Lubicie seks z samego rana?

[Anika]

Gdzieś kiedys przeczytałam że poranna ochota na seks u facetów bierze się z pierwotnych instynktów podtrzymania gatunku. Facet brał w posiadanie swoją kobiete rano bo potem szedł na polowanie czy gdzieś tam i mógł nie wrócić.

Tia... jak zwykle wszystko rozbija się o to, kto ma większą pałkę

Miłosne zapasy o poranku jak najbardziej ok, szczególnie w weekend. Na wieczór dobre są maratony, a na rano szybki seks na rozbujanie się i dobry humor w ciągu reszty dnia jak znalazł Najlepiej jeszcze jak w nocy mózg przerabiał jakieś erotyczne scenki, wtedy już w ogóle orgazm od uszu po pięty.

 

[lickoneg]

na rano szybki seks na rozbujanie się i dobry humor w ciągu reszty dnia jak znalazł

Nie u każdego. Moja pani bywa jakoś dziwnie nerwowa po porannym seksie.

 

[malegrzeszki]

Jestem jak najbardziej za. Przeważnie szybkie numerki, na miły początek dnia. Chociaż zimą ciepło pościeli i takie poranne lenistwo zachęca do dłuższych igraszek.

 

[Niegrzeczniuch]

Ja tam lubię poranną zabawę. Pobudza lepiej niż kawa

 

[niuniusia]

podobno mniej kobietek ma ochote na sex zaraz po przebudzeniu albo jeszcZe drzemiac w póŁsnie
za to jesli chodzi o panow .....to chyba kazdy ma ochote na seksik

wiec jak to jest :jesli chodzi o panow i panie??
jak to jest u was??

ja osobiscie po przebudzeniu jak tylko czuje z tyłu mojego skarbenika wtulonego we mnie nie moge oprzec sie zeby sie nie poocierac o niego/powtulac .....i zaczyna sie
nie ma szans i ciagle obydwoje jestesmy wszedzie spoznieni
naszczescie sami wyznaczamy sobie czas zebrania sie do pracy

choc nie zawsze

Ja wolę rano mizianki, tulanki, buziaczki, a potem dobry seks...i od razu dzień lepszy wieczorem oczywiście też się chce, ale dużo mniej

 

[bukson]

Ja wolę rano mizianki, tulanki, buziaczki, a potem dobry seks...i od razu dzień lepszy wieczorem oczywiście też się chce, ale dużo mniej

Może chcesz się spotkać

 

[mojasuka]

Poranny seks klasyfikujemy na 2 grupy... Pierwsza gdzie ktoś wstanie pierwszy i używa prawa "na śpiocha". Wtedy drugie z nas ma po prostu wesołą pobudkę. Druga forma to normalny poranny seks i jeżeli to ja nie wstanę pierwszy to bardzo często używam prawa do domagania się 1 stosunku dziennie dla mnie . Oboje daliśmy sobie prawo do 1 gwarantowanego prawa dziennie. Jak nie masz ochoty to nie mówisz że chcesz, jeśli masz ochotę to przynajmniej raz dziennie to nie jest za dużo aby postarać się dla ukochanej osoby znaleźć czas, uwagę czy siły aby podzielić się bliskością.

 

[cd.Eve]

Ja uwielbiam seksik z rana, ale żona niekoniecznie. Chociaż czasami uda mi się tak ją podniecić, że już nie ma przeproś
Dobra minetka czasami czyni cuda

 

[Raven711]

Poranny sexik zawsze super. Lubię i to bardzo.

 

[sprezysty555]

Sam chyba nigdy nie odmówiłem, ale aktualnie partnerka raczej rzadko jest chętna. Albo warknie że jeszcze śpi albo się obrazi że ją obudziłem, czasem uzna że ma pełen pęcherz i musi iść do toalety, więc też nici z tego. Kiedyś jednak było tego więcej, wliczając pobudki oralem.

 

[FreeYourMind]

Ja osobiście zdecydowanie wolę zabawy wieczorne. Zdarzało się nie raz z rana ale jakoś wieczorne harce bardziej mi odpowiadają

 

[Tomek Muzyk]

A ja najchętniej rano i wieczorem

 

[wuefistazb2]

Uwielbiam

 

[Lekkiczar]

Sam chyba nigdy nie odmówiłem, ale aktualnie partnerka raczej rzadko jest chętna. Albo warknie że jeszcze śpi albo się obrazi że ją obudziłem, czasem uzna że ma pełen pęcherz i musi iść do toalety, więc też nici z tego. Kiedyś jednak było tego więcej, wliczając pobudki oralem.

Wiesz, że mam identycznie?

 

[Agam]

Rano człowiek twardy jak skała, ale jakoś dojść nie może. Być może wynika to z braku koncentracji o tej porze. Największym jednak minusem jest to, że w gębie obora i pęcherz pełny

 

[sajjanin86]

Minetka z samego rana to podstawa, a kto soczków nie pije ten długo nie pożyje

 

[nocnygienek]

Seks rano fajna sprawa, później jakoś dzień lepszy. Szczególnie w weekend po przebudzeniu lubimy się trochę przylizać i potem wchodzę na nią i jazda do finałku w niej

 

[artuartu822]

Minetka z samego rana to podstawa, a kto soczków nie pije ten długo nie pożyje

Święte słowa

 

[RoseGold]

Z rana nie znoszę, bo noc j ranek to czas na spanie. A spanie to świętość niczym relikwia. Czas na seksy to popołudniu po robocie, wieczorem i nocą

 

[tupcio]

Z samego rana to może nie ale południe jest jak najbardziej ok