Mam zawód wymagający myślenia. Po prostu jazda autem nie jest dla mnie i tyleCzym się zajmujesz w życiu? Jaki masz zawód, pracujesz gdzieś? Nie pytam o szczegóły ale ogólnie kierunek, bo to co piszesz dla mnie jest mega dziwne.
Mam zawód wymagający myślenia. Po prostu jazda autem nie jest dla mnie i tyleCzym się zajmujesz w życiu? Jaki masz zawód, pracujesz gdzieś? Nie pytam o szczegóły ale ogólnie kierunek, bo to co piszesz dla mnie jest mega dziwne.
nie tylko o jazdę tu chodziłoMam zawód wymagający myślenia. Po prostu jazda autem nie jest dla mnie i tyle
No to po prostu nie mam pewnych różnych podstawowych umiejętności niezbędnych do tego, żeby dziewczyny uznały mnie za kogoś wartego uwagi. Starczy? xDnie tylko o jazdę tu chodziło
Dziewczyny mają absurdalne wymagania, faceci nie. W tym super-przystojni, dla takiego większa chwała to zaliczyć 100 lasek (czy 1000) niż jedną super ładną 100 razy.Przeciętna kobieta ma więcej możliwości niż przeciętny facet
Ale może TE dziewczyny obniżą próg wymagań?
To akurat bzdura. Żadna 20-paro-latka, bez względu na wymagania, nie zainteresuje się facetem po 30stce, bo to już stary dziad. Są pewne wyjątki, ale wtedy zwykle ten facet jest znanym milionerem/celebrytą/aktorem/sportowcem/modelem. I wtedy laska leci na to bez względu na wiek. W normalnych warunkach żadna dziewczyna nie szuka faceta, który jest starszy o więcej niż parę lat.Teraz jest młody i atrakcyjny dla 22-25 latek o absurdalnych wymaganiach.
Pisz w zrozumiały sposób. Nigdzie nie napisałaś, że zakładasz, że ktoś ma równe 30 lat.No przecież napisałem 5-8 lat. Takie pary są wśród mojej rodziny i znajomych. Rówieśników wybierają bardzo młode dziewczyny w wieku 15 lat itp.
Hipergamia. Kobiety nie chcą użerać się z brzydkimi, słabymi mężczyznami. Dlaczego macie do nich o to pretensje?Dziewczyny mają absurdalne wymagania, faceci nie. W tym super-przystojni, dla takiego większa chwała to zaliczyć 100 lasek (czy 1000) niż jedną super ładną 100 razy.
Opisane to zresztą w artykułach o Tinderze: dziewczyny celują w top topu, gdy średni facet często bierze średnią. W realnym życiu szybko kończą im się możliwości, na super-przystojniaka mogą liczyć, ale tylko na 1 sex do zaliczenia, a nie na żaden związek.
https://demotywatory.pl/4965886/Tez-zauwazyliscie-jak-kobietom-z-wiekiem-zmieniaja-sie
Tak więc Randomowynick123 musi poczekać do 40 lat. Teraz jest młody i atrakcyjny dla 22-25 latek o absurdalnych wymaganiach. Potem kobiety będą wybierać go albo kota. Co nie znaczy, że należy zrezygnować ze starań na 10 lat. Znam nieco przeciętnych par. W tym pomaga wódka, rozprężenie i zaciążenie (a potem ślub pod wpływem rodziny zamiast aborcji).
To chyba jakieś skończone idiotki które myślą że starzeją się tak samo jak mężczyźni. Do kobiet 50,60+ nie mam pretensji bo były inne czasy. Mówię o tych młodszych. Polki śmieją się z dziewczyn z partnerami 20 lat starszymi a mają rówieśników przy których szybko zgasną.To akurat bzdura. Żadna 20-paro-latka, bez względu na wymagania, nie zainteresuje się facetem po 30stce, bo to już stary dziad. Są pewne wyjątki, ale wtedy zwykle ten facet jest znanym milionerem/celebrytą/aktorem/sportowcem/modelem. I wtedy laska leci na to bez względu na wiek. W normalnych warunkach żadna dziewczyna nie szuka faceta, który jest starszy o więcej niż parę lat.
Zdarzają się takie przypadki,pytanie tylko co taka dziewczyna może dać facetowi?To akurat bzdura. Żadna 20-paro-latka, bez względu na wymagania, nie zainteresuje się facetem po 30stce, bo to już stary dziad. Są pewne wyjątki, ale wtedy zwykle ten facet jest znanym milionerem/celebrytą/aktorem/sportowcem/modelem. I wtedy laska leci na to bez względu na wiek. W normalnych warunkach żadna dziewczyna nie szuka faceta, który jest starszy o więcej niż parę lat.
Młody facet jesteś, nie panikuj."Nie oszukujmy się, są pewne rzeczy, które są podstawami podstaw i ich brak odrzuca mocno dziewczyny. Zwłaszcza jak się ma ponad 30 lat. Czyli prawo jazdy, mieszkanie, doświadczenie w związku, jeżdżenie na wakacje, itp., itd."
Żałosne, kurewskie zachowanie.Ale to może jest właśnie ten jest właściwy trop. Jako gej będzie postrzegany przez kobiety jako całkowicie niegroźny, przyjaciel, itp. Ktoś, komu można będzie się wypłakac w rekaw, powierzyc tajemnice, spytać czy stanik pasuje czy nie... A że jego orientacja okaże się płynna... Cóż na to poradzimy?
No tak. Ty sobie pouzywales ale na partnerkę wziąłeś dziewice. Standard.A może jak poznasz kogoś tak na prawdę z kim Cie coś połączy i nie zaczniecie znajomości od ,,dupy strony" tak brzydko to nazwę to może twój brak doświadczenia seksualnego nie będzie miał znaczenia ? Sami się będziecie wzajemnie poznawać?
Ja miałem tak że miałem kilka partnerek do sexu ale za to pod względem związków już mniejsze doświadczenie.. i co by dziś mogła powiedzieć moja aktualna narzeczona ? Że skakałem z kwiatka na kwiatek czy miałem zbyt wygórowane wymagania? Sam nie wiem. Ale na pewno to co w moim przypadku nazwałbym doświadczeniem ma się inaczej do obchodzenia się z moją kobietą - musiałem się jej nauczyć.
W drugą stronę jest tak że ona ma małe doświadczenie z obchodzeniem się z facetami i dopiero po dwóch latach nauczyła się jak dobrze zadowolić mnie oralnie..bo przez pierwszy rok to nie było nawet mowy żeby wzięła do buzi. Akurat jej doświadczenia jest dla mnie na duży plus.
Tak więc myślę że nie masz co się głowic nad swoją sytuacją. Korzystaj z życia i oby pojawił się ktoś odpowiedni z kim ten temat nie będzie żadna przeszkodą
Jaki uraz? Że nie podoba mi się chamstwo i patologia oraz sztuczna pruderia?@niezrozumiana Dlaczego ciągle tylko wyrażasz dezaprobatę lub złość, okazujesz swój sprzeciw i ogólnie pokazujesz się jako malkontentka, której nic się nie podoba? Czy nie mogłabyś pokusić się czasem o napisanie czegoś mającego pozytywny wydźwięk? Np. że coś lubisz i uważasz za fajne i pożądane?
Tak samo np. tutaj:
Czy liczysz na to, że gdy mężczyźni pójdą do wojska, to tam się nawzajem pozarzynają i wtedy będzie spokój, czy co?Seks z czarnym
Polaczek? To była ironia, bo identyfikuje się z grupą, o której tak się wyraziłaś. Jeszcze raz gdzie ja napisałam słowo "polaczek"? Ty go użyłeś po czym piszesz że to ja.sexforum.pl
Masz jakiś ewidentny uraz.
Nie wiem, czy mówisz o tym swojej terapeutce/swojemu terapeucie, ale zdecydowanie byłoby to zasadne.
no teraz mnie jeszcze bardziej zaciekawiłeś, jakich to podstawowych majętności Tobie brakuje? O jakiej sferze życia piszesz?No to po prostu nie mam pewnych różnych podstawowych umiejętności niezbędnych do tego, żeby dziewczyny uznały mnie za kogoś wartego uwagi. Starczy? xD
Nie chcę tu spamować i dawać pożywki niezrozumianej do dalszego rzucania mięsem xDno teraz mnie jeszcze bardziej zaciekawiłeś, jakich to podstawowych majętności Tobie brakuje? O jakiej sferze życia piszesz?
Jakiś chochlik , oczywiście chodziło mi o umiejętności.Nie chcę tu spamować i dawać pożywki niezrozumianej do dalszego rzucania mięsem xD
I czemu "majętności"? Ja piszę o umiejętnościach xD
Zresztą, już o tym gdzieś pisałem.
Ja z kolei byłem nie raz zapytany już na samym początku i nie raz mój licznik rozwalił mi potencjalną relację, która zapowiadała się na związek - tyle, że tutaj ze względu na zbyt dużą ilość moich partnerek.Sama chyba nikogo na samym początku znajomości nie pytałam, ile ma na liczniku... To trochę niepokojące
Rozpoczęty przez | Tytuł | Forum | Odp | Data |
---|---|---|---|---|
Brak inicjacji seksualnej | Seks | 20 | ||
M | Brak szczęścia w związku | Związki | 14 | |
Niski facet brak zrozumienia danego problemu | Poza tematem | 3 | ||
S | Brak seksu w małżeństwie - rozwiązanie ? | Porady seksualne | 12 | |
S | Brak kompelementów w związku | Związki | 31 |