Budka telefoniczna starego typu, efekt opowiadań erotycznych, które wówczas czytywała moja eks, Problem, z tym, że taka budka ma wysokość taką jaką ma i przy zamkniętych drzwiach by się zmieścić musiałem się tak pochylić, że żeby dosięgnąć penisem mojej dziewczyny musiałbym chyba mieć go długości pół metra, przy otwartych drzwiach może byłoby lepiej, ale drzwi do budki mają chyba z metr wysokości
. Wymyśliłem, że wejdę do środka i zrobię to będąc w półprzysiadzie, kiedy się złożyłem usłyszałem parsknięcie śmiechem mojej dziewczyny, która widząc mnie w tej pozycji wpadła w tak histeryczny śmiech, że o szybkim numerku w budce nie było już mowy. Długo jeszcze potem hasło budka było obiektem naszych uśmiechów. Pewnego razu na imprezie moja była partnerka zaczęła opowiadać o tym koleżankom, nie skończyła jeszcze pierwszego zdania a wszystkie parsknęły śmiechem i zapytały jak On się tam zmieścił i czy ostatecznie rozwalił tą budkę i przeleciał Cię na gruzach, które po niej pozostały.