• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Połykanie spermy

Czy Wasze partnerki połykają? / Czy połykasz?

  • Tak

    Votes: 214 63,1%
  • Nie

    Votes: 125 36,9%

  • Total voters
    339

Marcel

Cichy Podglądacz
Jak nie wierzysz w fakty to zrób prosty eksperyment. Zarejestruj się na jakimś portalu stworzonym tylko do szukania par jak samotny facet, sprawdź efekt. Potem jako kobieta. Jako facet dostaniesz może dwie wiadomości w tygodniu... i to od innych facetów. Jako kobieta dostaniesz dziesiątki albo i setki... dziennie. Pochwal się, gdzie te nachalne kobiety, stworzyłeś jakiś alternatywny wszechświat? xd
I to ma być argument na to, że nie ma całych mas kobiet rozpaczliwie szukających związku? Poważnie?
"Portale stworzone tylko do szukania par", jak je nazywasz, opanowane są przez napalonych gości szukających seksu, więc nie dziwne, że jako kobieta dostaniesz dużo wiadomości, a jako facet mało. Jednak - jak już ktoś mądry tu napisał - życie to nie Tinder, i każdy średnio ogarnięty człowiek dobrze wie, że samotny facet jak chce, od ręki znajdzie kilka babek, które gdy tylko zorientują się, że rokuje jako kandydat na stały związek, na głowie staną, żeby go pozyskać. Jednocześnie samotnych kobiet, stających na głowie, żeby znaleźć faceta na stałe, jest całe mnóstwo.
 

Halred

Erotoman
I to ma być argument na to, że nie ma całych mas kobiet rozpaczliwie szukających związku? Poważnie?
Lepszy niż twój, bo... Nie dałeś żadnego argumentu. Najwyżej hipotezę, że istnieje pełno nachalnych kobiet szukających faceta, którą oparłeś chyba o reklamy typu "samotne mamuśki w twojej okolicy szukają szybkiego seksu". Zmartwię cię, takie reklamy to fejk a nie fakty.
opanowane są przez napalonych gości szukających seksu,
1. nie; 2. Ale jak to możliwe biorąc pod uwagę twoją hipotezę? Przecież nie powinno być napalonych gości(a już na pewno nie w milionowych ilościach) skoro wszędzie pełno jest też chętnych(a wręcz nachalnych) kobiet.

Jednocześnie samotnych kobiet, stających na głowie, żeby znaleźć faceta na stałe, jest całe mnóstwo.
Zapytam ponownie, znasz chociaż jeden taki przypadek? Czy w ogóle istnieje w rzeczywistości coś jak żeński odpowiednik incela?

samotny facet jak chce, od ręki znajdzie kilka babek, które gdy tylko zorientują się, że rokuje jako kandydat na stały związek
Jak rokuje, czyt. nie jest żadnym żałosnym 5/10, jest dobrym bankomatem, ruchadłem i ładną ozdobą z którą nie wstyd się pokazać przed koleżankami.

@Harled reprezentujesz postawę która nie zachęca kobiet.
Racjonalizm jest tak odpychający? Przyjmowanie do wiadomości faktów zamiast ich wypierania i wmawiania sobie bluepillowej propagandy?
Musisz zrozumiec ze nie tylko swiat wirtualny istnieje, zycie poza netem tez moze byc interesujace. Poza tym faceci w necie czuja sie bardziej odwazni a ze nie zawsze to daje rezultaty? Takie zycie.
A gdzie pisze o świecie wirtualnym? Nie mam na myśli żadnej gry, tylko komunikatory. Czy to, że rozmawiasz z kimś np. przez telefon sprawia, że ten ktoś nie istnieje?

Jak szukasz w nieodpowiednich (czyt. pojebanych) miejscach to się dziwisz, że zaliczasz same porażki?! 😂
Skąd w ogóle pomysł, że szukam jakiejś kobiety do związku? I skąd pomysł że użalam się nad sobą stwierdzając fakty? Newton też użalał się nad sobą definiując teorię powszechnego ciążenia? Pewnie w ten sposób użalał się na tym, że ma problemy z lewitacją, a wystarczyło po męsku po prostu mocno chcieć i by mu się udało xd

No i powiedzmy sobie szczerze: SPORA CZĘŚĆ FACETÓW (w sensie polaków) TO GÓWNO SOBĄ REPREZENTUJĄCE BETA-PRZEGRYWY, których jak dziecko trzeba prowadzić za rączkę, albo których żałosna egzystencja sprowadza się do walenia w gardziel przy meczu a kobietę widzą wyłącznie jako robota wielofunkcyjnego na zawołanie (pranie, gotowanie, zakupy, seks).
Większość facetów, którzy żyją sami pod tym względem jest na drugim końcu krzywej Gaussa.

Piszesz o patologi ze kobieta jest na rowni z facetem...🤔 nie kumam. Ma byc ponad nim? Pod nim?
To chyba logiczne, że jak jest 50% bezrobocia, to pracodawca jest w "trochę" lepszej pozycji niż pracownik i może wymagać więcej, bo w jak się warunki nie podobają, to jest 20 kolejnych w kolejce. Tak samo na miejsce faceta jest 20 innych, nawet dla takiej 2/10 znajdą się desperaci.
 
Mężczyzna

The Sex Lover

Podrywacz
Jak rokuje, czyt. nie jest żadnym żałosnym 5/10, jest dobrym bankomatem, ruchadłem i ładną ozdobą z którą nie wstyd się pokazać przed koleżankami.
Każdy odpowiada sam za siebie i to nie wina laseczek, że jest wokół tylu leniwych frajerów, którzy jak ostatnie cipy wolą sapać na otaczający świat, zamiast wziąć się kurwa do roboty i zmienić tym samym swoją żałosną osobę. Dojrzałe kobiety pragną stabilizacji u boku mężczyzn z jajami i charakterem, a nie kuli u nogi w postaci żałosnego cieniasa, z którym jedynie co im pozostaje to użerać się bez sensu.
Skąd w ogóle pomysł, że szukam jakiejś kobiety do związku? I skąd pomysł że użalam się nad sobą stwierdzając fakty?
Ty nie stwierdzasz faktów, tylko pierdolisz bzdury, co już potwierdziło kilka osób. A żeby było jeszcze śmieszniej to brzmisz właśnie jak taki mały sfrustrowany desperacik, który tupie ze złości nóżkami, bo z panienkami mu nie idzie (co również potwierdzili inni poza mną). 😂
 

Marcel

Cichy Podglądacz
Ale jak to możliwe biorąc pod uwagę twoją hipotezę? Przecież nie powinno być napalonych gości(a już na pewno nie w milionowych ilościach) skoro wszędzie pełno jest też chętnych(a wręcz nachalnych) kobiet.
Nie rozumiesz albo udajesz, że nie rozumiesz. Jest całe mnóstwo napalonych gości, ale na krótką przygodę, a najlepiej na jednorazowy seksik, a nie żeby wpuścić do swojego życia kobitę i realizować jej fantazje o domku, dzieciaczkach, wizytach u mamusi, wczasach, ukróceniu chodzenia mężusia na piwko etc. Tymczasem to właśnie takich kobitek jest zatrzęsienie, chętnych zaś na krótką przygodę, zwłaszcza wśród tych już dojrzałych, jak na lekarstwo. Z facetami zaś jest dokładnie odwrotnie. Stąd napięcie, o którym mowa.

Dziewczyna im młodsza, tym bardziej skłonna do niezobowiązujących relacji - bo ciekawa, jak to jest, bo chce się wyszumieć, bo uważa, że jeszcze ma czas, bo nie zdaje sobie sprawy z tego, że za wszystko w życiu trzeba płacić itd. Najwięcej przekonanych o swojej niezależności jest wśród starszych nastolatek i młodszych dwudziestek. A potem, kiedy okazuje się, że nie będzie się wiecznie młodą, pojawiają się pierwsze oznaki starzenia, koleżanki bliższe i dalsze powychodziły za mąż, a rodzina nieśmiało zaczyna dopytywać się o "chłopca" - skokowo narasta panika i gorączkowe szukanie kandydata na domek i dzieci. Jednocześnie wymagania maleją, więc ci, na których dziesięć lat wcześniej nawet by nie spojrzała, stają się wysoce pożądanym materiałem na męża.

U facetów jest dokładnie odwrotnie. W wieku mniej więcej 19-25 są najbardziej skłonni do związania się z kimś na poważnie, bo najwięcej w nich romantycznej wiary w ideał kobiety i miłość na całe życie. Ale jeśli uda im się przetrwać te lata w stanie kawalerskim, to potem, kiedy się wyszumią, a jednocześnie zaznają kobiecego ciosania kołków na głowie, ograniczania własnej aktywności, bo "Marek, ja się nudzę, na weekend musimy jechać do moich rodziców, ile można jeździć na rowerze" itd. - wtedy sto razy się zastanowią nie tylko, zanim powiedzą "tak", ale nawet zanim zgodzą się na tak zwane bycie razem na próbę.

Tyle jeżeli chodzi o ludzi z tak zwaną czystą kartą. Do tego dochodzi bowiem kwestia kobiet z przeszłością i facetów po przejściach. Kobieta po rozwodzie, z dzieciakiem, rozpaczliwie szuka kandydata (żeby nie powiedzieć brutalnie: frajera), który ogarnie ją i jej pamiątkę po wielkiej miłości (którą tatuś niechętnie zabiera na co drugi weekend). A w ogóle najlepiej jak szybko dorobi jej jeszcze jednego lub dwóch zakładników, żeby groźba alimentów dobrze wybiła mu z głowy jakieś fantasmagorie o wyplątaniu się z tej miłości. Tymczasem facet po rozwodzie i z dzieciakiem, na którego buli alimenty i którego raz na jakiś czas musi zabierać na weekendy i podrzucać do swojej matki, wie już dobrze, czym pachnie wielka, romantyczna miłość i opowieści o dwóch połówkach tego samego jabłka, więc jak ognia unika wchodzenia w jakiekolwiek niejasne relacje.

Stąd w sieci tabuny facetów szukających przygody, zaś w realu masy starszych i młodszych dojrzałych kobitek szukających partnera, który je ogarnie.
 
Kobieta

MądraKobieta

Cichy Podglądacz
U facetów jest dokładnie odwrotnie. W wieku mniej więcej 19-25 są najbardziej skłonni do związania się z kimś na poważnie, bo najwięcej w nich romantycznej wiary w ideał kobiety i miłość na całe życie. Ale jeśli uda im się przetrwać te lata w stanie kawalerskim, to potem, kiedy się wyszumią, a jednocześnie zaznają kobiecego ciosania kołków na głowie, ograniczania własnej aktywności, bo "Marek, ja się nudzę, na weekend musimy jechać do moich rodziców, ile można jeździć na rowerze" itd. - wtedy sto razy się zastanowią nie tylko, zanim powiedzą "tak", ale nawet zanim zgodzą się na tak zwane bycie razem na próbę.

Tyle jeżeli chodzi o ludzi z tak zwaną czystą kartą. Do tego dochodzi bowiem kwestia kobiet z przeszłością i facetów po przejściach. Kobieta po rozwodzie, z dzieciakiem, rozpaczliwie szuka kandydata (żeby nie powiedzieć brutalnie: frajera), który ogarnie ją i jej pamiątkę po wielkiej miłości (którą tatuś niechętnie zabiera na co drugi weekend). A w ogóle najlepiej jak szybko dorobi jej jeszcze jednego lub dwóch zakładników, żeby groźba alimentów dobrze wybiła mu z głowy jakieś fantasmagorie o wyplątaniu się z tej miłości. Tymczasem facet po rozwodzie i z dzieciakiem, na którego buli alimenty i którego raz na jakiś czas musi zabierać na weekendy i podrzucać do swojej matki, wie już dobrze, czym pachnie wielka, romantyczna miłość i opowieści o dwóch połówkach tego samego jabłka, więc jak ognia unika wchodzenia w jakiekolwiek niejasne relacje.

Stąd w sieci tabuny facetów szukających przygody, zaś w realu masy starszych i młodszych dojrzałych kobitek szukających partnera, który je ogarnie.

Tekst o ciosaniu kołków na głowie pokazuje jak widzisz kobiety i jaki jesteś najwyraźniej rozczarowany swoimi doświadczeniami i uprzedzony. Smutne. Ja mam starszego, dojrzałego mężczyznę i wiesz co? ON SAM proponował, żebyśmy byli razem, chociaż ja traktowałam to raczej jako fajną przygodę i powiedziałabym niezobowiązująco :) otóż ON przekonał mnie, że jest poważny w zamiarach i przekonał mnie tym do siebie.
Nie każdy starszy mężczyzna zachowuje się jak napalony byczek, są tacy co doceniają ciepło i troskę którą kobieta może dać.
 

Marcel

Cichy Podglądacz
Nie każdy starszy mężczyzna zachowuje się jak napalony byczek, są tacy co doceniają ciepło i troskę którą kobieta może dać.
A kto temu zaprzecza? Przecież ja nie twierdzę, że rzeczywistość, którą opisałem, to cała i jedyna rzeczywistość, czy choćby dominująca. O istnieniu udanych związków nie przeczę, tyle że w temacie, o którym mówimy, nie ma nawet znaczenia, jak dużo ich jest, bo ci, którzy są w udanych związkach, nie biorą, rzecz jasna, udziału w łapaniu frajera czy szukaniu przygód na jedną noc. Cała masa ludzi w normalnych związkach jest poza tym. My rozmawiamy tutaj o reszcie, czyli o ludziach dojrzałych, powiedzmy tuż przed trzydziestką i starszych, o nieuregulowanej sytuacji osobistej. I rzeczywistość w tej społeczności opisałem.
 
Kobieta

MądraKobieta

Cichy Podglądacz
A kto temu zaprzecza? Przecież ja nie twierdzę, że rzeczywistość, którą opisałem, to cała i jedyna rzeczywistość, czy choćby dominująca. O istnieniu udanych związków nie przeczę, tyle że w temacie, o którym mówimy, nie ma nawet znaczenia, jak dużo ich jest, bo ci, którzy są w udanych związkach, nie biorą, rzecz jasna, udziału w łapaniu frajera czy szukaniu przygód na jedną noc. Cała masa ludzi w normalnych związkach jest poza tym. My rozmawiamy tutaj o reszcie, czyli o ludziach dojrzałych, powiedzmy tuż przed trzydziestką i starszych, o nieuregulowanej sytuacji osobistej. I rzeczywistość w tej społeczności opisałem.
No tak napisałeś i to, że kobiety ciosą kołki brzmiało, jakbyś nie miał o nich najlepszego zdania, sorry :rolleyes:
Podczas gdy rzeczywistość jest taka i powie Ci to prawie każda kobieta, że to faceci zazwyczaj okazują się niepoważni

edit
Zresztą na czym im zależy widać tutaj, ledwie założyłam konto a już 20 wiadomości z pytaniami czy cipkę mam wilgotną... Żenada panowie...... I moim zdaniem wyraźnie widać jak bardzo my możemy przebierać tylko szkoda że nie ma z czego bo faceci to żenujący troglodyci
 
Mężczyzna

The Sex Lover

Podrywacz
Zresztą na czym im zależy widać tutaj, ledwie założyłam konto a już 20 wiadomości z pytaniami czy cipkę mam wilgotną... Żenada panowie...... I moim zdaniem wyraźnie widać jak bardzo my możemy przebierać tylko szkoda że nie ma z czego bo faceci to żenujący troglodyci
Hej, ale mnie do tego nie mieszaj, bo ja nie pisałem do Ciebie takich romantycznych wiadomości. 😂
 
Mężczyzna

stroiczek

Erotoman
Widze ze masz bardzo niska samoocene ale uwierz mi to nie ogol.
Niska samoocena nie zawsze jest nieadekwatna. A jako osobnik z naprawdę niską samooceną nie uważam z aby samoocena Halreda była niska.
A to jeszcze nic przy np DZ gdzie często przed "tylko spotkania sponsorowane, jak cię nie stać to wypier..." bywa długa lista z punktami w stylu "musisz lubić kobiece kształty, bo jestem bbw", "musisz być inteligentny, bo jestem sapioseksualna", "musisz lubić robić minetę, bo ja to lubię" itd.
DZ i inne podobne "portale społecznościowe" to nie są miejsca, gdzie szuka się jakiegokolwiek partnera. Nie, wymagania muszą być bardzo ostre - wysocy, z potężnym sprzętem (najlepiej czarnoskórych) albo po prostu klienci.
Lepiej dać sobie spokój z wyszukiwaniem kobiet w takich miejscach, aczkolwiek jest to dobre miejsce pod względem poznawczym ( w rozumieniu nabywania wiedzy o kobiecej seksualności i perwersyjności).
Zamiast tego warto skupić się na pracy.
 
Mężczyzna

stroiczek

Erotoman
Rozważając zasadność poszukiwań kobiet o otwartej seksualności, należy pamiętać, że kultura europejska oparta jest na pracy. A do wydajnej pracy konieczne jest jakieś poskromienie ludzkiej seksualności, gdyż onanizm, onsy i gangbangi nie sprzyjają produktywności, nabywaniu kompetencji, szczególnie w najważniejszym okresie młodości.
Nawet teraz, w czasach zaniku chrześcijaństwa, ustawodawstwa krajów europejskich przyjmują, że jednym z filarów sformalizowanego związku (małżeństwa tradycyjnego i jednopłciowego) jest zakaz kontaktów seksualnych z osobami trzecimi.
Dlatego poszukiwanie kobiet na DZ dla mężczyzny, który nabył etos pracy, nie jest wskazane.
 
Mężczyzna

The Sex Lover

Podrywacz
Niska samoocena nie zawsze jest nieadekwatna. A jako osobnik z naprawdę niską samooceną nie uważam z aby samoocena Halreda była niska.
Przecież z jego postów wylewa się frustracja i pretensje, że na cieńkich stulejarzy laseczki nawet nie spojrzą. "Jak rokuje, czyt. nie jest żadnym żałosnym 5/10, jest dobrym bankomatem, ruchadłem i ładną ozdobą z którą nie wstyd się pokazać przed koleżankami." - o, proszę jego słowa. Ja się nie dziwię laseczkom ich wymagań, bo to normalka, że chcą one zaradnego faceta i życia na poziomie, zamiast wkurwiania się z jakimś patolem i zamartwianiem się czy aby na pewno styknie do 10-go. Sorry bardzo, ale nawet jak potencjalny koleś jest czysty od nałogów i te sprawy to samą miłością człowiek nie żyje i rachunków nią nie opłaci, a to działa również w drugą stronę (mężczyźni wobec kobiet). Amen.
DZ i inne podobne "portale społecznościowe" to nie są miejsca, gdzie szuka się jakiegokolwiek partnera. Lepiej dać sobie spokój z wyszukiwaniem kobiet w takich miejscach
To samo mu powiedziałem. No, ale taka już reguła: ludzie sami sobie stwarzają problemy, a potem plują się na wszystkich wokół, tylko nie na siebie.
 
Mężczyzna

stroiczek

Erotoman
@The Sex Lover
Gdyby @Halred miał naprawdę niską samoocenę, to by nie walczył na forum w obronie swoich opinii i odpuściłby sobie poszukiwania kolejnych kobiet.

No i jeszcze jedno - na takim DZ kobita nie szuka ogarniętego faceta do związku, tylko raczej kogoś wartościowego, cennego dla niej. Kogoś, kto ją wyrucha i być może pójdzie potem robić to z kimś innym.
Nota bene, tworzenie stałego związku celem uprawiania seksu nie wydaje się być prawidłową decyzją w społeczeństwie, w którym kobiety szukają mężczyzn do spotkań opisanych w akapicie powyżej.
 
Mężczyzna

stroiczek

Erotoman
Mogę się oczywiście mylić, ale niektórym mężczyznom z przyczyn biologicznych trudno jest zaakceptować fakt, że nie są przez kobiety pożądani (a takich jest zdecydowana większość, ja również).
Są cztery rozwiązania tej sytuacji:
1. Akceptacja i wycofanie się "z gry";
2. Związek z nieatrakcyjną kobietą, czyli bardzo bolesna porażka "w grze";
3. Znalezienie sobie atrakcyjnej utrzymanki (co przypomina trochę prostytucję), która to utrzymanka być może będzie stałego partnera zdradzać. To też jest porażka "w grze";
4. Frustracja, słowna agresja wobec kobiet, radykalizacja swojej postawy wobec nich.
W tym czwartym przypadku "gra" trwa dalej. I to z pozycji atakującego.
 
Ostatnia edycja:

Marcel

Cichy Podglądacz
No tak napisałeś i to, że kobiety ciosą kołki brzmiało, jakbyś nie miał o nich najlepszego zdania, sorry :rolleyes:
Znamienne, że tak Cię ubodło stwierdzenie o ciosaniu kołków, a na przykład tego o mężczyznach zabierających dzieci na weekendy i podrzucających je swoim matkom już nie zauważyłaś. Zdanie mam takie same o mężczyznach i o kobietach. Obie płcie mają swoje stereoptypowe wady i chyba nie zaprzeczysz, że wady te są przyczyną licznych rozwodów, nieszczęść dzieci etc.

Podczas gdy rzeczywistość jest taka i powie Ci to prawie każda kobieta, że to faceci zazwyczaj okazują się niepoważni
Ależ oczywiście! "Niepoważny" to dyżurne słowo kobiet pragnących, by związek szybko dryfował w kierunku wzajemnych zobowiązań. Jeśli facet nie daje się wciągnąć w dom i dziecko, wtedy od razu jest niepoważny.
 

Halred

Erotoman
Ty nie stwierdzasz faktów, tylko pierdolisz bzdury
To prawda, dla płaskoziemcy fakty potwierdzające kulistość ziemii to bzdury.
Nie rozumiesz albo udajesz, że nie rozumiesz. Jest całe mnóstwo napalonych gości, ale na krótką przygodę, a najlepiej na jednorazowy seksik, a nie żeby wpuścić do swojego życia kobitę i realizować jej fantazje o domku, dzieciaczkach, wizytach u mamusi, wczasach, ukróceniu chodzenia mężusia na piwko etc. Tymczasem to właśnie takich kobitek jest zatrzęsienie, chętnych zaś na krótką przygodę, zwłaszcza wśród tych już dojrzałych, jak na lekarstwo. Z facetami zaś jest dokładnie odwrotnie. Stąd napięcie, o którym mowa.
Jest dużo napaleńców, jest też dużo tzw. stulejarzy, romantycznych ciot, które zgodziłyby się nawet na związek bez żadnego seksu, bo najważniejsze dla nich to budowanie relacji, dawanie kwiatów, mówienie "kocham", przygotowywanie kolacji przy świecach, wspólne oglądanie zachodów słońca i robienie innych rzeczy od których chce się rzygać tęczą.
Dziewczyna im młodsza, tym bardziej skłonna do niezobowiązujących relacji - bo ciekawa, jak to jest, bo chce się wyszumieć, bo uważa, że jeszcze ma czas, bo nie zdaje sobie sprawy z tego, że za wszystko w życiu trzeba płacić itd.
Nie do końca, często koło 40tki dopiero postanawiają zaszaleć, kiedy zauważają, że miały nudne życie, a czas leci.
zaś w realu masy starszych i młodszych dojrzałych kobitek szukających partnera, który je ogarnie.
Ogólnie spotkać kobietę starszą niż 20-25lat, która nie ma faceta jest już ciężkie(1%? Mniej?), z nich ekstremalne desperatki(aktywne a nie pasywne podrywanie facetów) to pewnie też procent albo i promil, nie nazwałbym promila z procenta tabunem.
Lepiej dać sobie spokój z wyszukiwaniem kobiet w takich miejscach, aczkolwiek jest to dobre miejsce pod względem poznawczym ( w rozumieniu nabywania wiedzy o kobiecej seksualności i perwersyjności).
Głównie dlatego mam tam konto. Chociaż przygodny seks też jest pewnym benefitem. Gdybym szukał żony czy innej tego typu relacji, to wybrałbym trochę inny portal.

1. Akceptacja i wycofanie się "z gry";
To chyba najlepsza opcja, podobno istnieją miliony kobiet, które wręcz nachalnie zalecają się do facetów, więc nie ma sensu szukać na siłę, wystarczy poczekać, nawet jak byś się nie ukrywał, one w końcu cię znajdą xd
 
Kobieta

Aisog01

Erotoman
Jest dużo napaleńców, jest też dużo tzw. stulejarzy, romantycznych ciot, które zgodziłyby się nawet na związek bez żadnego seksu, bo najważniejsze dla nich to budowanie relacji, dawanie kwiatów, mówienie "kocham", przygotowywanie kolacji przy świecach, wspólne oglądanie zachodów słońca i robienie innych rzeczy od których chce się rzygać tęczą.
Ale brzydko nazywasz takich mężczyzn.


Ogólnie spotkać kobietę starszą niż 20-25lat, która nie ma faceta jest już ciężkie(1%? Mniej?), z nich ekstremalne desperatki(aktywne a nie pasywne podrywanie facetów) to pewnie też procent albo i promil, nie nazwałbym promila z procenta tabunem.
Jest łatwo takie znaleźć. Znam pełno.
 
Kobieta

MądraKobieta

Cichy Podglądacz
Wciągnąć w dom i dziecko... Ha ha ha
Człowieku jeśli nie zauważyłeś mamy 21 wiek kobiety studiują mają prawa a nie chcą być waszymi inkubatorami
Ja znam głównie pary gdzie to on chciał tego o czym mówisz, dom dziecko stabilizacja a przede wszystkim wasze spełnienie marzeń czyli "trysnąć do środeczka" :ROFLMAO: :ROFLMAO: :ROFLMAO:
Tylko potem... Wiadomo 😅 Do przyjemności bez odpowiedzialności to każdy chętny
 
Mężczyzna

The Sex Lover

Podrywacz
To prawda, dla płaskoziemcy fakty potwierdzające kulistość ziemii to bzdury.
A więc potwierdzasz, że chrzanisz bzdury i tym samym trollujesz.
Głównie dlatego mam tam konto. Chociaż przygodny seks też jest pewnym benefitem. Gdybym szukał żony czy innej tego typu relacji, to wybrałbym trochę inny portal.
Patrząc po twoich wpisach, nasuwa się jeden prosty wniosek: dojrzałe kobiety pragnące stabilizacji to za wysokie progi dla ciebie. 😂
 
Mężczyzna

The Sex Lover

Podrywacz
Człowieku jeśli nie zauważyłeś mamy 21 wiek
Powinno być "XXI wiek". 😁
a przede wszystkim wasze spełnienie marzeń czyli "trysnąć do środeczka" :ROFLMAO: :ROFLMAO: :ROFLMAO:
Kończenie w waginie nie jest moim "spełnieniem marzeń", więc powtórzę to, co powiedziałem wyżej: mnie do tego nie mieszaj. :cautious:
Do przyjemności bez odpowiedzialności to każdy chętny
Hedonizm to wspaniała sprawa, dlatego ja preferuję seks oralny z powodu nieziemskich doznań, jak i właściwości antykoncepcyjnych. :cool:
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry