Daleko do normalności relacji, w której tylko jedna ze stron dostaje co chce.
Ja z moją kobietą mamy prostą zasadę: żądamy tego, co sami możemy dać. I gdyby tak to działało wszędzie to przynajmniej połowa związków partnerskich byłaby lepsza.
Połykanie spermy
- Rozpoczęty przez prawiczek
- Rozpoczęty
Ja z moją kobietą mamy prostą zasadę: żądamy tego, co sami możemy dać. I gdyby tak to działało wszędzie to przynajmniej połowa związków partnerskich byłaby lepsza.
Nieprawda, ja się nie zgadzam z Tobą.
O
ologreti
Guest
To działa też w drugą stronę..
Bo jeśli kobieta uwielbia połykanie spermy i robienie loda, a facet nie robi jej minetki bo tego nie lubi to co powinien partnerkę zmienić?
Masz prawo. A dlaczego się nie zgadzasz???
Problem zawsze jest ten sam niezależnie od płci, jeżeli jedna ze stron nie dostaje tego co chce, a zostawianie tego problemu zamiast eliminowania go jest równoznaczne z upadaniem relacji.To działa też w drugą stronę..
Bo jeśli kobieta uwielbia połykanie spermy i robienie loda, a facet nie robi jej minetki bo tego nie lubi to co powinien partnerkę zmienić?
A odpowiadając na twoje pytanie: tak, czasem sytuacja wymaga zmiany partnera, kiedy rozmowy i próby dojścia do wspólnej równowagi nie dają rezultatów. Moja eks w twarz mi wypaliła, że się mną brzydzi (szczupłym, zadbanym facetem), co było początkiem końca tejże znajomości. Dla mnie nieporozumieniem jest brzydzenie się swojego partnera pod jakimkolwiek względem, a to niestety jest smutną regułą w partnerstwie dorosłych ludzi.
O
ologreti
Guest
To nie jest tak że się brzydzę mojego faceta.... Po prostu raz spróbowałam i mi to nie odpowiada... Moze się to zmieni nie wiem.. Ale na chwilę obecną on nie ma z tym najmniejszego problemu...
Przecież to jest podstawa relacji damsko-męskich. Na miejsce faceta jest 10 czy 100 chętnych, on nie ma pozycji do negocjacji, jedynie może wymagać żeby z tej setki wybrała jego, żeby mógł jej usługiwać. Związek z kobietą to relacja jednostronna, chyba że jesteś w górnym 1% najbardziej wartościowych facetów, a wybierasz sobie przeciętne kobiety.
Ja nie rozumiem tych Twoich dywagacji, umniejszania facetom a moze bardziej sobie?
To są fakty a nie dywagacje. Nawet dziwki mają już wymagania co do swoich klientów i nie chodzi o to żeby nie byli menelami. Mają być inteligentni, wysocy, bez brzuszka, w określonych widełkach wiekowych.
Kobieta znajdzie faceta z miejsca, nie robiąc praktycznie nic, nawet jak jest stara, gruba, brzydka. Facet nawet jak nie jest najgorszy tylko przeciętny, to musi się mocno postarać żeby zostać wybranym.
To jest podstawa patologicznych, a nie zdrowych relacji, więc nie siej bzdur.
TRZEBA BYĆ FACETEM Z JAJAMI znającym swoją wartość, ŻEBY DOPIĄĆ SWEGO, bo bycie miętką pałką dającą sobie wejść i nasrać na łeb jest równoznaczne z natychmiastową porażką, a niestety wielu facetów na to przyzwala i laseczki to wykorzystują na swoją korzyść! Tak to wygląda.
Więc jak na wstępie sam się stawiasz w pozycji przegranego to powodzenia...
Dobry sprzedawca samochodów by z ciebie był, gruchota za 1000zł byś wystawiał po 20 tys bo "trzeba znać wartość" i "nie można dać sobie narzucić ceny" xd
Taki "facet z jajami" o prostu zostanie wyśmiany jako pozer albo narcyz bez prawdziwej wartości i żadna go nie weźmie.
Ta skad tyle kobiet samotnych w kwiecie wieku? 30+, 40+... czesto szukaja "milosci" na sile, zeby byl facet. To co poszesz nie ma nic wspolnego z faktami, 100 facetow na jedna kobieta. Zauwaz ze coraz wiecej mezczyzn nie lubi jak sie kpbiety narzucaja bo nie tedy droga.
To juz "dziwki" obsluguja tylko tych "lepszych"? Czlowieku o czym ty piszesz? Widze ze masz bardzo niska samoocene ale uwierz mi to nie ogol.
A to ciekawe, bo ja znalazłem kobietę, która szanuje mnie wraz z moimi poglądami i potrzebami. A dlaczego??? Bo kiedy się docieraliśmy to twardo stawiałem przy swoim z jednoczesnym parciem na kompromisy, aby nam obojgu żyło się dobrze i w spełnieniu, gdyż w relacji partnerskiej są dwie osoby i obie są równie kurwa istotne! A że wcześniej z innymi dziewczętami nie wyszło to chuj z nimi, bo takie jest życie i nikt zresztą nie powiedział, że zawsze będzie kozacko i po naszej myśli.
Tak jak powiedziałem: jeżeli stawiasz siebie już na wstępie na przegranej pozycji to twoja sprawa i twój problem, ale nie siej farmazonów twierdząc, że patologia to "podstawa relacji damsko-męskich". Ja znam swoją wartość i mam świadomość tego, co mam do zaoferowania i czuję się zwycięzcą.
To że ktoś trafi w totka nie znaczy że każdy wysyłający kupon trafia.Po prostu trafiłeś na desperatkę stanowiącą 0,00001% populacji, większość kobiet zna swoją wartość i nie da się wciągnąć w taką patologię w której ona jest na równi z nim.
??? Gdzie? Widziałeś kiedyś chociaż jedną taką?
Jak nie wierzysz w fakty to zrób prosty eksperyment. Zarejestruj się na jakimś portalu stworzonym tylko do szukania par jak samotny facet, sprawdź efekt. Potem jako kobieta. Jako facet dostaniesz może dwie wiadomości w tygodniu... i to od innych facetów. Jako kobieta dostaniesz dziesiątki albo i setki... dziennie. Pochwal się, gdzie te nachalne kobiety, stworzyłeś jakiś alternatywny wszechświat? xd
Sprawdź sam. Na roksie zdarzają się już często wybrzydzające na narodowość, na wiek, figurę. A to jeszcze nic przy np DZ gdzie często przed "tylko spotkania sponsorowane, jak cię nie stać to wypier..." bywa długa lista z punktami w stylu "musisz lubić kobiece kształty, bo jestem bbw", "musisz być inteligentny, bo jestem sapioseksualna", "musisz lubić robić minetę, bo ja to lubię" itd.
O
ologreti
Guest
Wypowiedzialam się w temacie a widzę że rozpętałam burze 
W szklance wodyWypowiedzialam się w temacie a widzę że rozpętałam burze
Zawsze mozna o wszystkim porozmawiac. Spierac sie, wymieniac opiniami.
Musisz zrozumiec ze nie tylko swiat wirtualny istnieje, zycie poza netem tez moze byc interesujace. Poza tym faceci w necie czuja sie bardziej odwazni a ze nie zawsze to daje rezultaty? Takie zycie.
A ze "dziwki" maja swoje wymagania? Wiesz to jest biznes, nie podoba sie idziesz do innej/innego. Albo na plac Biskupi w Krk.. choc nie wiem czy tam dalej cos sie dzieje
Piszesz o patologi ze kobieta jest na rowni z facetem...
nie kumam. Ma byc ponad nim? Pod nim?
Po prostu płaczesz jak dziewczynka i użalasz się nad sobą, zamiast po męsku zawalczyć o swoją pozycję w potencjalnym stadzie. Ot, co.
Ja jestem pozbawionym nałogów szczupłym, zadbanym z twardymi zasadami i oddanym swojej rodzinie oraz pasjom facetem, a do tego wszystkiego mam silną świadomość swoich zalet, dzięki czemu nie pozwalam sobie odkąd sięgam pamięcią wejść innym (w tym kobietom) na łeb. A moja kobieta to nie desperatka, a dojrzała i inteligentna osoba, która zna swoje miejsce i rolę w tym wszystkim: być obok mnie (a nie pode mną czy nade mną) i pomagać mi współtworzyć oraz dbać o to stado (zamiast niszczyć mi życie).
No i powiedzmy sobie szczerze: SPORA CZĘŚĆ FACETÓW (w sensie polaków) TO GÓWNO SOBĄ REPREZENTUJĄCE BETA-PRZEGRYWY, których jak dziecko trzeba prowadzić za rączkę, albo których żałosna egzystencja sprowadza się do walenia w gardziel przy meczu a kobietę widzą wyłącznie jako robota wielofunkcyjnego na zawołanie (pranie, gotowanie, zakupy, seks).
Jak szukasz w nieodpowiednich (czyt. pojebanych) miejscach to się dziwisz, że zaliczasz same porażki?!
Ostatnia edycja:
Nie przejmuj się. Od tego jest forum, żeby pisać i wymieniać się poglądami, bo nikt z nikim się tu nie tłucze.Wypowiedzialam się w temacie a widzę że rozpętałam burze
O
ologreti
Guest
Jeszcze tego brakowało żeby się tłuc w necieNie przejmuj się. Od tego jest forum, żeby pisać i wymieniać się poglądami, bo nikt z nikim się tu nie tłucze.
Podobne tematy
| Rozpoczęty przez | Tytuł | Forum | Odp | Data |
|---|---|---|---|---|
| A | Próbowanie/smakowanie/połykanie własnej spermy ;) | Masturbacja | 112 | |
| G | Połykanie spermy przypadkowemu :) | Seks | 204 | |
| G | Połykanie własnej spermy - kobiety co sądzicie? | Seks | 63 | |
| B | potrawy ze spermy | Fetysze i perwersje | 8 | |
| M | Smak spermy | Seks | 1 |
Podobne tematy
-
-
G
-
-
-
Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.