadkiem tym jakiegoś faceta, bo wiadomo kobiety też są różne na ogół jak patrzą na faceta to polują na niego albo na kasę albo na seks aby wyrwać go na stałe. Różne są gusta i guściki, ale najważniejsze żeby dana dziewczyna była zdecydowana czego chce i po co na takiego faceta patrzy. Ty jesteś konkretna, nie szukasz nie potrzebujesz to nie patrzysz nie dając powodów do ewentualnej prowokacji i to lubię, czyli konkretnych ludzi, którzy wiedzą czego chcą