Stosowałem podobną metodęhmm, ja też myślałem że skrzywienie to wada i tak samo wsadzałem do drugiej nogawki, ale nic to nie dało po latach. Wolałbym prostego xd, a do punktu g to raczej zakrzywiony do góry potrzebny banan
Stosowałem podobną metodęhmm, ja też myślałem że skrzywienie to wada i tak samo wsadzałem do drugiej nogawki, ale nic to nie dało po latach. Wolałbym prostego xd, a do punktu g to raczej zakrzywiony do góry potrzebny banan
teraz to już za późno jak mialem 18 lat to by ta wiedza była przydatnaNo to dziękujcie założycielowi tematu, bo dowiedzieliście się teraz, że macie popyt
A tam.. to nie na przyszły popyt, ale na teraźniejszy wiedza idealnateraz to już za późno jak mialem 18 lat to by ta wiedza była przydatna
To ile tego obwodu miał?Dawniej miałam wyobrażenie, że długi penis musi dać niezapomniane wrażenie. Miałam okazję potem się o tym przekonać, mając wcześniej jedynie standardowe. I rzeczywiście było super, fajne niezapomniane doświadczenie. Po jakimś jednak dłuższym czasie trafiłam na +-14cm długości, ale za to gruby i żylasty. Na sam widok miałam ciarki i nie wiedziałam jak takie coś może zmieścić się do moich ust i cipeczki i jak ciało zareaguje. Byłam podekscytowana i nie mogłam doczekać się aż we mnie wejdzie.
Była to najlepsza penetracja jaką miałam pod względem odczuć przyjemności. Szeroko rozdziawiona buzia podczas obciągania była mega satysfakcjonującą chwilą. A przyjemny ból, gdy mężczyzna lekko siłowo wpychał kutasa do ciasnej cipki aż trudno opisać.
No, ja bym nie dał się tam ciąćPo tym, jak dowiedziałem się, że wśród kobiet zrobiła się moda na monobrew pod wpływem którejś z modelek, nie zdziwiłbym się, jak zrobiłaby się moda na chirurgiczne zakrzywianie penisa w celu poprawy przyjemności partnerek
Rozumiem, że miałoby to mieć dla odmiany pozytywny wydźwięk?Skądinąd łatwo przerobić znany potoczny frazeologizm "wejść gdzieś na krzywy ryj" na "wejść gdzieś na krzywy chuj"
I to jak!Rozumiem, że miałoby to mieć dla odmiany pozytywny wydźwięk?
A ja akurat mam prościutki...I to jak!
Zdecydowanie grubośća wizualnie super jak wygląda jak banan zakrzywiony i jak jajka zwisają aczkolwiek jak chłopak jest zadbany to każdy ładny, najgorzej jak jest busz i ledwo go widać bo jednak trochę trzeba o siebie dbać a nie tylko wymagać od dziewczyn.Drogie Panie co sobie bardziej cenicie? Długość czy grubość? I jakie są idealne dla Was?
Janie, matka natura na pewno dała Ci za to inne przymiotyA ja akurat mam prościutki...
Popieram całą wypowiedź, a tą część w 1000%najgorzej jak jest busz i ledwo go widać bo jednak trochę trzeba o siebie dbać a nie tylko wymagać od dziewczyn.
No, myślę, że można tak powiedziećJanie, matka natura na pewno dała Ci za to inne przymioty
No właśnie, bo żadne konkrety nie padłyJak jest busz i nie widać to współczuję. XD
Dobra jaka ma być ta grubość/szerokość/obwód? XD
O to to, co do buszu... zadbany, wygłasany, wyczeszany, wypachniony jest mega. Ale to zależy dla kogo. XDNo właśnie, bo żadne konkrety nie padły
Jak wygolony to fajnie ale wystarczy że jest przystrzyżonyraz miałam sytuację że facet z którym się spotykałam wogole tam nie dbał i już mu się włosy kręciły i w końcu mu powiedziałam że nie będzie lodzika dopóki tego nie ogarnie i tylko sam sex był i kompletnie nic z tym nie zrobił różni są faceci i nie patrzcie przez pryzmat tego forum bo realne życie to coś zupełnie innego.Dla Was drogie Panie lepiej jak penis jest wygolony czy jednak nie robi to dla Was większej różnicy?