Żona z innym

[Edging]

Czego oczy nie widzą tego sercu nie żal

 

[Zagraniczny]

I nie przeszkadza ci to? Mnie też to wcześniej kręciło, do momentu aż się dowiedziałem że żona pisze z kolegami o ruchaniu jak jest sama w domu i jednym zaczeła sie obściskiwać w pracy...

 

[Edging]

Jak się nie ma na coś wpływu to trzeba się z tym pogodzić

 

[Zagraniczny]

Pogodzić albo pogonić sukę

 

[Rafał#48]

no cóż wchodząc w temat zona z innym należy się tego spodziewać ze zona może wybrać sobie innego do wspólnych zabaw.

 

[Edging]

Tylko nie zawsze to ma jakieś korzyści

 

[Rafał#48]

w normalnych relacjach i przy pełnym zaufaniu do siebie bez zazdrości i bez podejrzeń i kontroli współmałżonka) który wie że nie musi nic na boku potajemnie kręcić, takie małżeństwa świetnie żyją ze sobą.
Jeśli nie masz zaufania do partnerki to nie dla was zabawa w żona z innym

 

[Zagraniczny]

w normalnych relacjach i przy pełnym zaufaniu do siebie bez zazdrości i bez podejrzeń i kontroli współmałżonka) który wie że nie musi nic na boku potajemnie kręcić, takie małżeństwa świetnie żyją ze sobą.
Jeśli nie masz zaufania do partnerki to nie dla was zabawa w żona z innym

Pod warunkiem że oboje to akceptują. Jeżeli jedna strona nie, a druga mimo tego to robi to jest to zwykła zdrada i kurestwo.

 

[Rafał#48]

Pod warunkiem że oboje to akceptują. Jeżeli jedna strona nie, a druga mimo tego to robi to jest to zwykła zdrada i kurestwo.

Tak masz rację tu musi być akceptacja i zgoda obydwu małżonków

 

[Edging]

Tylko problem jak żona nie jest szczera I próbuje ukrywać to co robi . A jak by mówiła nie byłoby problemu.

 

[Rafał#48]

Tylko problem jak żona nie jest szczera I próbuje ukrywać to co robi . A jak by mówiła nie byłoby problemu.

Tak jak pisałem szczerość jest podstawą związku

 

[Edging]

Masz rację, też jestem tego zdania tylko szkoda że niektórzy tego nie rozumieją

 

[Rafał#48]

niestety tak. Ale cóż często taka jest natura ludzi, nie każdy umie szczerze wyznać co chcę i czego oczekuje od współmałżonka

 

[Zagraniczny]

Gdyby moja była szczera i chciała się tak bawić z moim udziałem i miałbym pewność że zawsze z moim to by było inaczej, niestety tak nie było w moim przypadku.. Seks w większym gronie też jest dla mnie podniecający. Ale ona zdecydowała się na kłamstwa i ukrywanie
więc dla mnie to już zwykłe kurestwo

 

[Rafał#48]

Tak zgadzam się z Tobą " to zwykłe kurestwo"

 

[Rafał#48]

a rozmawiałeś z nią o tym?